Hokej.net Logo

Puchar Kontynentalny: Chaotyczna gra GKS-u przesądziła o porażce z Medveščakiem (WIDEO)

Puchar Kontynentalny: Chaotyczna gra GKS-u przesądziła o porażce z Medveščakiem (WIDEO)

Nie udał się hokeistom z Katowic drugi występ w turnieju półfinałowym Pucharu Kontynentalnego. Mistrzowie Chorwacji, czyli popularne „Niedźwiedzie” z Zagrzebia, grające po wczorajszej porażce z przysłowiowym nożem na gardle, pokonały „GieKSę” w stosunku 3:2. Obie ekipy mają obecnie po 3 punkty w tabeli turnieju.

Wicemistrzowie Polski powinni jak najszybciej zapomnieć o 1. tercji dzisiejszego meczu. Hokeiści z Zagrzebia ruszyli mocno na katowiczan od samego początku. Mecz już w pierwszych minutach wyglądał zgoła odmiennie niż spotkanie z Ritter Buam. Gdy zegar wskazywał 154. sekundę błąd polskiego zespołu polegający na przebywaniu na tafli zbyt dużej ilości graczy, rozpoczął serię kar „GieKSy”. W sumie sędziowie nałożyli 8 minut kar na podopiecznych Toma Coolena w tej części gry. W czasie ostatniej z nich Mike Aviani otworzył wynik spotkania. Dwie minuty później „Niedźwiedzie” prowadziły już 2:0. Był to wynik błędu świetnie spisującego się do tej pory Kevina Lindskouga. Golkiper „GieKSy” niecelnie podał krążek, po czym nie zdążył wrócić na posterunek i David Brine zapakował „gumę” do pustej bramki.


W zasadzie trudno napisać coś dobrego o grze GKS-u w premierowej odsłonie spotkania, a dodatkowo zespół poniósł stratę Michała Rybaka, który w swojej tercji zderzył się z rywalem i padł nieruchomo na taflę. Po chwili okazało się, że młody zawodnik nie stracił przytomności i w asyście swoich kolegów został odprowadzony do szatni, a następnie przetransportowano go do szpitala.


Środkowa część meczu wlała nadzieję w polskie serca. W 23. minucie pod bramką strzeżoną przez Vilima Rosandicia zrobiło się ogromne zamieszanie, w którym w sobie tylko wiadomy sposób Maciej Urbanowicz zdołał zapakować „gumę” do chorwackiej bramki. W tym momencie GKS złapał kontakt z rywalem. W tej części spotkania katowiczanie nie tracili sił na skutek gry w osłabieniu. Przydarzyła im się tylko jedna dwuminutowa kara, co przełożyło się od razu na lepszy obraz gry.


Fot. hokej.gkskatowice.eu


Niestety ostatnie 20 minut meczu to wielki chaos w wykonaniu wicemistrzów Polski z drobnymi fragmentami gry, jaką chcielibyśmy oglądać przez cały czas. Zaczęło się bardzo obiecująco, bowiem po niespełna 100 sekundach trójkową akcję przeprowadzili: Grzegorz Pasiut, Niko Tuhkanen i Janne Laakkonen. Ten pierwszy uderzył w sposób, który zaskoczył Rosandicia i na tablicy świetlnej pojawił się tak upragniony przez nas wynik 2:2. Szczęście trwało nieco ponad minutę, gdyż tyle potrzebował Yann Sauvé, żeby po raz drugi w tym dniu dać Medveščakowi prowadzenie, którego Chorwaci nie oddali już do końca spotkania.


Obraz może zawierać: 1 osoba, uprawia sport

Fot. z konta facebookowego Belfast Giants


Podopieczni Coolena nie potrafili wykorzystać 6 minut przewag podarowanych im przez zawodników Aarona Foxa. Wciąż brakowało precyzji i chłodnej głowy, która pozwoliłaby wykorzystać chociaż jedną z sytuacji. Ostatnie półtorej minuty katowiczanie zagrali już bez Lindskouga. Coolen próbował jeszcze coś uratować, biorąc czas na naradę z zespołem, ale niestety wynik nie uległ zmianie.


Wiadomo, że jutro GKS zagra tak zwany mecz o wszystko z gospodarzami imprezy. Belfast Giants swoje drugie spotkanie grają za półtorej godziny z Ritten Buam. Jutrzejszy pojedynek z udziałem wicemistrzów Polski rozpocznie się, tak jak wszystkie mecze ekipy z Irlandii Północnej, czyli o 20:00.


Po meczu powiedzieli:

Aaron Fox, trener KHL Medveščak Zagrzeb

Dobrze zaczęliśmy dzisiejsze spotkanie. Wykorzystaliśmy okres gry w przewadze, który dał nam pierwszego gola, a później błąd przeciwnika sprawił, że udało się jeszcze podwyższyć rezultat. Wcale nie musiało skończyć się tak optymistycznie dla nas, ponieważ rywale wyrównali, a później musieliśmy bronić się w osłabieniu i to dzięki temu, że udało nam się bez strat przetrwać te najtrudniejsze chwile, to mogliśmy na końcu cieszyć się z wygranej. Bardzo dobrze zaprezentował się nasz bramkarz. Jestem szczęśliwy, że udało się rozstrzygnąć ten mecz na naszą korzyść i cóż, czekamy na ostatni pojedynek, który będzie jutro. Wszystko przed nami.

