Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Szynal: Zdobyliśmy wszystko, co było do zdobycia

Szynal: Zdobyliśmy wszystko, co było do zdobycia

JKH GKS Jastrzębie zdobył w sezonie 2020/2021 mistrzostwo Polski, Puchar Polski i Superpuchar Polski. To bez wątpienia historyczne wydarzenie nie tylko w liczących już niemal siedemdziesiąt lat dziejach jastrzębskiego hokeja na lodzie, ale i całego jastrzębskiego sportu. Na Jastor popłynęły zasłużone gratulacje ze wszystkich stron, a odbiorcą wielu z nich był prezes klubu Kazimierz Szynal.


Pamiętam, że podczas jednej z naszych rozmów już po przejęciu reprezentacji Polski przez Roberta Kalabera krygował się pan przed słowami, jakoby Jastrzębie pretendowało do roli stolicy polskiego hokeja. Dziś mamy potrójną koronę. A zatem…?
Kazimierz Szynal – W sezonie 2020/2021 rzeczywiście Jastrzębie jest stolicą polskiego hokeja. Zdobyliśmy wszystko, co było do zdobycia. To niezaprzeczalny fakt, który oczywiście niezmiernie nas cieszy.

Przyznaję się bez bicia, że gdyby we wrześniu ktoś zapowiedział mi taki scenariusz, uznałbym go za fantastę. Dostanę od pana prezesa burę za brak wiary, czy też podzieliłby pan ten mój wczesnojesienny realizm?
My w Jastrzębiu zawsze staramy się być realistami. Wszystkie te sukcesy były niezwykle ciężkie do zdobycia, a będą jeszcze trudniejsze do obronienia. Zawsze powtarzam, że gramy o najwyższe cele. W zakończonym sezonie było podobnie. Warto jednak pamiętać, co działo się u nas latem, gdy z powodu koronawirusa praktycznie wszyscy trafili na kwarantannę. Na 36 testów wykonanych wśród zawodników, trenerów i pracowników klubu aż 23 dały wynik pozytywny. W rezultacie plan przygotowań został storpedowany. Mimo to zdołaliśmy odbudować się, a ciąg dalszy wszyscy znamy. Czy ktokolwiek miał prawo oczekiwać wówczas potrójnej korony?

No właśnie…
Myślę, że we wrześniu nikt na to nie liczył. Sezon jawił się jako bardzo nieprzewidywalny i w istocie taki był. Przecież nie mieliśmy żadnej pewności, czy w ogóle dane nam będzie w całości go rozegrać. Ponadto wielu fachowców nie uważało nas za faworytów, ponieważ inne drużyny wydawały się mocniejsze “na papierze”.

Przejdźmy do spraw bieżących. Jak telefon pana prezesa poradził sobie z nawałnicą gratulacji?
Rzeczywiście, gratulacji było mnóstwo i z bardzo wielu stron. Natomiast ja chciałbym w tym miejscu także pogratulować i podziękować wszystkim osobom, które przyczyniły się do sukcesu w zakończonym sezonie. Dziękuję wiceprezesom Januszowi Antończykowi i Janowi Miszkowi, którzy wraz ze mną działają z zarządzie JKH GKS Jastrzębie. Dziękuję także wszystkim dotychczasowym prezesom i wiceprezesom naszego klubu, z Andrzejem Frysztackim na czele. Dziękuję również “ojcom-założycielom” jastrzębskiego hokeja, który liczy już sobie niemal siedemdziesiąt lat. Bez Stanisława Ogazy, Floriana Gomoli, Jana Posłusznego oraz pierwszych działaczy LZS Jastrzębianka i Górnika Jastrzębie nie byłoby tego wspaniałego uwieńczenia naszych dziejów, którego byliśmy świadkami w Wielką Sobotę.

Czy miał pan już okazję rozmawiać z trenerami i drużyną? Czy też pozostawił pan sobie tę przyjemność na czas uspokojenia emocji?
Tę uroczystość mamy już za sobą. Były rozmowy, gratulacje, podziękowania i… odrobina świętowania. W tych trudnych czasach fetowanie sukcesu nie jest łatwe, ale jakoś się udało.

Co zawodnicy usłyszeli od zarządu JKH GKS Jastrzębie?
Zapewniliśmy naszych hokeistów, że zgodnie z obietnicą czeka ich premia za mistrzostwo Polski. Ponadto poinformowaliśmy zawodników, że wszyscy, którzy będą chcieli pozostać w JKH GKS Jastrzębie, znajdą miejsce w drużynie na nowy sezon. Warunki są dwa. Po pierwsze – chłopaki nadal muszą chcieć oddawać serce na lodzie i – mówiąc kolokwialnie – kłaść się pod strzały, a po drugie – zachować zdrowy rozsądek przy rozmowach o przedłużeniu umów. Chcę podziękować wszystkim trenerom, pracownikom klubu oraz naszym zawodnikom… niezależnie od tego, skąd pochodzą. Jeśli ktoś oddaje wszystko dla drużyny, to nie ma znaczenia, czy urodził się w Zdroju, w Gdańsku, czy w Kanadzie. Wszyscy byliśmy jedną drużyną. Zwyciężył “team spirit”. Każdy z chłopaków, również tych, którzy w finałach grali nieco mniej, dołożył swoją cegiełkę do tego sukcesu.

Na przestrzeni ostatniej dekady wielokrotnie miałem okazję rozmawiać z panem prezesem, więc nawet nie pytam o wysokość premii, ponieważ i tak niczego nie uzyskam.
Kwota do podziału jest oczywiście niższa, aniżeli ta, o której była mowa w przypadku naszych finałowych konkurentów. Złożą się na nią dwa źródła. W większości będzie to suma ufundowana przez nasz klub, ale pewną część stanowić będą także nagrody z Miasta Jastrzębie-Zdrój, które corocznie honoruje sukcesy swoich reprezentantów.

Czas na kilka osobistych odczuć. Nigdy wcześniej nie byliśmy mistrzami Polski. Taka świadomość możliwości wywalczenia tytułu wymaga pewnego przełamania “w sobie”. W którym momencie tak naprawdę uwierzył pan, że to jest możliwe?
Rzeczywiście, nigdy wcześniej nie byliśmy mistrzami Polski. Co więcej, wielu twierdziło, iż nie mamy potencjału do zdobycia złotego medalu. Tymczasem po wywalczeniu Superpucharu i Pucharu Polski naprawdę już nic “nie musieliśmy”, a wszystko “mogliśmy”. Przed finałem zdawałem sobie sprawę, kto jest naszym przeciwnikiem. Comarch Cracovia to bardzo poważny zespół, który w półfinale stosunkowo łatwo poradził sobie z GKS Tychy. Nie wiedzieliśmy, jak nasza drużyna zaprezentuje się na tle “Pasów”. Dlatego w możliwość zdobycia mistrzostwa uwierzyłem dopiero po pierwszym zwycięskim meczu na Jastorze. Widząc postawę naszych chłopaków stwierdziłem, że Cracovia jest do ogrania.



Nie jest wielką tajemnicą, że wielu kibiców innych klubów trzymało kciuki za JKH GKS Jastrzębie. Pojawiły się nawet takie głosy, że mistrzostwo zdobyte przez podopiecznych trenera Roberta Kalabera jest zwyczajnie… dobre dla polskiego hokeja. Cytując klasyka, pokazaliśmy, że “Polak potrafi”.


Po mistrzostwie Polski chyba będziecie mogli liczyć na większy posłuch?


Przejdźmy do weselszych tematów. Czy miał pan okazję zobaczyć na naszych łamach zdjęcie Dominika Pasia i Kamila Wałęgi na trybunach Jastora w 2008 roku?


Jako działacze JKH GKS Jastrzębie możecie chyba poczuć się niczym taki “sportowy ogrodnik”, który po kilkunastu latach ogląda słodkie owoce swojej pracy.


Podobno pan prezes także plasuje się wysoko w rankingu sponsorów jastrzębskiego hokeja.


Maciej Urbanowicz powiedział, że ma nadzieję na utrzymanie i ewentualne wzmocnienie drużyny, która zdobyła mistrzostwo Polski. Zapewne o nazwiskach jeszcze za wcześnie mówić, ale być może mamy już jakiś “terminarz działań” w tym aspekcie?


W sezonie 2021/2022 nasz klub po raz pierwszy w dziejach zagra w europejskich pucharach. Czy jesteśmy gotowi na występy w Lidze Mistrzów?


Czas na “łyżkę dziegciu w beczce miodu”. Pojawiły się medialne doniesienia, jakoby JKH GKS Jastrzębie miał stać się jesienią klubem… bezdomnym. Z tego, co mi wiadomo, są to informacje co najmniej wyolbrzymione, ale może warto, aby prezes Kazimierz Szynal wypowiedział się w tej kwestii.


Jednak problem ma pojawić się już tej jesieni. Czy są powody do niepokoju?


Idźmy dalej. Gdy już zdobyło się przysłowiowe “wszystko”, musi pojawić się pytanie o to, co dalej. Wszak – jak pan wspomniał – wejść na szczyt jest ciężko, ale utrzymać się na nim – wielokrotnie trudniej.


A co należy zrobić, abyśmy nie stali się sportowym “meteorem”? Czyli “jednorocznym mistrzem”, czy wręcz “hokejowymi Szombierkami Bytom”? Przypomnijmy, że w szczycie sukcesów polskiego futbolu mistrzem Polski w 1980 roku zostały właśnie niedoceniane Szombierki. Dziś jednak próżno szukać tego klubu na szczeblu centralnym.


Niebawem jastrzębski hokej będzie obchodził swoje siedemdziesięciolecie, ale na razie warto wspomnieć, iż mistrzostwem Polski JKH GKS Jastrzębie uhonorował sześćdziesiątą rocznicę założenia Górnika Jastrzębie, które miało miejsce w okolicach wczesnej wiosny 1961 roku. Przypomnieliście w ten sposób, że późniejszy wielosekcyjny GKS Jastrzębie ma “źródła hokejowe”. Florian Gomola był przecież hokeistą.


Na koniec słowo o kibicach. Nie mieliście okazji do wspólnego świętowania z fanami, bowiem za takie trudno uznać nieoficjalne zaprezentowanie trofeum w Wielką Sobotę. Czy klub ma zamiar zorganizować stosowną imprezę, jeśli poluzowane zostaną obecnie obowiązujące obostrzenia?

Rozmawiał: Mariusz Gołąbek / jasnet.pl

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe