Trzy punkty jadą do Tychów (WIDEO)
GKS Tychy zwyciężył na wyjeździe Nestę Mires Toruń 5:2. Losy spotkania ważyły się do 57. minuty, kiedy to czwartego gola dla tyszan zdobył Mateusz Bepierszcz.
Tyszanie już od pierwszych minut groźnie zaatakowali Nestę i kilkukrotnie sprawdzili dyspozycję Michała Plaskiewicza. Na efekty nie trzeba było długo czekać i już w 3. minucie meczu przyjezdni objęli prowadzenie. Po wymianie podań, krążek przejął Jakub Witecki, minął kilku zawodników gospodarzy i ładnym strzałem otworzył wynik spotkania.
Trzy minuty później było już 2:0 dla GKS-u, a autorem bramki był Mateusz Bryk, który otrzymał dobre podanie od Witeckiego i strzałem z lewego bulika podwyższył prowadzenie swojej drużyny. Szybko stracone gole nie załamały jednak torunian, którzy w 14. minucie zdobyli kontaktowe trafienie. Nadzieję na korzystny wynik przedłużył Michał Kalinowski, a asystującym przy tym golu był Aleksandr Zacharanka.
Na kolejne bramki zawodnicy kazali czekać aż do początku trzeciej tercji, kiedy to trzecie trafienie dla tyszan zdobył Marcin Kolusz. Karę za przewinienie jeszcze z poprzedniej odsłony odsiadywał wtedy Jauhien Żyliński. Kiedy wydawało się, że mistrzowie Polski pójdą za ciosem, torunianie po raz drugi złapali kontakt za sprawą Bartosza Fraszki.
W trzeciej odsłonie spotkanie się zaostrzyło w związku z czym sędziowie mieli pełne ręce roboty i często odsyłali zawodników do boksu kar. W 50. minucie po jednym ze starć pod bramką Plaskiewicza karę dziesięciu minut za niesportowe zachowanie otrzymał kapitan zespołu i strzelec pierwszego gola - Jakub Witecki.
Na trzy minuty przed końcem spotkania wznowienie w tercji torunian wygrali tyszanie. W sporym zamieszaniu do krążka dopadł Mateusz Bepierszcz i ładnym strzałem z backhandu podwyższył wynik. Ten gol załamał torunian i już po trzydziestu sekundach Tychy zdobyły piątą i zarazem decydującą bramkę, której autorem był Jurij Kuzin.
Po dobrym meczu GKS Tychy wywozi z Torunia trzy punkty, a już we wtorek mistrz Polski zmierzy się z Naprzodem Janów w spotkaniu, które będzie rozegrane awansem.
Nesta Mires Toruń - GKS Tychy 2:5 (1:2, 0:0, 1:3)
0 : 1Jakub Witecki - Patryk Kogut (02:33),
0 : 2Mateusz Bryk - Jakub Witecki, Bartosz Ciura (06:24),
1 : 2Michał Kalinowski - Alaksandr Zacharanka (14:02),
1 : 3Marcin Kolusz - Jurij Kuzin, Mateusz Bryk (40:56, 5/4),
2 : 3Bartosz Fraszko - Mariusz Kuchnicki (43:10),
2 : 4Mateusz Bepierszcz - Jurij Kuzin, Maksim Kartoszkin (56:13),
2 : 5Jurij Kuzin - Maksim Kartoszkin (56:42).
Sędziowali: Tomasz Heltman (główny) - Maciej Byczkowaski, Patryk Kasprzyk (liniowi).
Minuty karne: 16 - 26.
Strzały: 16 - 39.
Widzów: 800.
Nesta Mires Toruń: Plaskiewicz (Bojanowski n/g) - Zacharanka (2), Kantor; Minge, Kukuszkin (2), M. Kalinowski - Podsiadło, Żyliński (2); Wiśniewski, Kuchnicki, Fraszko - Lidtke, Kamko; Husak (2), Dzięgiel, Dołęga - Huzarski (4), Skólmowski; Bomastek, Zachariasz (2), Winiarski (2)
Trener: Oleg Małaszkiewicz
GKS Tychy: Žigárdy (Kosowski n/g) - Bryk, Ciura (4); Łopuski (2), Kartoszkin (2), Kuzin - Kolarz, Hertl (2); Kogut, Galant, Witecki (10) - Pociecha (2), Majoch (2); K. Kalinowski, Bepierszcz, Kolusz oraz Jeziorski, Komorski (2), Vítek
Trener: Jiří Šejba
Komentarze