Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Henryk Gruth: Bez dobrego szkolenia juniorów nie będzie sukcesów dorosłej kadry (część I)

Henryk Gruth: Bez dobrego szkolenia juniorów nie będzie sukcesów dorosłej kadry (część I)

Henryk Gruth od 20 lat pracuje w jednym z największych klubów Europy. Jest szefem wyszkolenia w ZSC Lions Zurych. Jedyny Polak w Galerii Sław IIHF seryjnie zdobywa tytuły mistrzów Szwajcarii juniorów.

HOKEJ.NET: Panie Henryku zapytam wprost. Co jest największą zakałą polskiego hokeja? Co powoduje, że jest tak jak jest… czyli nijak?

W Polsce problemem numer jeden jest to, że nikt nie słucha fachowców, ludzi którzy mają doświadczenie. Nie bierze się pod uwagę głosu samych hokeistów, a z hokeja robi się biznes, w którym górę bierze polityka klubowa. Za każdym razem kiedy w PZHL zmienia się prezes to dostaję telefon, tak zresztą jak i Mariusz Czerkawski, z prośbą o pomoc, o to żeby coś ruszyć. Jestem już za granicą 20 lat i zauważyłem jedną rzecz odnośnie naszego kraju. Tutaj myśli się przede wszystkim o reprezentacji seniorskiej i jak to zrobić, żeby ona osiągnęła sukces. Wynika to z tego, że kadra narodowa jest wizytówką, ja to rozumiem. Ale przez te 20 lat całkowicie pomija się młodzież. Do czego to jest podobne, że w finale Centralnej Ligi Juniorów gra drużyna połączonych sił dwóch klubów? Za moich czasów takie coś było nie do pomyślenia.

Co było dla pana takim największym problemem kiedy wyjechał pan z kraju, żeby pracować za granicą?

Kiedy wyjechałem z Polski 20 lat temu, to musiałem się na nowo zacząć uczyć myśleć o hokeju. Były to czasy, kiedy ta dyscyplina sportu u nas upadała. Było to związane ze zmianami ustrojowymi w kraju. Sport przestał być numerem jeden, a to pociągnęło za sobą wiele problemów. W związku z tym musiałem próbować patrzeć w jaki sposób hokej może się rozwijać? Nauczyłem się tego przez te wszystkie lata w Szwajcarii, choć moje kontakty nie zawężają się tylko do tamtego miejsca. Często spotykałem się z Finami, Kanadyjczykami, Szwedami. Od 15 lat jestem szefem wyszkolenia jednej z największych organizacji hokejowych w Europie, jaką jest ZSC Lions Zurych.

Podobny obraz


Szwajcaria to ciekawy przykład rozwoju. Przecież oni kiedyś byli całkiem przeciętni. W latach 70-tych tylko raz zagrali w elicie (grupa A), zresztą tak samo, jak i w następnej dekadzie. Szczytem był 1973 rok i ich spadek do grupy C. Jak zaczęły się u nich zmiany, które pozwoliły na dwa tytułu wicemistrzów świata?

Szwajcarzy byli daleko w tyle za nami. Przecież myśmy wygrywali z nimi po 8:1, 7:1. Usiedli do stołu i zaczęli się zastanawiać co trzeba zrobić, żeby nastąpił rozwój. Doszli do wniosku, że najpierw muszą wyszkolić odpowiednio trenerów, którzy będą przekazywać wiedzę młodym hokeistom. Dojście do obecnego poziomu zajęło im 30 lat! Podkreślam to bardzo mocno… 30 lat. W Polsce jest takie myślenie, że jeżeli dzisiaj opracujemy koncepcję rozwoju zawodników, to w przyszłym tygodniu to już wypali i będą spodziewane efekty. Szwajcarzy natomiast postawili na systematyczny rozwój, bez pośpiechu, ale cały czas do przodu.

Czy ten rozwój odbywa się w oparciu o jakieś centralne planowanie, czy też każdy klub wprowadza własny system szkoleniowy?

W tej chwili funkcjonuje tam bardzo szczegółowa koncepcja rozwoju odnośnie każdej grupy wiekowej, począwszy od 4-latka do 20-latka. To jest nadzorowane odgórnie przez federację. My wiemy dokładnie co mają umieć dzieci w wieku 4-8 lat, 10-12 i w kolejnych przedziałach wiekowych. Zanim opracowany został jej ostateczny kształt, to prowadzone były rozmowy z ekspertami, trenerami, byłymi zawodnikami. Wytycznych tej koncepcji musi trzymać się każdy trener. Tam nie ma możliwości, żeby zajęcia prowadziła osoba bez odpowiednich kwalifikacji, kursów. To dotyczy nawet grup tych najmłodszych dzieci 4-5 lat. U nas w Zurychu, z uwagi na to, że jesteśmy jedną z największych organizacji w Europie, prowadzimy jeszcze wewnętrzne szkolenia, którymi zajmuję się osobiście.

Czym jest tak naprawdę ta odgórna koncepcja rozwoju?

Jest to specjalny system, do którego mają wgląd wszyscy trenerzy. Każdy z nich w dowolnym momencie może dokładnie sprawdzić, co jego grupa wiekowa ma umieć, jak to zrobić i na co kłaść nacisk. To jest trochę na wzór szwedzki.

Czy ten szwajcarski system szkolenia to budowla skończona z dopracowanymi wszystkimi elementami?

Ta koncepcja jest już kompletna. Naszym obowiązkiem jest raz lub dwa razy do roku spotkać się w gronie wszystkich trenerów i rozmawiać jak funkcjonuje system szkolenia, czy coś wymaga dopracowania, ewentualnie zmiany. Koncepcja rozwoju jest zatem ciągle reformowana, ale w bardzo małym stopniu. To są zmiany kosmetyczne. W tym czasie kiedy ja tam jestem, czyli przez 20 lat koncepcja przeszła dwie poważniejsze reformy. Wiadomo, że ona nigdy nie będzie niewzruszalna, ponieważ trzeba ją dostosowywać do nowoczesnych metod lub przepisów.

Jeżeli spojrzy się przez pryzmat nawet ostatnich kilku lat to w hokeju następują ciągłe zmiany. Ten sport jest bardzo dynamiczny i ewoluuje. Czy jesteście zatem zainteresowani tym co dzieje się na świecie? Jakie metody wchodzą do obiegu?

Moi szefowie doszli do wniosku, że w ostatnich 5 latach hokej się tak mocno rozwinął, iż musimy spojrzeć na to jak pracują inni. W związku z tym zostałem wysłany na taki czterotygodniowy rekonesans po 7 dni w każdym z miejsc. Byłem w Szwecji w Färjestad BK, w moskiewskim CSKA, w Niemczech w Adlerze Mannheim i Akademii Red Bulla w austriackim Salzburgu. Od razu powiem, że to ostatnie miejsce to jest już XXII wiek, nie XXI. Zaimponowali mi Szwedzi, którzy są krok przed Szwajcarią. U nas dopiero jest pomysł, żeby przerzucić szkolenie najmłodszych na rodziców, którzy oczywiście będą musieli mieć odpowiednie przeszkolenia, a oni już to mają. Tam treningiem dzieci zajmują się rodzice, a potem z nich wyrastają zawodnicy, których oglądamy w NHL.

Jak wygląda szkolenie i rywalizacja sportowa na tym najwyższym poziomie w Szwajcarii? Czego wymaga od klubów federacja?

