15. kolejka PHL - zapowiedź. Linki do transmisji
Przed nami 15. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Emocji w niej nie zabraknie, bo do Nowego Targu przyjedzie urzędujący mistrz Polski, a do Katowic odradzająca się Cracovia.
Najciekawszego spotkania można spodziewać się w Katowicach, gdzie miejscowy GKS podejmie Comarch Cracovię. Poprzednie starcie obu ekip zakończyło się wygraną GieKSy 3:2 po rzutach karnych.
– Nie ma co ukrywać, że w Katowicach czeka nas bardzo ciężkie spotkanie. Mecz z Kadrą PZHL wykorzystaliśmy na zgranie i przećwiczenie różnych schematów taktycznych. Z pewnością sporo pomoże nam powrót Macieja Kruczka – mówi Rudolf Roháček, trener „Pasów”.
Wydaje się, że jego zespół ma już za sobą dołek formy, na który znaczący wpływ miały kontuzje zawodników oraz grypa żołądkowa. Szefostwo ekipy spod Wawelu, by zmotywować zawodników, zdecydowało się też na korektę wśród obcokrajowców. Michala Bártę zastąpił Marek Tvrdoň.
Wczoraj katowiczanie wygrali 8:0 z Kadrą PZHL, a dziś czeka ich znacznie trudniejsze zadanie. Podopieczni Risto Dufvy mierzą w zwycięstwo, które pozwoli im awansować na trzecie miejsce i odskoczyć pauzującej dziś Re-Plast Unii Oświęcim.
Sprawdź jakie kursy na wieczorne spotkanie sugerują Zakłady PZBuk.
GKS vs świeżutkie Podhalem
W coraz lepszej formie są zawodnicy Podhala Nowy Targ. „Szarotki” mogą pochwalić się czterema zwycięstwami z rzędu i dobrą dyspozycją Przemysława Odrobnego, który nie raz pokazał, że potrafi skutecznie strzec swojego posterunku. Dziś „Wiedźmin” postara się zatrzymać zawodników urzędującego mistrza Polski. GKS Tychy nie przegrał od pięciu spotkań i dziś może objąć prowadzenie w tabeli.
Na ostatniej konferencji prasowej trener tyszan Andrej Husau wytknął szefostwu PZHL i spółki PHL, że jego drużyna rozgrywa mecze z ekipami, które miały więcej czasu na regenerację.
– Otóż ktoś bardzo mądry z Polskiego Związku Hokeja na Lodzie ułożył nam taki terminarz rozgrywek, że każda drużyna z którą gramy ma wcześniej wolne – ironizował trener trójkolorowych. – Będziemy się przygotowywać na świeżutką drużynę Podhala.
Walka na całego
Niezwykle ciekawego i wyrównanego spotkania można spodziewać się w Gdańsku, bo Lotos PKH zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec. Poprzednie starcie obu ekip zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Marcina Kozłowskiego 4:3, ale to gdańszczanie oddali w nim aż 66 strzałów.
– Zagłębie nie jest złą drużyną, ale my musimy skupić się na naszej grze, wykorzystywać swoje sytuacji i wtedy wszystko powinno ułożyć się po naszej myśli – powiedział Jan Krasowskij, czołowy defensor ekipy znad Bałtyku.
Na sam koniec dodajmy, że obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli. Sosnowiczanie mają nad gdańszczanami dwa punkty przewagi, ale rozegrali też o jeden mecz więcej. To najlepiej obrazuje, jak ważny jest ten mecz.
– Jest to bardzo trudny teren i czeka nas ciężki mecz. W tym sezonie liga pokazała, że każdy może wygrać z każdym – powiedział Marcin Kozłowski, trener Zagłębia.
Na pewne trzy punkty liczą dziś hokeiści KH Energi Toruń, którzy zmierzą się z Naprzodem Janów. Ekipę beniaminka Polskiej Hokej Ligi opuścił ostatnio bramkarz Michal Krofta, opowiadając przy tym, że w klubie brakuje pieniędzy na normalne funkcjonowanie.
Podhale Nowy Targ – GKS Tychy godz. 18:00
Poprzednie mecze: 3:5
Transmisja: polskihokej.tv
Lotos PKH Gdańsk – Zagłębie Sosnowiec godz. 18:30
Poprzednie mecze: 3:4
Transmisja: polskihokej.tv
KH Energa Toruń – Naprzód Janów godz. 18:30
Poprzednie mecze: 8:1
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Katowice – Comarch Cracovia godz. 18:30
Poprzednie mecze: 3:2 k.
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze