22. kolejka PHL: Szóstka Hokej.Netu
Michal Fikrt (Unia Oświęcim), Bartłomiej Pociecha (GKS Tychy), Alaksandr Syrej (TatrySki Podhale Nowy Targ), Leszek Laszkiewicz (JKH GKS Jastrzębie), Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy), Michael Cichy (PGE Orlik Opole) – to szóstka najlepszych graczy 22. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Michal Fikrt (Unia Oświęcim) [*3]
- Z nominacją dla bramkarza mieliśmy największy problem. Ostatecznie zdecydowaliśmy się wyróżnić golkipera biało-niebieskich. „Fiki” w meczu z PGE Orlikiem Opole obronił 33 z 35 uderzeń rywali (94,2 %), a przy straconych bramkach nie miał większych szans. Niestety jego zespołowi nie udało się wygrać w regulaminowym czasie gry, a co za tym idzie awansować do grupy mocniejszej.
Obrońcy:
Bartłomiej Pociecha (GKS Tychy)
- Dobry mecz w wykonaniu tyskiego defensora. Ustrzegł się poważnych błędów w defensywie i świetnie spisał się po drugiej stronie tafli. Zanotował asysty przy trzech bramkach Jarosława Rzeszutki. W tej chwili jest najlepiej punktującym obrońcą trójkolorowych.
Alaksandr Syrej (TatrySki Podhale Nowy Targ)
- Białoruski defensor pokazał się z dobrej strony w wygranym meczu z MH Automatyką Gdańsk (7:1). Zdobył bramkę na 4:0, a następnie asystował przy trafieniu Dariusza Gruszki. Nie unikał też nieco twardszej gry.
Napastnicy:
Leszek Laszkiewicz (JKH GKS Jastrzębie) [*3]
- JKH GKS Jastrzębie przypieczętował awans do grupy silniejszej, pokonując na własnym lodzie Nestę Mires Toruń 5:1. Przy trzech bramkach udział miał Leszek Laszkiewicz. Najpierw asystował przy trafieniu Dominika Pasia, a w końcówce spotkania dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy)
- Tyszanie pokonali na własnym lodzie Tauron KH GKS Katowice 6:2, a głównym architektem tego zwycięstwa był właśnie „Rzeszut”. 30-letni środkowy już w pierwszej tercji skompletował hat tricka, a w drugiej zdobył jeszcze jednego gola. Poza tym dobrze radził sobie też w destrukcji i na punktach wznowień. To wszystko uczynił na oczach selekcjonera reprezentacji Polski - Jacka Płachty.
Michael Cichy (PGE Orlik Opole) [*4]
- W meczu z Unią Oświęcim, przegranym 2:3 po rzutach karnych, zdobył dwie ważne bramki. Dodajmy, że zdobył je w ciągu 21 sekund, a na dodatek, gdy jego zespół grał w osłabieniu. To niezwykle rzadki wyczyn.
– Jak długo żyję na tym świecie, to takiej sytuacji jeszcze nie widziałem. Michael dokonał czegoś absolutnie wyjątkowego. Pomógł nam wypełnić nasz cel – stwierdził jednoznacznie 63-letni szkoleniowiec.
Komentarze