Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Puchar Kontynentalny: Pełni nadziei i wiary. Tauron KH GKS Katowice wyrusza na podbój Europy

Puchar Kontynentalny: Pełni nadziei i wiary. Tauron KH GKS Katowice wyrusza na podbój Europy

W piątek Tauron KH GKS Katowice przystąpi do swojego historycznego pierwszego boju w finałowym turnieju Pucharu Kontynentalnego w Belfaście. O godzinie 16:00 rzucony zostanie krążek, a na tafli oprócz wicemistrzów Polski będzie zespół Arłanu Kokczetaw. Co o turnieju, rywalach i szansach myślą główni aktorzy, czyli katowiccy hokeiści i szkoleniowiec?

Awans wicemistrzów Polski do najlepszej czwórki tej ogólnoeuropejskiej rywalizacji to spory sukces. Narodził się w listopadzie, w tym samym miejscu, do którego teraz katowiczanie wracają. W zawodach półfinałowych Polacy na początek rozprawili się 4:0 z włoskim Ritten Buam Collalbo. Później przyszła niestety porażka 2:3 z chorwackim Medveščakiem Zagrzeb, a na koniec zespół znad Rawy zagrał niesamowity mecz z gospodarzami. The Stena Line Belfast Giants zmuszeni byli uznać wyższość podopiecznych Toma Coolena, którzy wygrali 4:2, choć przegrywali już dwoma bramkami. Katowiczanie awansowali z drugiego miejsca, mając tyle samo punktów co triumfatorzy, czyli północnoirlandzcy „Giganci” oraz chorwackie „Niedźwiedzie”.

Z drugiego półfinału, który równolegle odbywał się w Lyonie awans wywalczyły ekipy ze wschodu, a konkretnie białoruski HK Homel oraz kazachski Arłan Kokczetaw.

Wśród naszych rywali z oczywistych względów znam gospodarzy i mogę powiedzieć, że to bardzo dobry zespół – mówi Patryk Wronka. –Na temat dwóch pozostałych ekip nie wiem nic. Zespoły z jakimi spotkamy się w turnieju finałowym, to już jest półka, na której nie ma przebaczenia błędów. Tacy rywale wykorzystują wszelkie potknięcia w bezlitosny sposób.


Bramkarz ekipy z Korfantego Kevin Lindskoug zauważa, że obsada, w której przyjdzie rywalizować jego drużynie zapewnia najwyższe emocje.

Bardzo ciekawa stawka – zauważa Szwed. –Znam zespół z Belfastu i Homla. Z pierwszym grałem w listopadzie, a drugi był rywalem Szachciora Soligorsk, w którym występowałem wcześniej. Trzy dni, trzy ekscytujące mecze i wymagający przeciwnicy.

Fot. iihf.com

O klasie zespołów, z którymi przyjdzie się zmierzyć wicemistrzom Polski przekonany jest również grający pierwszy sezon w Katowicach defensor Damian Tomasik.

Każdy z trzech naszych rywali jest mocny – mówi reprezentant Polski. –Do wszystkich spotkań musimy podejść w stu procentach skoncentrowani, z szacunkiem do rywala i bez lekceważenia. Finałowa stawka to już jest wysoka półka europejskiego hokeja.


Żeby myśleć o udanym występie, a odważniej mówiąc o ewentualnym triumfie lider PHL musi zagrać swój najlepszy hokej, czemu z pewnością nie sprzyja chwiejna forma drużyny, jaką prezentuje od około miesiąca. Jeden z liderów zespołu, którym niewątpliwie jest Wronka nawołuje do uważnej gry w defensywie.

Musimy skupić się na właściwej obronie, żeby nie robić głupich błędów, które pozwalają przeciwnikom zdobywać gole – zauważa 23-latek.