Tom Coolen, trener Tauron KH GKS Katowice

Przegrywaliśmy po 1. tercji 0:2, ale rozmawiałem z chłopakami w szatni co należy zrobić, żeby wrócić do tego meczu i później zrobiło się 2:2, więc każda z drużyn mogła to spotkanie jeszcze wygrać. Mieliśmy okazje, aby rozstrzygnąć je na swoją korzyść, ale na nasze nieszczęście to rywale strzelili gola. Znów byliśmy pod kreską, lecz mogliśmy śmiało wyrównać, były ku temu okazje. Muszę jednoznacznie powiedzieć, że 1. tercja i to co się w niej działo odcisnęła swoje piętno na tym pojedynku. Nie zapominajmy, że graliśmy z klasową drużyną, która na co dzień rywalizuje w bardzo dobrej lidze. Moi zawodnicy musieli dostosować się do ich tempa gry oraz warunków jakie narzucili i zrobili to. Muszę przyznać, że dużo się nauczyliśmy w tym meczu.

Tauron KH GKS Katowice – KHL Medveščak Zagrzeb 2:3 (0:2, 1:0, 1:1)


0:1 – Mike Aviani – Björn Svensson (14:48, 5/4)

0:2 – David Brine - Tom Zanoski (16:48)

1:2 – Maciej Urbanowicz (22:32)

2:2 – Grzegorz Pasiut - Jaane Laakkonen, Niko Tuhkanen (41:39)

2:3 – Yann Sauvé – John Armstrong (42:50)


Strzały: 29 - 34

Kary: 12 - 20

Widzowie: 642


Medveščak Zagrzeb: Rosandić (Nikolić) - Lehtonen, Sauvé, Manavian, Sylvestre, Mauldin - Robar, Deutsch, Svensson, Armstrong, Aviani - Puzić, Kudělka, Brine, Zanoski, Simsić oraz Cepon, Sijan, Ficur.


Tauron KH GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) - Wanacki, Heikkinen, Rohtla, Łopuski, Wronka - Devečka, Čakajik, Pasiut, Laakkonen, Malasiński - Krawczyk, Tuhkanen, Fraszko, Starzyński, Urbanowicz - Skokan, Wysocki, Krężołek, Sawicki, Michał Rybak.



„Giganci” z Belfastu idą jak burza przez organizowany u siebie turniej półfinałowy Pucharu Kontynentalnego. Po wczorajszym 4:0 z Medveščakiem, dziś o ich sile przekonał się włoski Ritter Buam. Zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami, bowiem to gospodarze byli faworytami tego spotkania. W 9. minucie Patrick Dwyer strzelił na 1:0, ale po 137 sekundach prowadzenie było po stronie zawodników ze słonecznej Italii. Postarali się o to Simon Kostner oraz Alex Frei. Jeszcze przed przerwą dał o sobie znać Blair Riley, doprowadzając do remisu.

Mocne słowa Adama Keefe’a w szatni podziałały na zespół z Belfastu mobilizująco. Riley odzyskał dla „Gigantów” prowadzenie w meczu, które powiększył Francis Beauvillier. Przy jego golu asystował znany z lodowisk NHL James Vandermeer. Żaden z rywali nie pokonał już w tym dniu Tylera Beskorowanego.

Fot. belfastgiants.com

Na uwagę zasługuje super formacja Giants, którą tworzą: Riley, Darcy Murphy oraz David Rutherford. To trio wypracowało połowę z 6 bramek północnych Irlandczyków w tym spotkaniu. Jedynym spośród nich, który nie pokonał tego dnia Thomasa Tragusta był Rutherford. 31-letni Kanadyjczyk zadowolił się dwiema asystami. Murphy zaliczył trzy kluczowe podania i gola, a Riley dwukrotnie trafił do siatki i raz podawał do partnera.



The Stena Line Belfast Giants – Ritter Buam Collalbo 6:2 (2:2, 2:0, 2:0)

1:0 – Patrick Dwyer – Curtis Leonard, Joshua Roach (8:20)

1:1 – Simon Kostner – Andreas Lutz, Olegs Sislannikovs (10:03)

1:2 – Alex Frei – Daniel Tudin (10:37)

2:2 – Blair Riley – Darcy Murphy (18:49)

3:2 – Blair Riley – Darcy Murphy, David Rutherford (21:32)

4:2 – Francis Beauvillier – James Vandermeer, Hunter Bishop (33:09)

5:2 – Darcy Murphy - David Rutherford, Blair Riley (45:01)

6:2 – Jonathan Boxill - Darcy Murphy (51:30)

Strzały: 45 - 32

Kary: 37 - 31

Widzowie: 3595

Tabela

Miejsce

Drużyna

Mecze

Punkty

1.

Belfast Giants

2

6

2.

Medveščak Zagrzeb

2

3

3.

Tauron KH GKS Katowice

2

3

4.

Ritten Buam Collalbo

2

0

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe