Koniec sezonu Michała Kotlorza
Tyskiego turnieju EIHC z całą pewnością miło nie będzie wspominał Michał Kotlorz. Obrońca GKS Tychy w drugim meczu z Rumunią doznał złamania palca i w sezonie 2012/13 nie pojawi się już na lodzie.
- To stało się pod koniec drugiej tercji - relacjonuje Kotlorz. - Rywal uderzył z niebieskiej linii, a krążek zatrzymał się na mojej prawej dłoni. Początkowo myślałem, że to nic poważnego, ale prześwietlenie wykazało złamanie palca wskazującego z przemieszczeniem.
- W sobotę przeszedłem zabieg w szpitalu w Sosnowcu - dodaje wychowanek GKS Tychy. - W dłoni mam druty, które będę mógł wyciągnąć dopiero po sześciu tygodniach. Jestem załamany, bo to oznacza dla mnie koniec sezonu. Nie będę mógł pomóc chłopakom w walce o mistrzostwo Polski. Ciężko będzie mi na to wszystko spoglądać z wysokości trybun. Wciąż to do mnie nie dociera...
Komentarze