Szwajcarzy wymyślili sobie i to jest ich autorski pomysł, że rozgrywki juniorskie mają być ochroną dla rozwoju młodych zawodników. Co to oznacza? Trochę na wzór NHL stworzono zamkniętą ligę. Każdy zespół grający w seniorskiej ekstraklasie ma obowiązek posiadać drużynę juniorów, która w tych rozgrywkach zamkniętych bierze udział. Taka ekipa U20 musi spełniać bardzo dużo wymogów. Lista zawiera około 100 punktów. Dla przykładu: trener musi posiadać odpowiednie certyfikaty, osoba pełniąca rolę jego asystenta musi mieć również określone uprawnienia, to samo dotyczy trenera przygotowania motorycznego. Jako prowadzący drużynę muszę z zawodnikami przeprowadzać określoną liczbę rozmów, które trzeba udokumentować. Treningi muszą być również odpowiednio rejestrowane. Federacja ma w to wszystko wgląd, po to by móc w razie potrzeby skorygować trenera. Każdy klub otrzymuje punkty i na koniec sezonu związek rozdziela na tej podstawie pieniądze. Pula to jakieś półtora miliona franków szwajcarskich. W zależności od rankingu przydzielana jest dotacja. Ten system rankingowy nie dotyczy tylko kategorii junior, również działa w młodszych rocznikach. Ale chcę podkreślić, że Szwajcarzy właśnie tę kategorię otaczają szczególną uwagą, jako bezpośredni przedsionek przed profesjonalnym, dorosłym graniem. Jako trenerzy podczas rozmów między sobą niejednokrotnie się denerwujemy, że tej buchalterii jest cała masa, co chwilę coś wypełniamy, dokumentujemy, ale niestety coś za coś. Jak widać to przynosi efekty.

Obraz może zawierać: 1 osoba

Czy federacja krajowa w jakiś szczególny sposób kontroluje przebieg szkolenia w klubach?

Związek zatrudnia sporo osób, które zajmują się kontrolą szkolenia. Przychodzą na treningi, obserwują zajęcia na lodzie, poza lodem, trening motoryczny, przeprowadzają rozmowę z trenerem, badają czy zajęcia są prowadzone adekwatnie do wieku. Rozpoczęło się od ligi juniorów i w tej kategorii trwa już to od dekady. Później stwierdzono, że taki system należy wprowadzić również w juniorze młodszym. Od następnego sezonu dotyczyć będzie to także młodzików.

To co pan opowiada w żaden sposób nie przypomina tego z czym można zetknąć się w Polsce, gdzie o profesjonalnym szkoleniu młodzieży to się jeszcze nawet nikomu nie śniło.

Doceniam pracę wszystkich zapaleńców w Polsce. To są wspaniali ludzie, którzy uczą hokeja w Jastrzębiu, w Tychach, czy w innych ośrodkach, które znane są z pracy z młodzieżą, tylko że to są działania na własną rękę bez żadnej odgórnie ustalonej koncepcji. Ja wielokrotnie powtarzałem kolejnym prezesom PZHL-u, że dla mnie nie jest jakimkolwiek problemem opracować taki system szkolenia dla Polski. Ja w tym siedzę, dla mnie to jest chleb powszedni. Tylko, że za każdym razem kończy się na jakiejś wstępnej rozmowie po czym następuje brak dalszego kontaktu i zainteresowania tematem.

Myślę, że na przeszkodzie staje brak dalszego zapału do wprowadzenia żmudnej procedury rozwoju, która jednak nie gwarantuje szybkiego sukcesu, a naszą domeną jest jednak tu i teraz.

Z całym szacunkiem, ale my się delektujemy, że nasi 18-latkowie awansowali ostatnio, tylko ja się pytam z której grupy do której? W Szwajcarii nawet nikt nie zna składu tych dywizji. Oni praktycznie nie mają pojęcia co się dzieje na tych szczeblach, na których gra Polska. Padają do mnie niejednokrotnie pytania „a gdzie gra polska reprezentacja?” Tam nikogo nie interesują jakieś dywizje, grupy A, B. Tam rozmawia się tylko o elicie. Nawet nie mają wiedzy na temat bezpośredniego zaplecza tych najlepszych w poszczególnych kategoriach.

Selekcjonerzy naszych młodzieżowych kadr narodowych często mówią, że w czasie zgrupowań muszą swoich podopiecznych uczyć różnych elementów gry, poprawiać rzeczy, które powinny być wpojone zawodnikom w klubach. Jak to wygląda z perspektywy takiej organizacji jak ZSC Lions?

U nas w klubie dziecko w wieku 6 lat poznaje jeden punkt taktyczny, w kolejnym roku dokładany jest kolejny, następnie jeszcze jeden i to wszystko jest odpowiednio zaplanowane. Trenerzy dostają wytyczne, czego mają nauczyć, a ja kontroluję realizację tych działań, jak również prowadzę ich szkolenia. Kiedy do mojej drużyny trafia chłopak w wieku 17 lat to on już wszystko wie. Ja go nie muszę uczyć poszczególnych zachowań na lodzie. Nie rozmawiam z nim na przykład jak grać w rogu jeden na jeden. Moja praca w tym momencie skupia się na tym, żeby drużynę przygotować do wygrania meczu. Natomiast do 15. roku życia w Szwajcarii myśli się wyłącznie o szkoleniu, a nie o wynikach. W Polsce jak widzę cały czas jest odwrotnie. Odbywa się dajmy na to turniej żaków i najważniejsze jest, żeby zmontować jak najsilniejszą drużynę, żeby wygrać. Priorytetem powinna być wartość szkoleniowa takiej imprezy, a nie to, czy moja drużyna wygra, czy przegra wszystko.

Trochę to wszystko przygnębiające kiedy słyszy się jak świat daleko odjechał. Jest jakaś szansa, żeby u nas ruszyć z czymś, co pozwoli nam w dłuższej perspektywie stać się taką Szwajcarią?

Trzeba nauczyć się słuchać tych, którzy zęby zjedli na hokeju. Jest pan Tkacz, jest Leszek Laszkiewicz, są inni. Tu nawet nie potrzeba Grutha, żeby ruszyć z miejsca. Wystarczy posłuchać mądrych ludzi, których w Polsce nie brakuje.