Po serii 22 wygranych „GieKSa” zaczęła grać „w kratkę”. 20 grudnia uległa na wyjeździe MH Automatyce Gdańsk 3:4, po czym u siebie przegrała 0:3 z KH Energą Toruń i odpadła w Tychach w półfinale Pucharu Polski z JKH GKS Jastrzębie, choć prowadziła już 3:0. Katowiczanie przegrali 3:4 po rzutach karnych.

Wszystkie te porażki miały miejsce w czasie, gdy do Kanady w celu załatwienia pewnych formalności oraz spędzenia w rodzinnych stronach świąt, wyjechał trener Tom Coolen. Czy jego powrót uzdrowił sytuację? Trudno na to pytanie odpowiedzieć. Najpoważniejszym rywalem, jakiego od tego czasu miała „GieKSa” była toruńska Energa, z którą na wyjeździe wygrała 6:2 oraz gdańska Automatyka. Nad Bałtykiem podopieczni byłego asystenta polskiej reprezentacji seniorów przegrali 2:4. O wartości wygranych 8:2 z PGE Orlikiem Opole i 11:2 z Węglokoksem Kraj Polonią Bytom trudno wspominać, bo to ekipy, które ledwie wiążą koniec z końcem, co przekłada się na ich postawę sportową.

Jestem optymistą – podkreśla Coolen – Mamy swoje problemy, ale taki jest hokej, więc jedziemy tam zagrać najlepiej jak umiemy, a jeżeli nam to wyjdzie, to wygramy ten turniej.

Najważniejsze na chwilę obecną jest to, że zespół jest właściwie zmotywowany, a wyjazd do Belfastu odbiera go jako swoją szansę, pewien rodzaj „okna na świat”.

Sam występ w finale pucharu jest już dużą nobilitacją. Zdarzyło się to pierwszy raz w historii GKS-u - mówi Roch Bogłowski, dyrektor sportowy „GieKSy”. –Cieszymy się, że zarówno klub, jak i sami zawodnicy będą mogli pokazać się na arenie międzynarodowej. To już jest spory sukces, dlatego nie wyznaczamy jakichś konkretnych celów. Wszyscy wiedzą o co gramy, także nie potrzebna jest jakakolwiek dodatkowa motywacja.

Taki turniej to jest szansa nie tylko dla drużyny, ale i dla każdego z zawodników, żeby pokazać się na arenie międzynarodowej, co może przełożyć się później na ofertę gry w lepszej lidze – analizuje Malasiński.

Fot. iihf.com

Lindskoug podkreśla natomiast, że występ w finale Pucharu Kontynentalnego ma szersze znaczenie niż tylko prestiż dla samego klubu.

To ważne wydarzenie dla polskiego hokeja – zauważa skandynawski golkiper. –Udział w finałowej rozgrywce pozwala zaistnieć w ujęciu ogólnoeuropejskim.


Stawka imprezy jest bardzo wyrównana. Każdy z zespołów stać na wygraną. Tak naprawdę trudno prorokować, a wszystko zweryfikuje forma, którą dysponować będą drużyny w nadchodzący weekend.

Ciężko powiedzieć, kto będzie faworytem w turnieju finałowym. O wszystkim zadecyduje aktualna forma – mówi Dušan Devečka. –HK Homel i Arłan Kokczetaw to dla nas niewiadome. Znamy już Belfast Giants i wiemy, że to mocna drużyna.


Klasę gospodarzy oraz znaki zapytania dotyczące dwóch pozostałych rywali podkreśla również kanadyjski szkoleniowiec polskiej drużyny.

Graliśmy w listopadowym turnieju półfinałowym z zespołem gospodarzy. Wtedy wygraliśmy, ale wiemy już, że ekipa z Belfastu to bardzo wymagający przeciwnik. Dysponujemy nagraniami spotkań Arłanu i będziemy je wnikliwie analizowali już na miejscu. Zespół białoruski jest największą niewiadomą – informuje Coolen.

