Pierwszy krok
Atut własnego lodowiska i doping miejscowej publiczności okazał się wystarczającym remedium na niemoc strzelecką i defensywną grę Podhala. Tyszanie wygrali 3:1 i jutro staną przed szansą na dogonienie Szarotek i przedłużenie rywalizacji co najmniej do sześciu spotkań.
Adrian Parzyszek:
Krzysztof Zborowski:
Milan Jančuška:
Miroslav Ihnačák:
GKS Tychy - Wojas Podhale NowyTarg 3:1
Komentarze