Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Znani, ale zapomniani. Mieczysław Jaskierski

Znani, ale zapomniani. Mieczysław Jaskierski

W naszym cyklu publikujemy wywiady z zawodnikami, którzy dołożyli sporą cegiełkę do rozwoju hokeja w Polsce, ale w ostatnim czasie nie znajdowali się na świeczniku. Przed Wami Mieczysław Jaskierski – jeden z bohaterów pamiętnego meczu ze Związkiem Radzieckim (6:4). Snajper przez duże „S”. Przed jego świetnym strzałem drżeli polscy bramkarze.


HOKEJ.NET: – Czym teraz się Pan teraz zajmuje?

Mieczysław Jaskierski: – Długo pracowałem w Austrii, a dokładniej w firmie izolacyjnej i teraz jestem na zasłużonej emeryturze. W wolnych chwilach lubię pochodzić po Gorcach.

Skąd wziął się Pana przydomek – „Złotko”?


– Koledzy przyszli po mnie, bo mieliśmy się gdzieś wspólnie wybrać. Niestety nie było mnie jeszcze w domu, więc zapytali moją mamę, czy jest Miecik? Ona chyba nie dosłyszała i zaczęła się głośno zastanawiać: – Jaki „Złocik”? I tak już zostało.

Może zacznijmy od Austrii.

– Ogólnie w Austrii spędziłem sześć sezonów: byłem zawodnikiem EK Zell am See, ale później nie dostałem zgody na dalszą grę, więc musiałem wrócić do Polski. Grałem w Podhalu, po czym znów wróciłem do Zell am See. Miałem pecha, bo w trzecim meczu zerwałem więzadło krzyżowe i musiałem przejść operację. Sezon zapisałem na straty, ale zdołałem jeszcze wystąpić w jednym klubie.

Trafiłem do Kitzbüheler EC, gdzie łączyłem grę z pracą w firmie izolacyjnej. Mogłem sobie na to pozwolić, bo wówczas trenowaliśmy trzy razy w tygodniu.

Żeby była jasność, wtedy zarabiało się w pracy – hokej był tylko dodatkiem.

Była szansa, by zagrać w wyższej lidze?


– Wtedy to wyglądało troszkę inaczej. Pochodziliśmy z kraju komunistycznego, więc na wszystko trzeba było mieć pozwolenie. Na jakikolwiek transfer. Wtedy też trzeba było mieć menedżera, który dbałby o interesy. Polscy zawodnicy nie mogli liczyć na takie ekstrawagancje.

Zresztą z Zell am See wygraliśmy rozgrywki i mogliśmy zagrać w ekstralidze, ale był to klub z małej mieścinki. Nie mieliśmy wielkich sponsorów, na grę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Austrii. Nasze miejsce zajął więc Salzburg.

Czym był spowodowany Pana wyjazd z Polski, bo nie da się ukryć, że w tamtych czasach w polskich drużynach nie było bogato.

– W Podhalu nie było pod tym względem źle, ale miałem trzydziestkę na karku, a młodzież nacierała. Po mistrzostwach w Val Gardenie przyjechał Artur Szulc, Polak, który na stałe mieszkał w Republice Federalnej Niemiec. Mówił, że klub szukają doświadczonych polskich zawodników. Zresztą wcześniej w Zell am See grało dwóch Polaków: Franek Klocek i Jasiu Mrugała.

https://www.sportowepodhale.pl/photo/galleries/7c8cb5502367d315b01a6d07db7a46aa.jpg
Józef Batkiewicz, Mieczysław Jaskierski, Czesław Ruchała (Fot. sportowepodhale.pl)


Opowie Pan jeszcze o tym, jak wrócił Pan z Austrii do Podhala na jeden sezon? Bo wtedy wydostaliście się z dołka i sięgnęliście po mistrzostwo, co było Pana ogromną zasługą.





Doprecyzujmy – był to sezon 1986/1987, zakończony dwunastym tytułem „Szarotek”.




Później znów wrócił Pan do Podhala, ale tym razem na ławkę trenerską.



W Podhalu zapisał Pan przepiękną kartę, bo zdobył Pan z nim dziewięć tytułów mistrzowskich.







Pamięta Pan swoje początki w ekipie „Szarotek”?






Od lewej: Mieczysław Jaskierski, Andrzej Słowakiewicz, Czesław Ruchała, Kazimierz Bryniarski, Michał Garbacz, Kazimierz Zgierski, Józef Batkiewicz (Fot. sportowepodhale.pl)


Czyli liczyła się tylko ciężka praca.





A jak wyglądało świętowanie tytułów mistrzowskich?



Andrzej Iskrzycki wspominał, że nie dostawaliście medali. Były jakieś proporczyki.




Po części oficjalnej mocno świętowaliście?



Jak wyglądało przyjęcie do drużyny, czyli chrzest. Słyszeliśmy, że było naprawdę ciekawie...



Grał Pan też w Legii Warszawa, a której zarazem odbywał Pan służbę wojskową. W 1972 roku został Pan zawieszony za rzekome sprzedanie meczu Zagłębiu Sosnowiec. Jak po prawie 50 latach odniesie się Pan do tej sytuacji.









Zapisał Pan też piękną kartę jako reprezentant Polski. Jak Pan wspomina ten słynny mecz ze Związkiem Radzieckim?




A nie ma w Panu żalu, że gdy wspomina się ten mecz, to w zasadzie mówi się wyłącznie o wyczynie Wiesława Jobczyka.





Zagrał Pan na 10 mistrzostwach świata, w tym sześć razy w grupie A. Co było powodem, że zaczęliście balansować pomiędzy grupą A a B.





Jeśli chodzi o reprezentacyjną karierę, to znajduje się w niej tylko jedna olimpiada. W Insbrucku. Mogło być ich więcej?



Selekcjoner Czesław Borowicz mówił nam, że żałuje, że nie wziął na olimpiadę w Lake Placid Pana oraz Jana Stopczyka



Przez długi czas występował Pan w jednej formacji z obrońcą Andrzejem Iskrzyckim. Tworzyliście niezły duet.



Jak w Pańskich czasach pracowało się nad doskonaleniem wznowień i precyzją uderzenia?



O pana strzale z nadgarstka wiele się mówiło. Zresztą wielu autorów książek podkreśla, że umiał pan dobrze „pociągnąć”. Zapytamy wprost: umiejętność wrodzona czy wytrenowana?



W Polskiej Hokej Lidze rozegrał Pan 474 meczów i strzelił 310 bramek. Rekordzistą rozgrywek jest Mariusz Puzio, który zdobył 592 gole, ale rozegrał ponad 1000 spotkań.







Ilu bramek nie uznali Panu sędziowie?




Jak wspomina Pan rywalizację z Zagłębiem Sosnowiec, bo chyba w Pana czasach Podhale nie pałało do tego klubu zbytnią sympatią.





Od starszych zawodników często słyszymy, że w latach 70. i 80. były ogromne problemy ze sprzętem.





Andrzej Iskrzycki i Mieczysław Jaskierski


Widzieliśmy zdjęcie, jak z Andrzejem Iskrzyckim dokładnie owijacie kije. Więc chyba nie było z tym aż tak źle.



Jeżeli chodzi o kontuzje to, co Wam najczęściej dolegało? Pewnie jakieś stłuczenia...







Widzi Pan, co stało się z polskim hokejem. Jak Pan na to reaguje?











W ostatnim sezonie przez Pana macierzysty klub przewinęła się rekordowa ilość obcokrajowców.



Wielu olimpijczyków związanych z Nowym Targiem mocno zraziło się do Podhala. Dlaczego?







Na nowotarskim lodowisku w korytarzu są zdjęcia olimpijczyków. Więc może z tą pamięcią nie jest tak źle.



Jest Pan rozpoznawalny w Nowym Targu?



Rozmawiali: Radosław Kozłowski, Sebastian Królicki



Metryczka:


https://deadorkicking.com/wp-content/uploads/featured-img/m/mieczyslaw-jaskierski.jpg


Mieczysław Jaskierski (ur. 17 grudnia 1950 w Nowym Targu). Napastnik, występował w Podhalu Nowy Targ (-1971, 1974-1982, 1986-87), Legia Warszawa (1971-74), EK Zell am See (Austria, 1982-86, 1987-88), HC Kitzbuhel (1988-89). Olimpijczyk z 1976 roku. Występował na Mistrzostwach Świata dziesięć razy (1970-71, 1973-79, 1981). W reprezentacji Polski rozegrał 126 meczów i zdobył 59 bramek. Zdobył 9 mistrzostw Polski (1969, 1973-79, 1987), czterokrotny wicemistrz Polski (1970, 1980-82). Liga polska (474 spotkania, 310 bramek). Grający trener w Zeel am See (1981-86), asystent trenera Walentego Ziętary w Podhalu (1989/90), trener Podhala (1990), HC Kitzbuehel, EK Zell am See (90, mistrz Austrian National League).


Poprzednie odcinki z cyklu "Znani, ale zapomniani":

Włodzimierz Komorski »

Marek Koszowski »

Oskar Szczepaniec »

Mirosław Tomasik »

Piotr Zdunek »

Walerij Gudożnikow »

Janusz Syposz »

Władimir Paszkin »
Jurij Karatajew » Andrzej Iskrzycki »

Janusz Adamiec »



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • hubal: tata Lami z "Seksmisji" :)
  • emeryt: dzieki Radzie,coś mi dzwoni tylko nie pamietam w którym kościele:)
  • hubal: vpw kiedy ostatnie wyniki Typerka ?
  • Zaba: Rado, ale na spotkaniu z kibicami Prezes mówił o Summanienie. Rzeczywiście były wowczas problemy z jego licencja w PLH, a później zdecydował się pomóc w indywidualnym przygotowanii fińskim zawodnikom z NHL. Po roku wrocil do trenerki klubowei i z Olimpia Lublans wygral ligę AlpsHL, ale rok później po przeniesieniu się do austriackiego Linza zajął z tym zespołem przedostatnie miejsce w lidze EBEL i od tego sezonu juz nikogo nie trenował
  • Rado: O Leime też :) Od niego wszystko się zaczęło, zresztą wizytował nasze obiekty :)
  • emeryt: Leime też już w stanie spoczynku
  • Rado: @emerycie znalazłem.