Rozmawiał: Dawid Antczak

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Szefu: Uniaosw co do Sebastiana jestem w stanie się zgodzić natomiast natomiast Robert jest nam zupełnie nie potrzebny
  • Szefu: Dwójka powinna być młoda albo w formie niestety To ery nie spełnia obu kryteriów
  • Szefu: Robert*
  • Oświęcimianin_23: Jeżeli Kowal będzie wartością dodaną, a przynajmniej nie ujemną, to niech jeszcze pogra.
  • Simonn23: Jeżek do Tychów ;P
  • kojo: A Teddy przedłużył kontrakt we Francji
  • emeryt: ciekawe co z Sawickim,Brynkusem...
  • emeryt: Jeżek bardzo solidny grajek
  • omgKsu: Kasperlik ma ważny kontrakt ?
  • mario10: Da Costa do polski nie wraca.
  • mario10: Adam Raska z Craxy też się rozgląda za nowym klubem a ciekawe bedzie z Robsonem bramkarzem.
  • mario10: Pasiut też nie mógł znalesc wspólnego języka z Płachtą i temu go odsuneli od roli kapitana i przekazali ją Kruczkowi.
  • szop: Robson bardzo dobry łapacz
  • WojtekOSW46: Teddy wracaj, działkę masz do wykoszenia
  • Luque: A Dudu był pooglądać Connora w Edmonton ;P
  • Paskal79: Kasperlik ponoć Jkh,tak jak Rac
  • omgKsu: Szkoda , widziałbym Kasperlika w Unii na skrzydle ;)
  • Paskal79: Ale ponoć rok temu, Unia interesowała się kasperlikiem,to może w tym roku też, póki nie ma.podpisow to wszystko możliwe.....
  • Paskal79: To samo było z Językiem, rok temu, choć zawodnik dobry i ambitny, Ale po tym co zrobił Uni to go dyskwalifikuje....
  • Simonn23: Dajcie spokój, trzeba świeżość wpuścić do szatni a nie przestarzałych grajków
  • PEL52: Kasperlik nie przyjdzie,tez mial przepychanki z Unia
  • KubaKSU: Jeśli z ligi to tylko Polaków, ale i to raczej będzie ciężkie :)
  • Paskal79: Ja też jestem za nowymi zawodnikami,kilku Polaków zarząd ma na oku.....
  • emeryt: z jednym co to go ma na oku rozmawia już 3 rok...dałbym se z nim spokój
  • Paskal79: Myślisz o Pasiu.....:-) on jak dziecko które by chciało opuścić ,, mamusię ale gdzie będzie miał lepiej..... Niż w domu...
  • Paskal79: Na YouTube finał ligi słowackiej Nitra -Spiska
  • KubaKSU: Pójdzie tam ,gdzie więcej $:D
  • Paskal79: No na pewno najważniejsze będą 💸
  • Luque: Wy chyba też nie pracujecie w robocie za uścisk dłoni prezesa? ;)
  • Simonn23: Jason Seed(Podhale,Tychy) w składzie Włoch w dzisiejszym meczu przeciwko Węgrom
  • uniaosw: Ja bym Brynkusem się zainteresował
  • emeryt: za dyr .Waldemara chcialismy trójke Brynkus,Bezwiński,Kamiński ale nie pykł
  • hanysTHU: Nitra z ósmego miejsca w finale. Wszytko wskazuje ,że będzie mistrz. Pòme Nitra!
  • KubaKSU: Ahuś ,Ty jesteś nasz !
  • emeryt: taaa Eriś klepniety,brawo
  • emeryt: zobaczymy czy Heniek podpisze,jeśli nie to młody Valtola...?
  • uniaosw: Myślę że Heniu zostanie :)
  • KubaKSU: Fińska piątka cała powinna zostać.
  • omgKsu: Nitra piękna forma na play off.

    Ja patrze na finał DEL :
    Eisbaren - Bremerhaven.
    Jest na on hockey.tv w super jakosci
  • Jamer: Jutro Ville i jedną piątkę już mamy… Bravo!
  • hanysTHU: Ale,że Ježek???
  • Jamer: emeryt: OV piłka jest po Naszej stronie… zobaczymy :)
  • hanysTHU: Sezon już nie będzie taki sam...
  • kojo: Iro Vehmanen ktos go pamieta?Tez byl fajny finski grajek z niego
  • KubaKSU: Jamer za Henryka ?
  • Polaczek1: Dla mnie osobiście niczym mnie szczególnie OV nie przekonał. Ale to tylko moje zdanie. Na pewno nie byłby jakimś super wzmocnieniem a tutaj jak coś takich trzeba szukać.
  • 6908TB: Polacy po 10minutach 5:0
  • Grzegorz Kordecki: Wie ktoś czy gdzieś można obejrzeć mecz naszych hokeistów do lat 20 grają od 20 ?
  • Jamer: KubaKSU: Tego nie wiem…
  • 6908TB: u20 chyba nie gra. u18 kanał Polski Hokej TV na YouTube
  • omgKsu: Grzegorz u18 jest na youtubie
  • PanFan1: Brawo młodzież 👏 jestem dumny i pod dużym wrażeniem
  • PanFan1: YT polskihikej . tv
  • PanFan1: polskihokej. tv
  • Grzegorz Kordecki: No o u18 mi chodziło, dzięki już mam znalazłem na youtube
  • KubaKSU: Też mi siw wydaje,że OV to przesada
  • omgKsu: Syn Golden Majka ładnie śmiga .
    Widać gra w Porubie procentuje.
  • hubal: dobrze, że to hokej a nie kopana
  • weekendhero: Serio jesteś pod wrażeniem tego, ze wygrywamy na poziomie 4 ligi? To był raczej obowiązek rozjechać farmerów i powoli próbować atakowac za rok drugi szczebel…
  • Simonn23: Olli Valtola to nie jest wzmocnienie, tylko uzupełnienie a chyba nie o to chodzi 😐
  • Simonn23: Mam nadzieję że to tylko plotka niesprawdzona
  • PanFan1: A co mam nie być, chłopaki rozjechali całą konkurencję, do tej pory stracili ledwo 5 bramek, strzelili 31, zdaję sobie sprawę który to poziom, tak jak i z paru innych rzeczy które miały wpływ że dziś jesteśmy gdzie jesteśmy
  • omgKsu: Paś czy Valtola ? 🤔
  • PanFan1: W nadchodzącym sezonie 6 Polaków w składzie to już mało, w zeszłym tyloma graliście cały sezon 😉
  • PanFan1: reszta fińczyki szwedy i uk[****]
  • PanFan1: u k r y
  • omgKsu: Ukr 🙃
  • omgKsu: Lepszy Paśiut jak Paś 🤣
  • KubaKSU: 6? Ja tam widziałem 8 ,tak jak limit nakazywał ;)
  • szop: Oaś to na bank jeszcze Crosby bedzie na lige mistrzow
  • unista55: Jak Heikkinen do nas przychodził to też wielu pisało, że przeciętny chłop z Sanoka przychodzi, a OV na prawdę fajnie sobie śmigał w nie za mocnym Sosnowcu
  • emeryt: OV solidny chłop do orania,w każdej piątce jest ktoś taki potrzebny,zapomnijcie dzieci ze przyjdo same gwiazdy za duży piniondz...ktoś wnosi fortepian a ktoś inny na nim gra
  • omgKsu: Byli juz bracia Streltsov , pora na klan Valtola 🤣🇫🇮
  • uniaosw: OV ok ale nie w kategorii wzmocnienie tylko bardziej uzupełnienie
  • dzidzio: Feta w Sosnowcu w końcu medal :)
  • PowrótKróla: Przede wszystkim to OV na ten moment ma złamaną nogę. Jak chce do Unii do brata to ja bym go na siłe nie trzymał.
  • PowrótKróla: W drugim kierunku nasz chłopak Sadłocha i git.
  • born-for-unia: Kamila nie oddamy ;D
  • dzidzio: To będzie wojna grrr..
  • hubal: oby tak w Ostrawie seniorom Mazurka zagrano
    ze 2 razy
  • dzidzio: to na razie daleka perspektywa cieszmy się dniem dzisiejszym
  • uniaosw: Uładzimir Kopać sto lat
  • rawa: PF1 miałczysz?
  • rawa: No i zaczeła się druga bitwa Florydy.
  • rawa: Bennett 1:0
  • dzidzio: challenge ale czysta bramka
  • rawa: Siemka Dzidzio
  • dzidzio: Siema ja tylko na chwilkę
  • rawa: Sie zakotłowało pod brama Vasilevskiego. Kara dla Kocurów.
  • dzidzio: Tak sieją spustoszenie pod bramką Vasilevskiego
  • rawa: Bob teraz sporo szczescia. Słupek
  • dzidzio: Stamkos ma kowadełko
  • dzidzio: 141 km/godz
  • rawa: Ma
  • rawa: Może e drugim PP cos wiecej zdziałają
  • dzidzio: sporo kar do tego Błyskawice w tej tercji za dużo nie mają do powiedzenia
  • rawa: Bolts zaczęli tercje bardziej agresywnie niż w pierwszym meczu.
  • rawa: Taras 2:0
  • rawa: Ale Bennett miał okazję.
  • dzidzio: śmierdziało tą bramką
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe