Nieznaczna porażka Naprzodu
Wyrównany i ciekawy pojedynek obejrzeli kibice zgromadzeni na Jantorze. Miejscowy Naprzód nieznacznie uległ we wczorajszym spotkaniu Polonii Bytom 5:6.
Tylko w pierwszej tercji widać było przewagę przyjezdnych, którzy do 11 minuty spotkania prowadzili już 3:0. Bramki dla niebiesko–czerwonych zdobywali kolejno: Martin Przygodzki, Błażej Salamon i Łukasz Kulik. Gospodarze odpowiedzieli dopiero w 16. minucie, grając z przewagą jednego zawodnika. Mariusz Jakubik wykorzystał podanie Michała Krokosza i celnym strzałem zmusił do kapitulacji Filipa Landsmana.
W kolejnych minutach sytuacja na lodzie się wyrównała i gospodarze zaczęli grać zdecydowanie, pewniej i agresywniej. Efektem tego, była bramka Michała Gryca w 24. minucie. Goście również nie zwalniali tempa i kolejną świetną akcją popisali się zawodnicy pierwszej formacji, a kolejne trafienie na swoim koncie zanotowałPrzygodzki. Po tym trafieniu w ekipie gospodarzy nastąpiła zmiana bramkarza.
Kiedy bytomianie grali z przewagą dwóch zawodników Marek Pohl świetnie wypatrzył niepilnowanego Mariusza Jakubika i na sekundę przed syreną kończącą drugą odsłonę umieścił krążek w bramce.
Ostatnie dwadzieścia minut przyjezdni rozpoczęli od trafienia Michała Działo, który z najbliższej odległości dobił strzał Mateja Cunika. Podczas, gdy na ławce kar przebywał Kamil Falkenhagen precyzyjnym strzałem z niebieskiej popisał się Adrian Kurz, pokonując drugiego golkipera gości Tomasza Zdanowicza.
W całym spotkaniu świetną grą popisywał się Błażej Salamon, który swój dobry występ przypieczętował trafieniem z 52. minuty. Ostatnie trafienie w tym spotkaniu należało do gospodarzy. Testowany Radek Janoušek dobił strzał Adriana Kurza.
W drużynie Naprzodu Janów testowanych jest trzech zawodników: Radek Janoušek, Jakub Lesňák i Jakub Sajdl.
Powiedzieli po meczu:
Waldemar Klisiak, trener Naprzodu Janów: - O przegranej w tym spotkaniu zdecydowały znaczne błędy w defensywie. Obrońcy zbyt wolno reagowali na zdarzenia na lodzie w konsekwencji czego traciliśmy bramki.
Dariusz Jędrzejczyk, trener Polonii Bytom:-Bramki, które straciliśmy były głównie po indywidualnych błędach naszych zawodników. Pierwszą tercję zagraliśmy bardzo dobrze, później przy widocznej przewadze było już gorzej. Nie wiem czym to było spowodowane ale, na pewno ta sytuacja udowadnia, że w żadnej sytuacji nie należy lekceważyć przeciwnika.
Naprzód Janów – Polonia Bytom 5:6 (1:3, 2:1, 2:2)
0:1 - Przygodzki – Salamon (03:35, 5/4),
0:2 - Salamon – Słodczyk, Przygodzki (06:45),
0:3 - Kulik – Salamon (10:48),
1:3 - Jakubik – Krokosz, Gryc (15:45, 5/4),
2:3 - Gryc – Kurz (24:24),
2:4 - Przygodzki – Słodczyk, Salamon (30:36),
3:4 - Jakubik – Pohl (39:59, 3/5),
3:5 - Działo – Cunik, Salamon (40:25, 5/3),
4:5 - Kurz – Krokosz, Gryc (46:22, 5/4),
4:6 - Salamon – Cunik (51:56, 4/5),
5:6 - Janoušek– Kurz, Sajdl (57:20, 5/4).
Naprzód Janów: M. Elżbieciak (od 30:36 Szczerba) – Kurz, Krokosz; Gryc, Pohl, Jakubik (2) – P. Vrana (2), Maj; Stachura (4), Bibrzycki, Sękowski – Kosakowski, Sarna (2); Piper, Holy, Ł. Elżbieciak (2) – Lacheta, R. Vrana; Janoušek, Lesňák, Sajdl. Trener: Waldemar Klisiak.
Polonia Bytom: Landsman (od 40:01 Zdanowicz) – Działo, Cunik; Salamon (2), Słodczyk, Przygodzki –Dziehciarou,Ļeščovs (2);Dybaś (2), Frączek (4), D. Mazur -Falkenhagen (2),Uherek;Demjaniuk, Drozd,Tomečko–Kulik (2),Dorszewski (2);Piotr Bajon, Krzemień, Paweł Bajon.Trener: Dariusz Jędrzejczyk.
Komentarze