"W tym sezonie liga będzie ciekawa"
Sezon ligowy tuż, tuż. Większość klubów ma już wyznaczony cel na zbliżające się rozgrywki. O tym, które drużyny będą liczyły się w walce o mistrzostwo kraju, będzie można powiedzieć coś więcej dopiero w trakcie sezonu. Na razie wiadomo, że kandydatów do walki o czołowe miejsca jest sporo. Jednym z nich jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie. - Sądzę, że obecna drużyna będzie silniejsza, niż ta z ubiegłego sezonu – mówi Kazimierz Szynal, Prezes JKH GKS Jastrzębie.
Zanimprzejdziemy do rozmowy na tematy bieżące wrócimy do tego, co już zanami. Siódme miejsce na zakończenie minionego sezonu byłorozczarowaniem dla Zarządu klubu?
Kazimierz Szynal- To było miejsce w naszym zasięgu. Moim zdaniem, jak na drugi sezon wekstralidze, było to dobre miejsce. Chociaż wiadomo, że po dobrympoczątku sezonu apetyty wzrosły, to życie zweryfikowało możliwości tejdrużyny. Szkoda, że w końcówce po przegranym play-offie z WojasemPodhale, nie udało się na tyle zmobilizować, żeby wygrać mecz o szóstemiejsce, bo myślę, że ono było bardziej adekwatne do możliwościdrużyny, jaką mieliśmy w Jastrzębiu w zeszłym sezonie, niż siódme, naktórym rzeczywiście zakończyliśmy rozgrywki.
W kadrze JKH GKS Jastrzębie zaszły spore zmiany. Czym Zarząd kierował się przy budowaniu składu drużyny na ten sezon?
- Przede wszystkim, jakco roku, staraliśmy się wzmocnić drużynę. Tak się dzieje od momentureaktywowania drużyny seniorów w Jastrzębiu. Na pewno nasze planyzostały również zweryfikowane przez życie, bo niektórzy zawodnicy,którym zakończyły się kontrakty z naszym klubem, postanowiło szukaćmożliwość gry gdzieś indziej. Część młodych zawodników zrezygnowała zuprawiania hokeja. Znaleźli sobie jakieś inne zajęcie, pracę zawodową.I my absolutnie nie mogliśmy im tego zabronić. Jeszcze inna grupazawodników, jak na przykład Jiri Zdenek czy Pavel Zdrahal, wybralibardziej lukratywną możliwość zarobkowania we Francji. Na ich miejsceprzyszli zawodnicy, którzy reprezentują, moim zdaniem, odpowiedniąklasę. Sądzę, że obecna drużyna będzie silniejsza, niż ta z ubiegłegosezonu.
Jak Zarząd na chwilę obecną, po okresie przygotowawczym, ocenia tą drużynę?
- Drużyna rozegrałabardzo dobre mecze. Przykładem może być wygrany sparing z DukląJihlava, która jest bardzo dobrą czeską drużyną. Były również tegorsze, typu przegrane z Opavą. W okresie przygotowawczym takie wahaniaformy można wybaczyć, inaczej wygląda sprawa, gdyby takie wahaniazdarzyły się w trakcie ligi. Rozgrywki pucharowe rozpoczęliśmy od nienajgorszego, ale przegranego meczu w Tychach, a ostatnio zagraliśmybardzo dobre spotkanie – szczególnie dwie pierwsze tercje – z drużyną zNowego Targu. Pozwala to pozytywnie myśleć o grze tej drużyny w czasiesezonu.
Jaki cel stawiany jest w tym sezonie przed drużyną?
- Celem w tym sezoniejest zajęcie przynajmniej czwartego miejsca w lidze, awans do półfinałuMistrzostw Polski. Zobaczymy czy zostanie osiągnięty. Jeśli awansujemydo półfinału play-off, to wtedy będziemy myśleli o tym, co dalej. Alenaszym głównym zadaniem jest awans do półfinału przy czym trzeba zdawaćsobie sprawę z tego, że to jest sport. W tym roku liga może być bardzociekawa. W latach ubiegłych były dwie, trzy drużyny, które dominowały wlidze. Teraz takich drużyn, które będą liczyły się w stawce, może byćwięcej.
A jeśli chodzi o Puchar Polski, którego system rozgrywek w tym roku uległ zmianie?
- W tym przypadkurównież chcielibyśmy wywalczyć awans do półfinału. A jeśli już się tamznajdziemy, to myślę, że wszystko będzie możliwe. W meczu play-off zPodhalem brakło nam 5 minut, żeby wyeliminować późniejszego MistrzaPolski, co pokazuje, że w sporcie wszystko może się zdarzyć. Jednaknaszym celem jest grać dobrze i zajmować jak najwyższe lokaty.
Mówiąc o Pucharze Polski, w jaki sposób zostanie rozwiązana meczu ze Stoczniowcem, który się nie odbył?
- Przypomnę, żeStoczniowiec nie przyjechał do nas. Najprawdopodobniej dojdzie dotakiej sytuacji, że Stoczniowiec przyjedzie na Śląsk i rozegramy dwamecze w Jastrzębiu, czyli w ramach meczów pucharowych nie będziemymusieli jechać na rewanż do Gdańska. W zasadzie jest to jest ustalone.
Po zakończeniuminionego sezonu JKH GKS Jastrzębie zawarło porozumienie o współpracy zklubem z Opola. Na czym polega na współpraca?
- Tak, jest zawarteporozumienie z klubem z Opola. Takie rozwiązanie jest to zgodne zprzepisami PZHL-u. Zawodnicy do 23 lat mogą grać w drużynie zJastrzębia i Opola i odwrotnie zawodnicy z Opola mogą grać wJastrzębiu. Do tej pory to raczej Opole korzystało z naszychzawodników, ale myślę, że taka możliwość aby to nasza drużyna mogłaskorzystać z pomocy zawodników z Opola również się nadarzy i wybijającysię zawodnicy Orlika będą mogli zaprezentować się w ekstralidze.
Jakie korzyści płyną z tego rodzaju współpracy?
- W przypadku Opola jestto jakieś uzupełnienie składu drużyny. Jeśli chodzi o nasz klub, to wsytuacji, gdy będziemy potrzebować z jakiegoś względu zasileniazespołu, to też będzie możliwość uzupełnienia składu zawodnikami zOpola. To może okazać się przydatne zwłaszcza z tego względu, że meczóww pucharze i lidze jest sporo.
Zmiany zaszły nie tylko w kadrze drużyny seniorskiej, ale i w barwach strojów, które mieliśmy już okazję zobaczyć.
- W tym sezonie będziemy grać w barwach naszego głównego sponsora,partnera strategicznego, jakim jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Tuchciałbym wyjaśnić kibicom, zwłaszcza jastrzębskim, że ten klub, któryw opinii wielu jest klubem solidnym, oprócz drużyny seniorów ma równieżrozwinięte szkolenie młodzieży. W naszym klubie jest zatrudnionychdziewięciu trenerów. Ponosimy wszelkie koszty związane z utrzymaniemhokeja w Jastrzębiu, czyli koszty utrzymania drużyn dziecięcych,młodzieżowych i seniorów. Nasz klub opiera się na pracy wielu ludzi,ale przede wszystkim na finansach. Gdyby nie nasz główny sponsor, czyliJastrzębska Spółka Węglowa, to nie byłoby w naszym mieście hokeja wwydaniu seniorskim, a także tak rozwiniętego szkolenia dzieci imłodzieży. Zmiana barw strojów była ukłonem w stronę tego głównegosponsora i grupy kapitałowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Oprócz JSWrównież nie należy zapominać o mieście, które nam bardzo pomaga iinnych sponsorach, którym chciałem tutaj podziękować. O sile tego klubustanowią również rodzice, jak i wszyscy jego członkowie. Myślę, żedobra organizacja i finanse pozwolą nam w tej trudniej sytuacji, którama obecnie miejsce w hokeju, przetrwać również ten sezon. A mimo tego,że klub nie ma długów czy większych zaległości, to w dalszym ciągubudżet jest niedomknięty i bez podwyżki ze strony naszych głównychsponsorów będzie trudno w dobrej kondycji przetrwać ten sezon.
Wspomniał Pan tuo grupach młodzieżowych. Ostatnio Klub mógł chwalić się sporym sukcesemjednej z tych grup na arenie międzynarodowej.
- Tak, drużyna pod wodzątrenera Marka Chrabańskiego wygrała mocno obsadzony turniej w Pradze.To był bardzo duży sukces jastrzębskiego, a można powiedzieć, żerównież polskiego hokeja. Wkład w ten sukces miał klub, sponsorzy irodzice, którzy mocno angażują się zarówno w sposób wychowawczy, jak ifinansowy w szkolenie tych grup wiekowych. Myślę, że nabór plus praca zmłodzieżą gwarantuje takie sukcesy, jakie osiągamy. W niektórychkategoriach wiekowych mocno się liczymy. W Jastrzębiu, od czasureaktywacji drużyny ligowej, zawsze kilku albo i więcej zawodnikówgrało jako wychowankowie klubu.
Czy Pana zdaniem doczekamy się kiedyś podobnych sukcesów polskich drużyn seniorskich?
- Liczę na to. Myślę, żejakimś bodźcem do rozwoju hokeja w Polsce jest lepsze szkoleniemłodzieży, dobra organizacja, a przede wszystkim pieniądz na toszkolenie. Tego u nas - jeśli chodzi o polski hokej - brakuje.Stosowane są inne rozwiązania niż u naszych południowych sąsiadów, amożna nawet powiedzieć, że w zasadzie tych rozwiązań nie ma.
Jastrzębskie grupy młodzieżowe grają nie tylko w lidze polskiej, ale i czeskiej.
- Tak. Graliśmy w lidzeczeskiej i będziemy w tym sezonie grać w czterech grupach wiekowych.Oprócz tego pomagamy naszym sąsiadom z Karwiny, wypożyczając zawodnikówdo gry w tej drużynie. My również będziemy brali udział w rozgrywkachligi czeskiej jako Jastrzębie i to w takim dosyć dużym wymiarze -czterech grup.
Na koniec, czego życzyć jastrzębskiemu hokejowi w tym sezonie?
- Dalszej stabilizacjifinansowej, wsparcia sponsorów, w tym strategicznego, czyliJastrzębskiej Spółki Węglowej. Poza tym tego, aby na meczach dopisywalikibice, którzy będą wierzyli w klub i to, że wszystko zmierza w dobrymkierunku. Obecnie mamy najlepsze lata w historii jastrzębskiego hokeja.Na przestrzeni kilkudziesięciu lat nie było tak mocnej drużyny, wktórej graliby obecni czy byli reprezentanci Polski. W tej chwili mamypraktycznie sześciu obcokrajowców, w tym człowieka, który ma na swoimkoncie występy w czeskiej reprezentacji, który był królem strzelcówczeskiej ekstraligi, a w zeszłym sezonie był kapitanem czeskiej drużynyekstraligowej (Richard Kral – przyp. red.). Oczywiście chylę czołaprzed zawodnikami, którzy grali kiedyś w Jastrzębiu i którzy budowaliten hokej. W tej chwili ta drużyna jest mocna i oby udało się utrzymaćten klub w dobrej kondycji jeszcze przez następne lata.
Komentarze