Valtonen: Idziemy do przodu
„Zawodnicy walczyli, oddali serce na lodzie. Idziemy cały czas do przodu, ale to jest proces. Przecież tu jest 11 zawodników którzy wcześniej nigdy nie grali w seniorskiej kadrze międzypaństwowych meczów, a teraz rywalizują z Danią, Norwegią i Austrią. Uczą się w trakcie spotkań z bardzo wymagającymi rywalami. Zdarzają się czasem takie głupie kary, jaki łapaliśmy dziś” – powiedział trener reprezentacji Polski Tomasz Valtonen po przegranym meczu z Norwegią 2:4.
„Było 0:3, oni grali dobrze, my słabiej. Trochę obaw w zespole widziałem. Dostaliśmy przewagę , to uspokoiłem trochę chłopaków. Powiedziałem im, mamy dwie minuty, czy strzelimy bramkę czy nie, to potem 5 na 5 musimy zacząć grać, wygrywać pojedynki jeden na jeden i zdobyliśmy dwie bramki. Nic specjalnego. To była taka przerwa mentalna” – wyjaśnił trener swoją decyzję o wzięciu „czasu”.
Podkreślił, że mimo dobrego występu z Danią dzień wcześniej, uczulał kadrowiczów, żeby nie byli z siebie zadowoleni i stąd reprymendy podczas sobotniego rozruchu.
„Kiedy nie robisz dobrze małych rzecz w meczu, to z tego robią się duże rzeczy. Gdybyśmy zrobili błąd w spotkaniu z zespołem do lat 23, to rywal może by tego nie wykorzystał. Ale z takim przeciwniikem, jak Norwegia jest inaczej. Jeszcze nie znamy się tak dobrze. Ja muszę poznać mentalność zawodników, oni muszą poznać lepiej mnie. Przed nami jeszcze mnóstwo pracy” – podsumował Tomasz Valtonen,
Komentarze