Fot. iihf.com

Porównując skład turnieju z listopada z listą zespołów, które wystąpią w finałowej rywalizacji nie trudno zauważyć, że na tafli będzie panował nieco inny styl niż poprzednio. Wtedy każda z drużyn starała się grać jak najbardziej po „kanadyjsku”. Mocny, fizyczny hokej z dużą ilością walki. Obecność ekip z Białorusi i Kazachstanu zwiastuje pokaz techniki oraz umiejętności indywidualnych.

Nie stanowi dla nas różnicy jakim stylem grają nasi rywale, czy to będzie rosyjska szkoła hokeja, czy kanadyjska – podkreśla Devečka. –Przeciwnik zagra na tyle, na ile mu pozwolimy. Przygotowujemy się do tej rywalizacji i chcemy w każdym spotkaniu realizować swój plan, bez oglądania się na to, co robią rywale.

Mnie odpowiada akurat taki techniczny styl gry, ale na pewno nie będziemy się podporządkowywać rywalom, tylko zagramy swoje, czyli mocny forechecking – informuje Wronka. –Ważne, żeby wszystko zagrało w tym czasie w naszej ekipie. Żeby te elementy, które decydują o wygranej funkcjonowały jak należy.


Zawodnicy GKS-u są zadowoleni z harmonogramu gier, z którego wynika, że pierwszym przeciwnikiem będą Kazachowie, a dopiero w sobotę czeka ich mecz z gospodarzami imprezy, co zawsze oznacza inną atmosferę, wzmożony doping i zdwojoną motywację przeciwników.

Bardzo się cieszę, że nie zaczynamy turnieju od spotkania z gospodarzami – nie ukrywa zadowolenia Martin Čakajík. –Na ich meczach będzie na pewno dużo kibiców i inna atmosfera niż w czasie pozostałych pojedynków. Dla nas to dobrze, że rozpoczniemy od boju z Arłanem, który możemy rozegrać w spokoju, a potem do pojedynku z Giants przystąpić już z innej pozycji.

Największym doświadczeniem jeżeli chodzi o udział w turniejach Pucharu Kontynentalnego dysponuje Mikołaj Łopuski. 33-letni napastnik startował w tych rozgrywkach już w sezonie 2009/10 w barwach Cracovii, zaliczając z „Pasami” dwa występy pod rząd (wspólnie z Grzegorzem Pasiutem). Oba zakończone odpadnięciem w półfinale. Smak decydującej rozgrywki poznał natomiast trzy lata temu, gdy wraz z tyskim GKS-em przebywał we francuskim Rouen. Polski zespół zajął wtedy trzecie miejsce.

Stałym uczestnikiem Pucharu Kontynentalnego od trzech lat jest Lindskoug. Szwedzki golkiper brał udział w tych rozgrywkach najpierw jako zawodnik Szachciora Soligorsk z Białorusi, a następnie duńskiego Rungsted Seier Capital. Po raz pierwszy dotarł jednak do finału dopiero z drużyną z Polski.

Puchar Kontynentalny to bardzo fajna rywalizacja – zaznacza wychowanek słynnego Malmö Redhawks. –Wiadomo, że najważniejsza jest liga, play-offy i wywalczenie mistrzostwa Polski, ale to bardzo przyjemna sprawa móc zagrać w takim doborowym towarzystwie, zmierzyć się z przeciwnikami z innych państw.

Przed pierwszym gwizdkiem w Belfaście kilka pytań pozostaje bez odpowiedzi, a próba ich znalezienia i tak nie ma sensu, dopóki nie rozpocznie się twarda rywalizacja, która zweryfikuje wszystkie ambitne plany i zamierzenia. Jedno jest pewne. Zespół GKS-u nie leci do Irlandii Północnej w charakterze chłopca do bicia, a za podsumowanie niech posłużą słowa głównego szkoleniowca zespołu oraz kapitana drużyny.

Naszym celem będzie zagrać najlepiej jak potrafimy i jeżeli zrobimy na lodzie to co chcemy, to mamy szansę wygrać ten turniej – stwierdza Coolen.

Zawsze chcemy wygrać i do Belfastu też oczywiście jedziemy, by zwyciężyć – to słowa Malasińskiego, które jasno oddają cel eskapady na „zieloną wyspę”.

Harmonogram gier finałowego turnieju Pucharu Kontynentalnego

Piątek (11 stycznia)

Tauron KH GKS Katowice – Arłan Kokczetaw (16:00)

The Stena Line Belfast Giants – HK Homel (20:00)


Sobota (12 stycznia)

Arłan Kokczetaw - HK Homel (16:00)

The Stena Line Belfast Giants – Tauron KH GKS Katowice (20:00)


Niedziela (13 stycznia)

Tauron KH GKS Katowice – HK Homel (14:00)

The Stena Line Belfast Giants – Arłan Kokczetaw (18:00)

Transmisje ze wszystkich meczów turnieju przeprowadzi klubowa telewizja Belfast Giants. Chęć oglądania za jej pośrednictwem rywalizacji wiąże się z obowiązkiem wykupienia dostępu, którego cena to 30 funtów w przypadku abonamentu na wszystkie spotkania lub 10 funtów za każdy mecz z osobna. Aby dokonać zakupu należy wejść na live.belfastgiants.com.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
  • whiteandblue: 1046 nie sądzę. Rodzice Michała od najmłodszych lat bardzo dużo w niego inwestowali. Chyba nie po to żeby wylądował w THL.
  • PanFan1: Nie wiem w którym klubie THL wyląduje Aron i nic osobiście przeciwko niemu nie mam, a wręcz przeciwnie, duży szacun mam dla niego za podejście do gry w Reprze, zwłaszcza w czasach kiedy innym "gwiazdom" a to sprawy rodzinne wyskakiwały, a to ufoludki na balkonie wylądowali etc. Ale jedno wiem, którykolwiek klub THL go weźmie, wdepnie w bardzo głęboką i cuchnącą kupę.
  • whiteandblue: PanFan1 rozwiń ciut bo mnie to ciekawi. Kibicuję temu zawodnikowi od kilku lat.
  • KubaKSU: Wątpię by to była Unia :P
  • PanFan1: Powiem Ci W&B tak, chłopak odszedł z Trzyńca (przynajmniej taki był oficjalny powód) bo chciał grać w wyższych formacjach, mieć więcej "icetime", poszedł do przeciętnego czeskiego klubu i z mety dostał pierwszy czy drugi atak, w którym się nie sprawdził (tak ja wiem kontuzja ...) Ale po kontuzji zdążył już wrócić i nadal było słabo, na tyle słabo że w Ołomuńcu już go nie chcą. Przypominam sobie kiedy dwa lata temu walczyliśmy o awans do 1A w Tychach i na ostatni mecz (Polska/Japonia)
  • PanFan1: ... po zdobyciu mistrzostwa Czech, odwołano ekspresowo Arona, on oczywiście jak zawsze do Repry, natychmiast przyjechał i zagrał w w/w meczu kosztem Wronki którego odesłano do domu. Aron nie dość że grał w tym meczu słabo, to jeszcze popełniał takie wielbłądy że dobrze żeśmy tego meczu wtedy przez to nie przegrali.
  • PanFan1: Ołomuniec to nie jest (porównując go do topowych polskich klubów) nie wiadomo jak górnolotny poziom, przychodzili jak pamiętasz do Rudiego Czesi z takich klubów i ich występy w Cracovii wcale doopy nie urywały. Smutna prawda o Aronie jest taka, że chłopak jako zawodnik się już kończy, każdy widział jego ostatnie mecze w Reprze i delikatnie mówiąc szału nie było, a gdziekolwiek w THL trafi to: A) tanio nie będzie B) będzie chciał grać w pierwszych formacjach ....
  • PanFan1: ... co według mnie jest przepis na duże koszty utrzymania i marne osiągi w zamian

    Powtarzam mam do chłopaka ogromny szacunek za przeszłość w Reprze i za osiągnięcia w karierze, ale teraz po prostu trzeba umieć po męsku spojrzeć prawdzie w oczy.
  • whiteandblue: Pan..Możesz mieć dużo racji w ty co piszesz. Może jestem jeszcze w euforii po MP i pod wpływem "legendy" Arona, możliwe, że na tym etapie jego kariery zatrudnianie go to ryzyko. Chyba się z Tobą zgadzam.
  • Paskal79: Na Chmielewskiego stać jedynie Tychy Kato i jak wyląduje to w Tychach, a jak Łycha wróci do Nowego Targu to tym bardziej ,zawodnik dobry doświadczony, Ale strasznie zmanierowany i typowa gwiazdeczka,Uni nie stać na niego bardzo małe szanse na to że u nas wyląduje....
  • szop: podobnie jest z Pasiem oby daleko od NT obydwaj
  • Paskal79: Lepiej Pasia ni Chmielewskiego,Ja stawiam Paś w Tychach...
  • Paskal79: No bardzo dużo się dzieje w klubach,a to dopiero początek chociaż teraz można coś, wybrać ''bo potem będzie ,,przebrane '' tym z że cza mocno sakiewkę otworzyć....
  • whiteandblue: Powiem Wam, że to bardzo smutne o czym tu prawimy tzn bida aż piszczy skoro mówimy o raptem 3 nazwiskach Polaków na rynku. Smutne to
  • KubaKSU: A mówimy tylko dlatego, że zwiększa się limit Polaków...dlatego coś trzeba pozyskać...znowu się zaczną czasy ,gdzie polskie gwiazdy będą podbijać umowy i pójdą tam ,gdzie wycisna max
  • Paskal79: Panowie jest tylko jedna rzecz co przemawia do zawodnika...kasa nie miasto nie liga mistrzów nie kibice i atmosfera tylko kasa,w sumie to nic odkrywczego i normalnego
  • KubaKSU: Już wolę ligę z większą ilością obco,przynajmniej jest na co popatrzeć..im więcej Polaków tym poziom ligi będzie słabszy ..dopóki nie zmieni się system szkolenia ,dopóty zwiększanie limitu jest moim zdaniem beż sensu.
  • mario10: Jeśli by A.Chmielewski trafił do Unii to go będzie prywatny sponsor opłacał.
  • Paskal79: Marioe do Uni wątpię ...... I to mocno za niego można by dwóch dobrych obco...
  • Paskal79: Ja bym już wolał za niego z 3 młodych Polaków a są tacy....
  • whiteandblue: Zgadzam się z Panami Paskal i Kuba
  • KubaKSU: Pascal ,1 czy 2 Polaków na poziomie pasowałoby ogarnąć
  • whiteandblue: Jest oficjalne dementi klubu w/s Chmielewskiego. Tak jak mówiliście wymagania poza naszymi możliwościami na dodatek jego zatrudnienie to albo będzie jego odbudowa albo pogrąży dany klub. Ruska ruletka z nim trochę :-)
  • whiteandblue: Tak z naszego podwórka to co sądzicie czy Janek jeszcze się odbuduje na miarę naszych oczekiwań kiedy przychodził z JKH? Kurde przecież miał papiery na b.dobre granie nawet w kadrze. Tego chyba się nie zapomina jak np. pływania czy jazdy na rowerze :-)
  • whiteandblue: Tak pamiętam miał kontuzję ale ma ją już dawno za sobą.
  • 1946KSUnia: Myślę, że Janek się jeszcze odbuduje. Potrzeba mu jedynie regularnej gry, bez żadnych kontuzji pomiędzy
  • Simonn23: Za takiego Chmielewskiego, zdecydowanie lepiej sprowadzić 2-3 chłopaków z Mestis
  • KubaKSU: Simon pamiętaj, że trzeba mieć 2 Polaków więcej :) jeśli większość obco zostanie to na rynku zagranicznym nie poszalejemy
  • uniaosw: Ba Simon
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe