Mieli sporą zaliczkę. Skończyło się nerwówką
PGE Orlik Opole w zaległym starciu 21. kolejki Polskiej Hokej Ligi pokonał Kadrę PZHL 5:4. Po cztery punkty dla ekipy z Barlickiego zdobyli Władisław Jełakow i Martin Przygodzki.
Podopieczni Jacka Szopińskiego rozegrali tylko jedną dobrą tercję – pierwszą, po której prowadzili 3:0 po trafieniach Aleksieja Trandina, Arkadiusza Kostka i Łukasza Sznotali.
Gdy na początku drugiej odsłony czwartego gola zdobył Trandin, popisując się precyzyjnym uderzeniem w długi róg, wydawało się, że Kadra PZHL przegra ten mecz wysoko.
Tymczasem nastąpił niespodziewany zwrot akcji. Trafienia Jana Sołtysa i Dominika Pasia sprawiły, że spotkanie nabrało rumieńców. W 51. minucie na 5:2 podwyższył Jełakow, ale nie był to koniec emocji. Podopieczni Grzegorza Klicha zdobyli jeszcze dwie bramki, ale na wyrównanie zabrakło im czasu.
PGE Orlik Opole – Kadra PZHL 5:4 (3:0, 1:2, 1:2)
1:0 - Aleksiej Trandin - Martin Przygodzki, Władisław Jełakow 06:24),
2:0 - Arkadiusz Kostek - Oskar Rzekanowski (09:42),
3:0 - Łukasz Sznotala - Władisław Jełakow, Martin Przygodzki (15:12, 5/4),
4:0 - Aleksiej Trandin - Władisław Jełakow, Arkadiusz Kostek (21:00),
4:1 - Jan Sołtys - Kamil Wałęga (21:57, 5/4),
4:2 - Dominik Paś - Damian Tyczyński, Szymon Bieniek (27:27, 5/4),
5:2 - Władisław Jełakow - Aleksiej Trandin, Martin Przygodzki (50:35, 5/4)
5:3 - Dominik Olszewski - Jakub Lewandowski (53:58),
5:4 - Łukasz Kamiński - Damian Tyczyński, Dominik Paś (59:15).
Sędziowali:Bartosz Kaczmarek (główny) – Dariusz Pobożniak, Maciej Waluszek (liniowi).
Minuty karne: 8–14.
Strzały: 35-39
Widzów: ok. 100.
Orlik: Vilardo – Wojdyła, Kostek; Przygodzki, Jełakow, Trandin (2) – Sznotala, Gawlik; Wolkou, Szydło (6), Gołowin – Gorzycki, Rzekanowski, Svitac oraz Skrodziuk
Trener: Jacek Szopiński.
Kadra PZHL: Lipiński – Bizacki, Bieniek; Brynkus (4), Sołtys, Wałęga – Wysocki (2), Libik (2); Zygmunt, Tyczyński, Paś – Noworyta, Gosztyła; Smal, Mularczyk, Kamiński (2) – Khoperia (4), Duszak; Lewandowski, Worwa, Olszewski.
Trener: Grzegorz Klich.
Komentarze