Hokej.net Logo
MAJ
7

Nie szarpać kołderki!

Nie szarpać kołderki!

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie zajęli w sezonie 2015/2016 w ekstralidze piąte miejsce. Latem minionego roku kibice braliby taki wynik z przysłowiowym pocałowaniem ręki, ale teraz da się odczuć nastrój pewnego niedosytu. Apetyt zawsze rośnie w miarę jedzenia, a stojące pod znakiem pucharów i medali tłuste lata 2012-2015 stosunkowo szybko przyzwyczaiły nas do sukcesów.

Jednak tylko bujający w obłokach niepoprawni optymiści mogli wierzyć, że wobec trudnej sytuacji w górnictwie JKH GKS będzie w stanie utrzymać równy krok z finansowymi potentatami. Niestety, ta sytuacja na chwilę obecną nie poprawiła się, a co za tym idzie - również klub z Jastora nie może liczyć na zwiększenie wsparcia ze strony głównego sponsora. W związku z tym władze naszego miasta będą musiały odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chcą, aby w Jastrzębiu wciąż funkcjonował klub hokejowy.

O zakończonym sezonie, ograniczonym budżecie, oczekiwaniach klubu wobec miasta, tytułowej "kołderce" oraz... pewnej dość sensacyjnej sondzie wśród kibiców rozmawiamy z prezesem JKH GKS Jastrzębie Kazimierzem Szynalem.

- Tym razem sezon podsumowujemy szybciej niż zwykle.


Kazimierz Szynal: - Istotnie. Jednak ten sezon nie był zły. Powiem więcej - był bardzo dobry! Jeśli brać pod uwagę nasze możliwości finansowe i wynikającą z nich siłę kadry, a także liczbę młodych wychowanków w pierwszym zespole, to trzeba ocenić minione rozgrywki na piątkę. Do szóstki zabrakło zwycięstw w ćwierćfinale z Sanokiem. Co jednak mają powiedzieć kibice tych klubów, których budżety wielokrotnie przewyższają nasz, a są niewiele wyżej?

- Czego zabrakło w rywalizacji z Sanokiem? Pytam o dwa pierwsze mecze u siebie, w których goście byli zwyczajnie lepsi.


- Po prostu... czegoś zabrakło. Być może kilku młodszych zawodników zjadła trema. Spotkania na Jastorze nie ułożyły się dla nas najlepiej. Paradoksalnie - o wiele sprawniej radziliśmy sobie na Arenie Sanok.

- A czy nie zabrakło wzmocnienia w obronie? Zarząd postanowił w ostatniej chwili sprowadzić Viktora Volentiera. Tymczasem słowacki bramkarz nie pojawił się nawet w kadrze na ćwierćfinałowe boje. Czy z dzisiejszej perspektywy to była dobra decyzja?


- To nie tylko była dobra decyzja, ale wręcz nie mieliśmy innego wyjścia. Proszę przypomnieć sobie sytuację z końca stycznia. Mieliśmy "z tyłu głowy" nie tylko perspektywę meczów z Sanokiem, ale i ewentualnych następnych spotkań, jeżeli udałoby się jednak awansować. A przecież Mate Tomljenović miał za sobą dwie kontuzje, które na kilka tygodni wyłączyły go z gry. Zostali nam wówczas David Zabolotny i junior Kamil Berggruen. Nie wiedzieliśmy, czy Chorwat zdoła całkowicie się wyleczyć. Na dodatek w momencie, w którym wreszcie wrócił do zdrowia, natychmiast musiał lecieć ze swoją reprezentacją do Japonii na prekwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang. To było zabezpieczenie najważniejszej na tafli pozycji bramkarza. Na szczęście Mate wrócił z Japonii bez żadnego urazu i mógł zagrać.

- Wrócił z Dalekiego Wschodu i z marszu wszedł do bramki na dwa domowe mecze z Sanokiem. To była dobra decyzja trenera Roberta Kalabera?


- Mam taką zasadę, że nie wtrącam się do decyzji naszych szkoleniowców. Trener Kalaber najwyraźniej na tyle pozytywnie ocenił występ Tomljenovicia w reprezentacji, że postawił na niego.

- Skoro już przeszliśmy do tematu trenera, to podstawowe pytanie - zostaje?


- Robert Kalaber ma umowę z naszym klubem, która obowiązuje jeszcze przez dwa lata.

- Kalaber jest obecnie jedynym obcokrajowcem w klubie.


- Tak. Zarząd ze względów oszczędnościowych postanowił rozwiązać kontrakty ze wszystkimi zagranicznymi zawodnikami. Te kontrakty i tak się kończyły, więc nie jest to jakaś ogromna sensacja. Wszystko odbyło się zgodnie z wcześniej podpisanymi umowami.

- Nie do końca nie jest to sensacja. Klub opuszcza przecież Richard Bordowski. To jednak kawał historii JKH GKS Jastrzębie.


- W tym przypadku sytuacja wyglądała nieco inaczej. Bordowski to znakomity zawodnik. Był kapitanem zespołu i ma za sobą kilka świetnych sezonów w naszych barwach. Jednak sam zasygnalizował, że po zakończeniu kontraktu, czyli po tym sezonie, będzie chciał zmienić otoczenie. Można zatem powiedzieć, że była to bardziej jego decyzja, niż nasza. Richard Bordowski ma propozycje ze strony innych klubów, co mnie oczywiście nie dziwi. Natomiast trzeba pamiętać, że ten sezon nie należał do najlepszych w jego wykonaniu. Podejrzewam, że z formą sprzed roku czy dwóch lat "Bordzio" byłby dziś rozchwytywany.

- Czyli, krótko mówiąc, w klubie trenują obecnie wyłącznie polscy zawodnicy.


- W JKH GKS na chwilę obecną pozostali głównie wychowankowie. O ile kontrakty z zawodnikami spoza Polski zostały rozwiązane, o tyle na dzień dzisiejszy umowy z większością wychowanków obowiązują. To "kamyczek do ogródka" tych, którzy narzekają, że klub rzekomo nie docenia swoich własnych zawodników. Nie są tu źle traktowani, choć nie jesteśmy klubem "mlekiem i miodem płynącym". Mamy wiele przykładów na to, że jastrzębianie szukali szczęścia gdzie indziej, bo "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma", a potem rzeczywistość weryfikowała ich marzenia i po złych doświadczeniach wracali na Leśną. Wychowankowie mogą liczyć na wynagrodzenie, ale dotyczy to jedynie tych, którzy pokazali w minionym sezonie zaangażowanie na lodzie. Są jednak i tacy, o których złośliwi mówią, że bardziej niż trening, interesuje ich 1000 zł więcej na pasku z wypłatą. Ale to jednostkowe przypadki. Uprzedzę od razu, że nie będę szafował tu żadnymi nazwiskami.

- O jedno muszę zapytać - bez Leszka Laszkiewicza JKH GKS, jaki by nie był, traci sporo na wartości.


- Leszek Laszkiewicz wciąż ma umowę z klubem. Jeśli JKH GKS będzie istniał, a na to wszyscy liczymy, to mam nadzieję, że Leszek będzie grał w Jastrzębiu. Natomiast to, z kim wystąpi w drużynie, zależy od finansów.

- I w ten sposób przechodzimy do głównego tematu. Przy okazji spotkania z Komisją Kultury i Sportu pan prezes powiedział, że JKH GKS otrzymuje obecnie od głównego sponsora, czyli Jastrzębskiej Spółki Węglowej, kwotę o ponad połowę mniejszą od tej, którą dostał w 2014 roku. To przepaść.


- Taka jest rzeczywistość. Natomiast biorąc pod uwagę sytuację trzeba dziękować prezesowi i zarządowi JSW, że nadal wspiera sport, choć w ograniczonym zakresie. O tym, że wykorzystywaliśmy to wsparcie optymalnie, świadczą nasze wyniki. Zdobywaliśmy Puchar Polski i ligowe medale, zostawiając w tyle zamożniejszych przeciwników z wielomilionowymi budżetami. Nawet w tym (znacznie uboższym) sezonie wygrywaliśmy z najsilniejszymi - Cracovią czy Tychami. Natomiast w jakiej kondycji i czy w ogóle przystąpimy do kolejnego sezonu, zależy od wsparcia ze strony Miasta Jastrzębie-Zdrój. Czytelnicy nie mogą mieć co do tego wątpliwości. Wielokrotnie mówiłem, że JKH GKS opiera się na trzech filarach finansowania: spółka, miasto oraz prywatni sponsorzy. Jako mieszkańcy Jastrzębia musimy być wdzięczni JSW i jej prawnym poprzednikom, że przez kilkadziesiąt lat utrzymywali sport w mieście na tak wysokim poziomie. Bez kopalń nie byłoby nie tylko sukcesów siatkarzy i hokeistów, ale też, w dawnych latach, piłkarzy, bokserów czy judoków. Jastrzębie korzystało z tego uprzywilejowania względem innych miejscowości. To górnictwo finansowało sport. I w sytuacji kryzysowej w tej branży miasto powinno pomóc w przetrwaniu klubów.

- A jakie mamy gwarancje, że ewentualna miejska pomoc nie przyda się klubom jak umarłemu kadzidło? Przecież sytuacja w górnictwie wcale nie musi być lepsza.

- Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć, ale inwestycja w sport to proces długofalowy. Jej zatrzymanie nie będzie miało jedynie efektu w postaci wycofania pierwszych drużyn z ekstraklasy, ale też zatrzymanie szkolenia młodzieży. To, co było budowane przez lata, zostanie zaprzepaszczone. A odbudowa danej dyscypliny to znacznie trudniejsze zadanie i wcale nie jest pewne, że znajdą się chętni do tej niewdzięcznej roboty.

- Otwartym tekstem - czego oczekujecie od miasta?

- Działacze klubów, które przyciągają największe zainteresowanie mieszkańców, liczą na znacznie większe wsparcie finansowe niż do tej pory. To możliwe pod względem prawnym, a przykładem są inne miasta. Nie mówię tu nawet o Tychach czy Gliwicach, gdzie te nakłady są wielokrotnie wyższe, ale chociażby o sąsiednim Rybniku. Mamy też przykłady z naszego, hokejowego podwórka, gdzie miasta w wymierny sposób inwestują w sport, a nie mogą liczyć na takiego potentata, jakim jest JSW. Proszę zwrócić uwagę, że poziom tego wsparcia w Jastrzębiu-Zdroju jest taki sam, jak rok czy dwa lata temu, a przecież sytuacja gospodarcza zmieniła się diametralnie!

- W mieście też się nie przelewa. Jeśli wyjdziemy z tego budynku, to zapewne od razu spotkamy kogoś, kto skrytykuje wspieranie sportu z publicznych pieniędzy.

- Nikt w środowisku sportowym nie oczekuje, aby miasto z dnia na dzień wyrównało dziurę, która pojawiła się w klubowych budżetach w wyniku kryzysu w górnictwie. Na tę sytuację nie mieliśmy przecież żadnego wpływu, a w ciągu kilku miesięcy żaden zarząd klubu sportowego nie byłby w stanie w takiej sytuacji zapewnić finansowania z innego źródła. Nie możemy nic poradzić na to, że do Jastrzębia nie garną się Mercedes i Coca-Cola. W związku z tym liczymy, że miasto da sygnał klubom, iż będzie chciało pomóc. Chodzi o przetrwanie. Musimy zachować ciągłość działania klubu, jeśli chcemy, aby w naszym mieście hokej istniał. Ze środków Jastrzębskiej Spółki Węglowej, ale także prywatnych sponsorów, które uległy znaczącemu zwiększeniu i za które serdecznie im dziękuję, nie jesteśmy w stanie nie tylko utrzymać klubu na ekstraligowym poziomie, ale i zapewnić finansowania drużyn młodzieżowych. Skala problemu jest poważna.

- Mówi pan prezes bez mała w imieniu wszystkich klubów. A przecież "kołderka" jest krótka. Jesteście konkurentami do miejskich pieniędzy.

- Nie postrzegałbym tego w ten sposób. Jedziemy na tym samym wózku. Nie powinniśmy szarpać tej krótkiej "kołderki", ale wspólnie działać i proponować rozwiązania, aby była szersza i dłuższa. A w obecnej sytuacji taka powinna być.

- Zarząd JKH GKS Jastrzębie wydeptuje ścieżki w Urzędzie Miasta i grzeje krzesła na bodaj wszystkich komisjach, radach i spotkaniach. Nie mówię, że inne kluby tego nie robią, ale wy macie pierwszeństwo. To po co wam to wspólnotowe działanie?

- Każda dyscyplina sportu w Jastrzębiu-Zdroju jest potrzebna. Daleki jestem od tego, aby komuś zazdrościć wysokości otrzymanej dotacji. Powtórzę, że wszyscy powinniśmy dbać o to, aby "kołderka" była dłuższa, a nie wojować ze sobą. To nikomu nie będzie służyło.

- Załóżmy, że miasto włączy się w finansowanie JKH GKS Jastrzębie na poziomie oczekiwanym przez środowisko hokejowe. Czy weźmiecie wtedy pod uwagę możliwość zmiany barw strojów, w których grają zawodnicy?

- Takie rozwiązanie jest możliwe, jednakże nie ma to związku z sytuacją finansową klubu. Na początku tego sezonu spotkaliśmy się w tej sprawie z Klubem Kibica. Wspólnie opracowujemy projekt sondy, w ramach której fani wypowiedzą się, co do strojów hokeistów. Czy będą to obecne barwy, czy też te tradycyjne, które zresztą wciąż mamy wpisane w dokumentach jako oficjalne. Sprawa jest otwarta. Przed nowym sezonem kwestia będzie rozstrzygnięta.

- Na koniec wróćmy jeszcze do spraw stricte hokejowych. Podsumowujemy sezon, a przecież do końca rozgrywek jeszcze trochę emocji nam zostało.

- Dokładnie! Przed nami finały Mistrzostw Polski Juniorów. Trener Zbigniew Wróbel będzie miał do dyspozycji nie tylko zawodników z Centralnej Ligi Juniorów, ale też kilku z pierwszej drużyny, którzy mieli okazję zadebiutować w ekstralidze. Ponadto możemy liczyć na nasz zaciąg z sosnowieckiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Jesteśmy w stanie sprawić sporą niespodziankę w kwietniowym turnieju finałowym Nowym Targu.

- A czy naszych wychowanków z SMS-u Sosnowiec zobaczymy w przyszłym sezonie w Jastrzębiu?

- Nie jest to wykluczone. Każdy z nich otrzyma propozycję gry w pierwszym zespole. Natomiast kto z niej skorzysta, a kto będzie wolał szukać szczęścia gdzie indziej - tego nie wiemy. Ale takie są prawa rynku.

- Komu prezes Kazimierz Szynal kibicuje w ligowym finale Cracovii z Tychami?

- Obu zespołom!

- Zapomniałem, że rozmawiam z mistrzem dyplomacji.

- Mówię poważnie (śmiech). Są powody, aby cieszyć się ze zwycięstwa jednej lub drugiej drużyny. W Cracovii gra aż sześciu zawodników, którzy występowali w naszym klubie. Jest tam nawet nasz dawny kapitan, Maciek Urbanowicz. Natomiast w Tychach mamy dwóch rodowitych jastrzębian, czyli Mateusza Bryka i Kamila Kosowskiego. Dlatego kibicuję obu zespołom. A wygra lepszy.

- Ten wywiad ukaże się przed Wielkanocą, więc na koniec poproszę o dobre słowo z tej okazji dla naszych Czytelników.

- Życzę wszystkim wesołych Świąt Wielkiej Nocy i tego, abyśmy w dobrej atmosferze mogli złożyć sobie życzenia na kolejne... Boże Narodzenie!

- I śmigusa-dyngusa pieniędzy.

- Bezwarunkowo (śmiech).


Rozmawiał Mariusz Gołąbek, jasnet.pl
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: Wypowiedzi na poziomie, żadnych jąkających się leśnych dziadków
  • HokejfanNT: Umowa z TVP się skończyła więc może Polsat skusi się na lige?...chociaż z drugiej strony Minkinia nie odpuści PHTV
  • PanFan1: Po prostu fachowo
  • PanFan1: Może się polsatowcy rozochocą
  • Arma: Z Kamilem jest ten sam problem jak z Denyskinem, na pierwsze dwie piątki dawali za mało, w trzeciej piątce grali jak za karę
  • PanFan1: Ale Szwedy mają skład, trudno naszym będzie z nimi wygrać :)
  • PanFan1: ... myślę że możemy nawet przegrać
  • Oświęcimianin_23: Plotki ploteczki, Sibik Ufam Tobie:)
  • HokejfanNT: Wszędzie są.teraz plotki bo i sezon plotkowy
  • PanFan1: Hokejfan Szwedom dołożyć do strojów krapke czerwonego i co by z tego wyszło ? ;)
  • HokejfanNT: Podhale
  • J_Ruutu: I Szwedzi grają że hej :)
  • PanFan1: Jakbym miał się na siłę czepiać to transmisji TV, a w zasadzie komentatora to w bramce USA gra Alex "Lajon" nie "Lion" jak wymawia to komentator Polsatu
  • PanFan1: Hokejowe miasto na Florydzie To Tampa "Bej" nie "Baj", ale to takie drobnostki
  • PanFan1: Racja Ruutu, Szwedzi chyba pograją na tych mistrzostwach
  • J_Ruutu: Te, Anglik z Kołomyi się znalazł :D
  • J_Ruutu: Żarcik przedwojenny mi się przypomniał :D
  • J_Ruutu: Szwedzi cisną, ale często tak bywa że ten kto zaczyna z górnego C, nie wygrywa mistrzostwa.
  • J_Ruutu: Ale pakę mają straszną.
  • PanFan1: Pittsburgh "Pingłins" - tak anglicyzmy to zdecydowanie nie jest tego pana mocna strona
  • PanFan1: Mają rewelacyjną ekipę Ruucie
  • J_Ruutu: Może nie był na zmywaku w Lądku.
  • PanFan1: Chcieli nasi się zmierzyć z zawodnikami z NHL, no to się zmierzą;)
  • J_Ruutu: Ten od akcentu
  • PanFan1: Wiesz jak mówią, co cię nie zabije ... ;)
  • Zaba: Roz[****].dala mnie to wytykanie komentatorowi j. agielskiego... Jakoś Ci to nie przeszkadza, że są tu typy co mówią po polsku gorzej niż on po angielsku...
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi wyjdą na Szwedów. No ale najpierw Łotwa.
  • Zaba: Jeśli Szwedzi zagrają z nami z takim zaangażowaniem to może się skończyć rekordowym wynikiem na MS
  • J_Ruutu: Żaba, więcej luzu, ciesz się hokejem :)
  • Zaba: Oni wiążą Amerykanów a co dopiero naszych...
  • PanFan1: Oj tam nie nerwuj się Zaba, pisałem że szukam na siłę słabostek, generalnie jestem pod dużym wrażeniem jakości transmisji i studia Polsatu
  • Zaba: Cieszę się hokejem, ake wkur... mnie takie podejście... Typ pomieszkal troche w UK i tnie cwaniaka...
  • J_Ruutu: Szwedzi też wiedzą że trzeba 10 spotkań zagrać chcąc złoto zdobyć, więc nie sądzę by się jakoś mocno spieli na nas
  • J_Ruutu: Pan fan to prawda że tniesz cwaniaka?
  • Obserwator6619: @Ruutu,.....moze nasi wcale nie wyjda?.....
    Meczu ze Szwedami nie bede na trzezwo ogladac.....
    Pozdrawiam
    Wieczny fan Edmonton Oilers
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe