Stoczniowiec za trzy lata będzie profesjonalny
Gdański klub na razie funkcjonuje na amatorskich zasadach, i dysponuje budżetem, który wynosi około 1,5 miliona złotych. Plan zakłada, że za trzy lata Stoczniowiec będzie w pełni profesjonalną organizacją.
Hokeiści GKH Stoczniowca Gdańsk mają za sobą wyjazdowy mecz w Oświęcimiu i domowy z JKH GKS-em Jastrzębie. Oba mecze wprawdzie przegrali, ale zwłaszcza w drugim spotkaniu wynik był do końca "na styku".
- Z porażki nigdy nie można być zadowolonym, bo to wbrew duszy sportowca. Chcemy dążyć do zwycięstw, ale za walkę, którą pokazał zespół w tych spotkaniach, ręce składają się do oklasków - powiedział na łamach trojmiasto.pl prezes klubu, Maciej Turnowiecki.
Gdańska drużyna złożona jest głównie z zawodników wywodzących się z Gdańska i Pomorza. Ideą klubu jest wychowanie kolejnych reprezentantów Polski, ale obecna kadra nie gwarantuje żadnej zdobyczy punktowej.
- Spokojnie budujemy zespół. Dziś wyciskamy cytrynę z tego, co mamy. W zależności od okoliczności będziemy reagować, ale nie zamierzamy iść na skróty i zmieniać struktury drużyny. Mam nadzieję, że ten zespół zapracuje sobie na opinię "walecznych serc" - mówi prezes.
Obecny budżet Stoczniowca to niezbędne do startu ligi półtora miliona złotych. Włodarze klubu prowadzą jednak rozmowy z lokalnymi podmiotami w celu dodatkowego wsparcia działalności nowej spółki. Obecnie hokeiści nie otrzymują wielkich wynagrodzeń.
- Na przejście z amatorstwa przez półamatorstwo do zawodostwa daliśmy sobie trzy lata - tłumaczy Turnowiecki.
Na zakończenie prezes gdańskiego zespołu odniósł się do liczby kibiców na "Olivii". Przypomnijmy, że obecnie władze klubu ustaliły, że na trybunach nie zasiądzie więcej niż 299 kibiców. Na mecz z JKH GKS-em Jastrzębie sprzedano zaś 177 wejściówek.
- Jeśli zainteresowanie będzie rosło, sukcesywnie będziemy podnosić limit. Wierzę, że ten zespół z czasem zapracuje na większe zainteresowanie - zakończył sternik "Stoczni".
Komentarze