Szóstka Hokej.Netu - 38. kolejka PHL (zaległa)
Evan Cowley (MH Automatyka Gdańsk), Oskar Jaśkiewicz (TatrySki Podhale Nowy Targ), Maksim Kamienkow (KH Energa Toruń), Tomasz Kozłowski (Zagłębie Sosnowiec), Aleksiej Jefimienko (GKS Tychy), Mikołaj Łopuski (Tauron KH GKS Katowice) – to szóstka najlepszych graczy 38. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Evan Cowley (MH Automatyka Gdańsk) [*3]
- To dzięki jego świetnej grze gdańszczanie pokonali w Toruniu tamtejszą KH Energę 2:1. 23-letni golkiper obronił 29 z 30 uderzeń rywali i zachował świetną 97-procentową skuteczność. Trzeba przyznać, że sprowadzając Kanadyjczyka, działacze ekipy znad Bałtyku zrobili naprawdę dobry interes.
Obrońcy:
Oskar Jaśkiewicz (TatrySki Podhale Nowy Targ) [*3]
- Ze znakomitej strony zaprezentował się w wygranym po rzutach karnych spotkaniu z JKH GKS-em Jastrzębie (2:1). To właśnie on asystował przy golu Jarosława Różańskiego, które dało góralom wyrównanie. Poza tym ustrzegł się poważnych błędów w destrukcji.
Maksim Kamienkow (KH Energa Toruń) [*4]
- Choć „Stalowe Pierniki” przegrały na własnym lodzie z gdańszczanami 1:2, to białoruski defensor zaprezentował się z dobrej strony. To właśnie on w 30. minucie otworzył wynik spotkania, popisując się soczystym uderzeniem. Nie unikał też twardej i ofiarnej gry.
Napastnicy:
Tomasz Kozłowski (Zagłębie Sosnowiec) [*2]
- Sosnowiczanie pokonali na własnym lodzie Węglokoks Kraj Polonię Bytom 6:2. Za to spotkanie postanowiliśmy wyróżnić Kozłowskiego, który zdobył dwie bramki. Poza tym był bardzo aktywny i często pomagał swoim kolegom z defensywy.
Aleksiej Jefimienko (GKS Tychy)
- Drużyna mistrza Polski pokonała 6:3 PGE Orlika Opole, a przy połowie bramek zdobytych przez trójkolorowych swój udział miał Jefimienko. Rosjanin z białoruskim paszportem dwukrotnie znalazł sposób na Jarosława Nobisa (gole na 1:0 i 6:2), a także zaliczył asystę przy trafieniu Gleba Klimienki.
Mikołaj Łopuski (Tauron KH GKS Katowice) [*4]
- Udanie powrócił po kontuzji. W wygranym 5:1 starciu z Unią Oświęcim zdobył dwie niezwykle bramki: na 3:0 i 4:0, które w zasadzie przesądziły o zwycięstwie. Pokazał też, że potrafi skorzystać ze swoich dobrych warunków fizycznych, skutecznie się zastawić i popracować na bramkarzu rywali.
Komentarze