Trzyma kciuki za byłą drużynę
Już w sobotę 17 października MH Automatyka Stoczniowiec 2014 Gdańsk zmierzy się na wyjeździe UKH Dębica. Marek Wróbel, który obecnie przywdziewa barwy Comarch Cracovii, a w zeszłym sezonie grał w Gdańsku, będzie kibicował swojej byłej drużynie.
- Trzymam kciuki za chłopaków i życzę im awansu - mówi Marek Wróbel. - W zeszłym roku grałem w Stoczniowcu i to właśnie stamtąd zostałem wytransferowany do Cracovii - dodaje zawodnik.
Marek Wróbel to wychowanek gdańskiego Stoczniowca, następnie karierę kontynuował w SMS Sosnowiec. Zaliczył także krótki pobyt w Stanach Zjednoczonych, gdzie w jednej z niższych lig przywdziewał barwy Boston Buildogs.
Po powrocie zza oceanu w 2009 roku przez dwa lata grał w macierzystej drużynie. W 64 spotkaniach zdobył 59 punktów za 42 gole i 18 asyst. Nawarstwiające się problemy, a w konsekwencji zniknięcie Stoczniowca z hokejowej mapy, zmusiły zawodnika do wędrówki po kraju, podczas której reprezentował barwy klubów z Torunia i Bytomia.
W sezonie 2014/15 hokej w Gdańsku został reaktywowany, a klub przystąpił do rozgrywek I ligi pod szyldem MH Automatyka Stoczniowiec 2014. Marek Wróbel postanowił wrócić wrodzinne strony i wspomóc drużynę. W 12 spotkaniach I ligi strzelił 14 goli i zaliczył 10 asyst. Świetne występy zaowocowały transferem do Comarch Cracovii.
Obecnie drużyna Automatyki Stoczniowca 2014 walczy o awans do PHL. 10 października gdańszczanie pokonali u siebie UKH Dębicę 4:1, a w sobotę 17 października zmierzą się na wyjeździe z rywalami w drugim meczu. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.
Marek Wróbel będzie kibicował swojej macierzystej drużynie. - W drużynie Stoczniowca grają sami moi koledzy, dlatego mocno im kibicuję i jestem przekonany, że uda im się awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej - zapewnia napastnik, który zwraca uwagę na wysoką frekwencję w hali Olivia podczas meczów I ligi: - W Gdańsku jest potężny ośrodek hokejowy. Na mecze I ligi chodzi tam 2000 osób. Chyba w żadnym klubie w ekstraklasie nie ma takiej frekwencji!
Zawodnik uważa, że gdańszczanie bez problemów pokonają rywali z Dębicy i w przyszłym sezonie zameldują się na taflach PHL. - To Stoczniowiec jest faworytem tej rywalizacji, co zresztą udowodnił już w pierwszym spotkaniu. Myślę, że ekstraligowy hokej już w przyszłym sezonie zagości w Gdańsku - przekonuje Marek Wróbel.
Spotkanie UKH Dębica - MH Automatyka Stoczniowiec Gdańsk rozpocznie się w sobotę o godz. 18:00.
Komentarze