    https://hokej.net/artykul/kandydatow-bylo-wielu
  • emeryt: no mosz Radzie
  • Oświęcimianin_23: Kolejny dzień sezonu ogórkowego uważam za otwarty! Paskal, Jamer, czekamy na przecieki :)
  • Simonn23: Coś mi mówi że Podhale robi ogromny błąd z odejściem Hirvonena. Jakoś ten Allison mnie nie przekonuje...
  • Padaka77: Mnie również nie przekonuje ten Allisnon. Jeżeli chodzi o Hirvonena to ponoć jego decyzja że nie chciał już pracować w PL
  • fruwaj: Tychy ciąg dalszy zwolnień. Teraz przyszedł czas na Mroczkowskiego, Jaśkiewicza, Marca i Jaroměřskiego
  • fruwaj: tako podaje konkurencja ;)
  • Oświęcimianin_23: fruwaju, lepiej tutaj nie wrzucaj info od konkurencji, łatwo bana wyłapać :))))
  • wpv: Nic nowego, informowaliśmy o tym już dawno https://hokej.net/artykul/czystka-w-tychach-finski-trener-sprowadzi-wiecej-suomi
  • thpwk: Ale za to zostaje Turkin…
  • Simonn23: Turkin zostaje w Tychach XDD
  • Simonn23: Hahaha
  • thpwk: Odejście Galanta, a zostawienie tego chłopa to jest żart tego sezonu ogórkowego
  • thpwk: Pan trener stąpa po cienkim lodzie. Kredyt zaufania dostał duży i po tej rewolucji oczekiwania będą jeszcze większe.
  • thpwk: Gorzej, że klub pozbywając się zawodników takich jak Galant traci tożsamość. Chyba, że da się stałe miejsce Krzyzkowi i Ubo
  • fruwaj: z tym Turkinem to jakieś nieporozumienie... chyba że chłop do tej pory pozorował grę ale to tym gorzej o nim świadczy...
  • Oświęcimianin_23: Może ma taśmy na A.B. :)
  • Luque: Turkin miał dobre momenty i później zgasł w PO... trochę dziwny ruch w sumie, chyba że trener wie dlaczego tak się stało
  • Zaba: on ma dopiero 35 lat, więc jest perspektywiczny... ma jeszcze czas na pokazanie pełni umiejętności...
  • Simonn23: Czyli pozbywacie się charakternego Galanta, który rozegrał naprawdę dobre playoffy, a zostawiacie obcokrajowca Turkina, gdzie jest cały czas powtarzane, że obco musi być lepszy od krajowych zawodników, a w tym przypadku Turkin był przeciętniakiem, w dodatku 35 letnim, niezrozumiały ruch.
  • Oilers: Jesli chodzi o trzyniec, to 2h przed meczem uwalniają miejsca karnetowców, ale mega szybko znikają
  • stasiu71: Spokojnie Aron Chmielewski zawita do Tychow :)))
  • sokol: Nie ma tematu Arona dla Tychów.
    Turkinowi wg mnie brakuje grajków. Turkin wygrał z Galosem dla trenera
  • stasiu71: sokol jest temat Arona ale to zalezy jakie bedzie mial żądania finasowe czas pokaze
  • Simonn23: No to jak Turkin zostaje, to jeszcze Padakin i Korenczuk 😛
  • sokol: Padakin nwm, ale Korenchuk raczej out
  • sokol: @simonn23 a to masz jakieś wtyki, że tak mówisz dot. Arona?
  • stasiu71: jak by Padakin pokazal ta gre co w Uni gral za nim przyszedl do Tychow to byl by dobry grajek ale nie stety w Tychach nic nie pokazal
  • sokol: dokladnie
  • stasiu71: sokol sa prowadzone rozmowy na temat Arona tyle w temacie czas pokaze
  • Simonn23: No skoro takie ruchy dziwaczne kadrowe robicie, to nie zdziwiłbym się jakby ta dwójka została.
  • sokol: stasiu wg mnie nie są
  • sokol: nie zostanie :)
  • stasiu71: Ok pozdrawiam.
  • sokol: rowniez dobrego dnia
  • unista55: Myślę, że Turkin będzie miał kolegów w postaci Korenchuka i Padakina :) Tavi też się ostanie
  • sokol: chyba inne ptaszki nam ćwierkają :D
  • Oświęcimianin_23: Kibice Tychów wołali "Padakin c*el" jak jeszcze grał w Unii więc pięknie im się odwdzięczył :)
  • stasiu71: Padakin c*el!!!
  • emeryt: Pan Zupa 2025
  • weekendhero: Jarkko Malinen jedna noga w KSU, finalnie po namowach żony przez trenera Pekke, trafi do tyskiej druzyny
  • weekendhero: Zreszta to podobno nie jedyny transfer byłego gracza Herning do tyskiej drużyny.

    Pekka ruszył na łowy pięknych partnerek. Wspiera go tyski bawidamek Adam B
  • Oświęcimianin_23: eme, oby :)
  • emeryt: poczekajmy na oficjalne info,w kuluarach aż huczy...
  • Oświęcimianin_23: Ania 2025 również poprosimy
  • emeryt: taa Pani Anno prosze z nami zostać
  • kojo: Chciało by sie miec ten sam sklad co mistrza nam wypracował,mowa tu o zawodnikach jak i sztabie…Co prawda Denyskin gdyby odszedl to bym nie plakał
  • Szefu: I 2 Kowalówkom też by się zdało podziękować co do tego napastnika to jeszcze się można zastanowić ale bramkarz po co nam 38 letnia 2jka
  • uniaosw: Szanuj Kowala swego bo nie będziesz miał żadnego
  • emeryt: Kovalainen napewno da rade kolejny sezon,musimy mieć długo ławke,meczów dużo
  • emeryt: no nic,czekamy na info o kołczu...
  • uniaosw: Tik tak
  • omgKsu: #InZupaWeTrust
  • hubal: Zupa dostał nęcącą ofertę i raczej z niej skorzysta
  • kojo: Szefu: powiem tylko tyle,że Mumin poki moze to niech gra i niech zostanie poki ma na to siłe…Bo sezon w moich oczach ma bardzo pozytywny a do tego jest mega pracowitym zawodnikiem,Natomiast jezeli chodzi o naszą 2 w bramce to mam pewne obawy ale to tylko moje zdanie…Tak poza tym czekam z nadzieją,że Nik zostaje z nami na kolejny sezon
  • Szefu: Uniaosw co do Sebastiana jestem w stanie się zgodzić natomiast natomiast Robert jest nam zupełnie nie potrzebny
  • Szefu: Dwójka powinna być młoda albo w formie niestety To ery nie spełnia obu kryteriów
  • Szefu: Robert*
  • Oświęcimianin_23: Jeżeli Kowal będzie wartością dodaną, a przynajmniej nie ujemną, to niech jeszcze pogra.
  • Simonn23: Jeżek do Tychów ;P
  • kojo: A Teddy przedłużył kontrakt we Francji
  • emeryt: ciekawe co z Sawickim,Brynkusem...
  • emeryt: Jeżek bardzo solidny grajek
  • omgKsu: Kasperlik ma ważny kontrakt ?
  • mario10: Da Costa do polski nie wraca.
  • mario10: Adam Raska z Craxy też się rozgląda za nowym klubem a ciekawe bedzie z Robsonem bramkarzem.
  • mario10: Pasiut też nie mógł znalesc wspólnego języka z Płachtą i temu go odsuneli od roli kapitana i przekazali ją Kruczkowi.
  • szop: Robson bardzo dobry łapacz
  • WojtekOSW46: Teddy wracaj, działkę masz do wykoszenia
  • Luque: A Dudu był pooglądać Connora w Edmonton ;P
  • Paskal79: Kasperlik ponoć Jkh,tak jak Rac
  • omgKsu: Szkoda , widziałbym Kasperlika w Unii na skrzydle ;)
  • Paskal79: Ale ponoć rok temu, Unia interesowała się kasperlikiem,to może w tym roku też, póki nie ma.podpisow to wszystko możliwe.....
  • Paskal79: To samo było z Językiem, rok temu, choć zawodnik dobry i ambitny, Ale po tym co zrobił Uni to go dyskwalifikuje....
  • Simonn23: Dajcie spokój, trzeba świeżość wpuścić do szatni a nie przestarzałych grajków
  • PEL52: Kasperlik nie przyjdzie,tez mial przepychanki z Unia
  • KubaKSU: Jeśli z ligi to tylko Polaków, ale i to raczej będzie ciężkie :)
  • Paskal79: Ja też jestem za nowymi zawodnikami,kilku Polaków zarząd ma na oku.....
  • emeryt: z jednym co to go ma na oku rozmawia już 3 rok...dałbym se z nim spokój
  • Paskal79: Myślisz o Pasiu.....:-) on jak dziecko które by chciało opuścić ,, mamusię ale gdzie będzie miał lepiej..... Niż w domu...
  • Paskal79: Na YouTube finał ligi słowackiej Nitra -Spiska
  • KubaKSU: Pójdzie tam ,gdzie więcej $:D
  • Paskal79: No na pewno najważniejsze będą 💸
  • Luque: Wy chyba też nie pracujecie w robocie za uścisk dłoni prezesa? ;)
  • Simonn23: Jason Seed(Podhale,Tychy) w składzie Włoch w dzisiejszym meczu przeciwko Węgrom
  • uniaosw: Ja bym Brynkusem się zainteresował
  • emeryt: za dyr .Waldemara chcialismy trójke Brynkus,Bezwiński,Kamiński ale nie pykł
  • hanysTHU: Nitra z ósmego miejsca w finale. Wszytko wskazuje ,że będzie mistrz. Pòme Nitra!
  • KubaKSU: Ahuś ,Ty jesteś nasz !
  • emeryt: taaa Eriś klepniety,brawo
  • emeryt: zobaczymy czy Heniek podpisze,jeśli nie to młody Valtola...?
  • uniaosw: Myślę że Heniu zostanie :)
  • KubaKSU: Fińska piątka cała powinna zostać.
  • omgKsu: Nitra piękna forma na play off.

    Ja patrze na finał DEL :
    Eisbaren - Bremerhaven.
    Jest na on hockey.tv w super jakosci
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe