Trzy tygodnie Semenczenki w Podhalu
Witalij Semenczenko już od blisko trzech tygodni prowadzi drużynę TatrySki Podhala Nowy Targ. Jak wygląda jego dotychczasowa praca z nowotarskimi "Szarotkami"?
Witalij Semenczenko trafił do Podhala na początku października, kiedy to zastąpił zdyskwalifikowanego Marka Ziętarę. Jest to jego debiut w roli trenera pierwszego zespołu, bowiem ukraiński szkoleniowiec nie miał wcześniej okazji pracować z seniorską drużyną. Początek jego pracy nie należał jednak do udanych, gdyż nowotarżanie ulegli na wyjeździe Orlikowi Opole 1:3, kończąc tym samym serię trzech zwycięskich meczów. Dotychczasowy bilans 42-letniego szkoleniowca to trzy wygrane i dwie porażki.
- Współpraca z nowym trenerem układa się bardzo dobrze. Każdy szkoleniowiec ma swoją koncepcję i tu również zostały wprowadzone pewne nowinki, jednak nie są to jakieś wielkie zmiany – ocenił asystent Semenczenki Marek Rączka.
W niedzielę drużyna TatrySki Podhale Nowy Targ pauzowała ze względu na udział tyszan w Pucharze Kontynentalnym. Mecz rozegrano awansem 4 października i to „Szarotki” jeszcze pod wodzą Rączki zwyciężyły 4:2. Wtorek również będzie dniem przerwy dla nowotarżan ze względu na nieparzystą liczbę drużyn w PHL. Nowy szkoleniowiec okazję do poprawienia swego bilansu będzie miał dopiero 28 października na Jastorze, gdzie „Górale” zmierzą się z miejscowym JKH. Jak pokazało ostatnie, wygrane 2:1, spotkanie jastrzębian z Cracovią nie będzie to wcale spacerek. Brązowych medalistów z poprzedniego sezonu czeka także zaległy pojedynek z sosnowiecką „szkółką”, zaplanowany na 8 listopada.
Komentarze