Roháček: Morale poszło w górę
– Był to dla nas ciężki mecz. Po serii porażek chcieliśmy zrobić wszystko, aby odnieść w końcu zwycięstwo i to nam się udało. Morale poszło w górę – powiedział po wygranym 4:1 starciu z Unią Oświęcim Rudolf Roháček, szkoleniowiec Cracovii.
Symptomy poprawy gry krakowian były już widoczne w spotkaniu z JKH Jastrzębie, które ostatecznie zakończyło się porażką Pasów 4:5. W meczu z biało-niebieskimi Pasy zwyciężyły.
– Po pierwszej tercji prowadziliśmy 1:0, ale mając jednobramkową zaliczkę dalej gra się ciężko, bo wystarczy jeden pechowo odbity krążek i sytuacja wraca do punktu wyjścia. Na nasze szczęście w kilku sytuacjach z dobrej strony pokazał się Rafał Radziszewski, który podtrzymał korzystny wynik. W trzeciej tercji zagraliśmy już skutecznie i przesądziliśmy o losach spotkania – analizował trener Roháček.
51-letni szkoleniowiec cieszył się ze zwycięstwa. Nie miał też większych uwag co do stylu gry. – Oczywiście zawsze mogło być lepiej, bo kilka błędów nam się przydarzyło. Trzeba jednak podkreślić, że zdobyliśmy bramki po naprawdę ładnych akcjach – mówił opiekun Cracovii, mając na myśli szybkie wymiany krążka, po których do siatki trafiał Dennis McCauley.
– Z meczu na mecz grają lepiej, co jest bardzo ważne. Jeśli ta tendencja będzie podtrzymana, to za dziesięć spotkań będą gwiazdorami – uśmiechnął się Rudolf Roháček, po czym dodał: – Oczywiście to był żart. Musi upłynąć troszkę czasu, zanim przystosują się do naszego stylu gry, zgrają się z zespołem i poznają tajniki polskiej ligi. Jeśli chodzi o nowych zawodników, to jestem optymistą.
Warto zaznaczyć, że we wczorajszym meczu z Unią swoje pierwsze trafienia w krakowskim klubie zanotowali Marcin Jaros i Ondrej Rusnák. Ten drugi został uznany przez trenera Roháčka najlepszym zawodnikiem meczu.
W piątek Cracovia zmierzy się na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ, czyli z rywalem, z którym najprawdopodobniej zmierzy się w ćwierćfinale play-off (iluzoryczne szanse na przeskoczenie „Szarotek” ma także Unia, ale musiałaby wygrać wszystkie trzy spotkania, a nowotarżanie wszystkie przegrać).
– Chcemy wykorzystać trzy spotkania, aby znaleźć odpowiednie ustawienie na play-off i przystosować się pod styl gry Podhala– zakończył Rudolf Roháček.
Komentarze