Dwie drużyny z Polski w Hokejowej Lidze Mistrzów?
Dwie drużyny z naszego kraju mogą wystąpić w przyszłym sezonie w Hokejowej Lidze Mistrzów. By tak się jednak stało, Cracovia musi wygrać w styczniu turniej finałowy Pucharu Kontynentalnego.
Polska otrzyma prawo wystawienia drugiego zespołu w kolejnej edycji HLM, jeśli "Pasy" sięgną po Puchar Kontynentalny. Poinformowały o tym dziś władze Hokejowej Ligi Mistrzów. W takim przypadku w sezonie 2020-21 w tych rozgrywkach zagrałby mistrz kraju i Cracovia, chyba że drużyna trenera Rudolfa Roháčka zdobędzie zarówno Puchar Kontynentalny, jak i tytuł mistrzowski. Wówczas drugie miejsce w HLM przypadnie zwycięzcy sezonu zasadniczego w PHL.
Polska, jak wszystkie kraje spoza 6 lig założycielskich HLM, ma prawo wystawienia w tych rozgrywkach jednego zespołu i miejsce to przypada mistrzowi kraju. Jedna pozycja na liście startowej jest także zarezerwowana dla zdobywcy Pucharu Kontynentalnego, pod warunkiem, że władze Ligi Mistrzów zatwierdzą jego udział w swoich rozgrywkach. Dziś ogłosiły, że zrobią to, niezależnie od tego, który zespół będzie triumfował w styczniowym turnieju finałowym PK, który odbędzie się w styczniu w duńskim Vojens.
Taka decyzja zapadła na poniedziałkowym spotkaniu zarządu Hokejowej Ligi Mistrzów w Kopenhadze. Była to właściwie formalność, bo wszyscy 4 uczestnicy Superfinału już w przeszłości grali w ważniejszym z dwóch europejskich pucharów, więc spełniają jego wymagania.
Tym samym wiadomo, że w przyszłym sezonie w Hokejowej Ligi Mistrzów 2 drużyny będzie miał ktoś z czwórki: Polska, Białoruś, Dania, Wielka Brytania i to niezależnie od tego czy zdobywca Pucharu Kontynentalnego sięgnie także po mistrzostwo kraju.
HLM nieco złagodziła swoje podejście w porównaniu z poprzednim sezonem, gdy najpierw z powodów logistycznych nie zaakceptowała zwycięzcy Pucharu Kontynentalnego, którym okazał się kazachski Arłan Kokczetaw, a przyznając miejsce z Pucharu Kontynentalnego jego 2. drużynie, Belfast Giants, ogłosiła, że Wielka Brytania otrzyma prawo gry dla dwóch zespołów tylko pod warunkiem, że "Giganci" zdobędą także tytuł mistrzowski w swoim kraju. Udało im się to, więc "wprowadzili" do HLM także swoich wielkich rywali, Cardiff Devils.
Wtedy władze rozgrywek zapowiadały, że jeśli po mistrzostwo na Wyspach sięgnie inny zespół, to 2 drużyny będzie mogła wystawić najwyżej notowana liga spoza założycielskich, czyli wówczas słowacka. Tym razem w turnieju finałowym Pucharu Kontynentalnego wszystkie zespoły zagrają dla swoich lig.
Turniej finałowy Pucharu Kontynentalnego odbędzie się w Vojens w dniach 10-12 stycznia. Cracovia będzie w nim rywalizowała z miejscowym zespołem SønderjyskE, białoruskim Niomanem Grodno i brytyjskim Nottingham Panthers.
Komentarze