Pobudka od drugiej tercji. Hat-trick Siutego (WIDEO)
Nie było niespodzianki we wtorkowym starciu hokeistów TatrySki Podhala z Kadrą PZHL do lat 23. Zgodnie z przewidywaniami „Szarotki” wysoko pokonały podopiecznych Grzegorza Klicha i Jarosława Morawieckiego.
Po pierwszej tercji gospodarzy z trybun żegnały ironiczne brawa ze strony nielicznej grupy fanów. Ci bowiem co liczyli, że od pierwszych minut gospodarze zasypią bramkę rywala gradem strzałów, srodze się zawiedli. Tych bowiem było w tej części „jak na lekarstwo” podobnie zresztą jak sytuacji bramkowych. W efekcie ta część spotkania zakończył się wynikiem bezbramkowym.
Goli kibice doczekali się wreszcie w drugiej tercji. Zdobywali je wyłącznie Podhalanie. Wynik - w momencie gry gospodarzy w podwójnej liczebnej przewadze - „otworzył” w 22 min Eetu Koski, po ładnej wymianie podań z Jooane Tolvanenem i Joonasem Salmmammą. W 30 min na 2:0 podwyższył po indywidualnej akcji Łukasz Siuty. Gole numer trzy i cztery dzieliły ledwie 23 sekundy. Najpierw na listę strzelców mocnym strzałem z okolic prawego „bulika” wpisał się Bartłomiej Neupauer (Podhale grało wówczas z przewaga 5 na 4 ), a za moment Krystian Dziubiński, mimo asysty jednego z obrońców, backhandem posłał krążek pod poprzeczkę bramki gości. W 35 min drugie swoje trafienie, ponownie po solowej akcji, zdobył Siuty.
Młody napastnik „Szarotek” w 42 min skompletował, pierwszego w karierze, hat-tricka. W 50 min trzeci raz w meczu gospodarze wykorzystali okres gry w liczebnej przewadze. Tym razem do bramki Sebastiana Lipińskiego trafił Sammalmma. Wynik końcowy ustawił w 57 min Krzysztof Zapała.
- Rzeczywiście, pierwszy raz w seniorskim hokeju udało mi się strzelić trzy gole w jednym meczu. Fajnie, choć powiem szczerze, że na rozgrzewce nie za specjalnie się czułem. Nic nie wychodziło. Ręce miałem "pospawane". W pierwszej tercji było podobnie. Zresztą wszyscy zagraliśmy w tej pierwszej tercji bardzo słabo. W przerwie trener wcale nie musiał na nas krzyczeć, sami sobie doskonale zdawaliśmy sprawę z tego jaki będzie wstyd jak tego meczu nie wygramy. Wzięliśmy się do roboty i od drugiej tercji już poszło - przyznał bohater dzisiejszego meczu, Łukasz Siuty.
TatrySki Podhale Nowy Targ - Kadra PZHL U23 8:0 (0:0, 5:0, 3:0)
1:0 Eetu Koski - Joonas Sammalmaa, Joona Tolvanen (21:12, 5/3)
2:0 Łukasz Siuty - Joonas Sammalmaa, Eetu Koski (29:05)
3:0 Bartłomiej Neupauer - Oskar Jaśkiewicz, Krystian Dziubiński (31:03, 5/4)
4:0 Krystian Dziubiński - Joonas Sammalmaa, Łukasz Siuty (31:26)
5:0 Łukasz Siuty - Eetu Moksunen, Oskar Jaśkiewicz (34:12)
6:0 Łukasz Siuty - Eetu Koski, Patryk Wsół (42:02)
7:0 Joonas Sammalmaa - Eetu Koski, Kacper Guzik (50:47, 5/4)
8:0 Krzysztof Zapała - Bartłomiej Neupauer (56:39)
Sędziowali: Robert Długi (główny), Kamil Bryniarski, Kamil Korwin (liniowi)
Minuty karne: 6-10
Strzały: 47-15
Widzów: 300
TatrySki Podhale: B. Kapica (Odrobny - n/g) - Wajda, Tolvanen; Neupauer (2), Zapała, Guzik - Jaśkiewicz, Moksunen; Siuty (2), Koski, Sammalmaa - Dutka, P. Wsół; Michalski, Dziubiński (2), Słowakiewicz - K. Kapica, Wielkiewicz; Liikanen, Różański, Worwa.
Kadra U23: Lipiński (Miarka - n/g) - Chorążyczewski, Wysocki; Sołtys, Wałęga (2), Misterkiewicz - Radzieńciak, Skokan (2); Pelaczyk, Michał Rybak, Maciej Rybak - Horzelski, Duszak; B. Wsół (2), Blanik (2), Zając (2) - Gruszczyk, Niedlich; Luszniak, Khoperia, Magiera.
Komentarze