Chwałka zostaje na stanowisku
Dawid Chwałka, stosunkiem głosów 80-16, pokonał Lucjana Nowakowskiego w wyścigu o fotel prezesa Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. To najważniejsza informacja z dzisiejszego zjazdu sprawozdawczo-wyborczego hokejowej centrali.
Do warszawskiego hotelu "Novotel", przybyło w sumie 101 delegatów, którzy już od godziny 11:00 uczestniczyli w zjeździe,jednym z najdłuższych w ostatnich latach. Dość powiedzieć, że całe obrady skończyły się dopiero po prawie ośmiu godzinach.
Najwięcej, zgodnie z przypuszczeniami, zajęły sprawy proceduralne i finansowe. W końcu ustępujący zarząd otrzymałabsolutorium.
– To były trudne cztery lata, ale praca sprawiła, że na ostatnie mistrzostwa świata w Katowicach udało się pozyskać sześciumocnych sponsorów. Na bandach Spodka „wisiało” 3 mln zł netto. Tego nie było nigdy w historii – podsumował prezes DawidChwałka. – Wiemy, co jeszcze jest do poprawienia.
Chwałka o stanowisko prezesa PZHL walczył tylko z Lucjanem Nowakowskim, bo trzeci z kandydatów Zdzisław Ingielewicz nie pojawił się na zjeździe. Wygrał ten pojedynek w sposób zdecydowany, zdobywając pięć razy więcej głosów.
– Opieram swój program na czterech filarach: pierwszej reprezentacji, rozwoju dzieci i młodzieży w kwestii szkolenia, pozyskaniu sponsora dla rozgrywek ligowych - rozmowy być może sfinalizujemy lada dzień - oraz rozwoju infrastruktury sportów zimowych– dodał prezes.
Później wybrano nowy ośmioosobowy zarząd związku. Znaleźli się w nim: Danuta Piorun - 85 głosów, Marek Matuszewski - 81, Mirosław Minkina - 75, Marta Zawadzka - 75, Marcin Hadowski - 55, Robert Zamarlik - 51, Piotr Demiańczuk - 45 i Bogdan Rozwadowski - 43. Wszyscy zostali zarekomendowani przez Dawida Chwałkę.
Do zarządu nie weszli z kolei Damian Delekta - 40 głosów, Arkadiusz Bruliński - 35, Adam Zięba - 31, Jan Miszek - 23, Jerzy Sobera - 12, Maciej Pachucki - 10.
Na sam koniec dokonano wyboru komisji rewizyjnej. Znaleźli się w niej Maciej Jachymiak, Ryszard Molewski, Zbigniew Wójcik, Jerzy Kajzer i Karol Pawlik.
Komentarze