Zwycięstwo Unii po szalonym meczu
Dużo emocji zafundowali kibicom hokeiści JKH GKS Jastrzębie i Unii Oświęcim. Po regulaminowych trzech tercjach na tablicy widniał wynik 4:4, a ostatecznie o wyniku musiały zadecydować rzuty karne, które lepiej wykonywali hokeiści Unii. Hat-trickiem dla JKH GKS popisał się Mateusz Danieluk.
Od początku spotkania stroną dominującą na lodzie byli gospodarze, którzy dość swobodnie mogli rozgrywać krążek, nawet w tercji Unii i co chwilę dochodzili do dogodnych sytuacji strzeleckich. W 3. minucie Plichta ładnie objechał bramkę i nieatakowany uderzył z bliska, ale Fikrt parkanem odbił krążek. Pięć minut później Danieluk zza bramki zagrywał do Petro, jednak jego strzał odbił ramieniem Fikrt, a krążek sprzed linii bramkowej wybił jeden z obrońców.
Goście najgroźniejszą sytuację stworzyli w 12. minucie, kiedy to strzał Kowalówki Tomljenović zatrzymał końcówką parkanu przy samym słupku. W 16. minucie na ławkę kar odesłany został Popela i jastrzębianie grali w przewadze, co szybko wykorzystali. Spod bandy przed bramkę zagrał Petro, a tam sprytnie, między swoimi nogami, krążek strącił Danieluk, czym zaskoczył Fikrta i po pierwszej tercji było 1:0.
Druga tercja miała zupełnie inny przebieg, niż pierwsza. Tym razem to Unia zdecydowanie dominowała na lodzie, co potwierdziła zdobyciem aż czterech bramek. W 24. minucie do remisu strzałem w krótki róg doprowadził Kamil Paszek. Dwie minuty później podanie Sebastiana Kowalówki wzdłuż bramki odbiło się od łyżwy Kamila Górnego i między parkanami Tomljenovicia wpadło do bramki.
W 35. minucie do wyrównania doprowadził Mateusz Danieluk, który skutecznie wykończył swoją indywidualną akcję. Jednak zaledwie 14 sekund później goście ponownie wyszli na prowadzenie, a Tomljenovicia w sytuacji sam na sam pokonał Jan Daneček. Po kolejnych trzech minutach było już 2:4. Oświęcimianie wyszli z kontrą, przed swoją bramką w bardzo łatwy sposób dał się ograć Pastryk i Haas wyłożył gumę Szewczykowi, który umieścił ją w pustej bramce. Przed końcową syreną Laszkiewicz mógł zdobyć trzeciego gola dla JKH, ale przegrał pojedynek oko w oko z Fikrtem.
W trzeciej tercji zawodnicy JKH ponownie przejęli inicjatywę i dyktowali tempo gry. W 44. minucie udokumentowali to trzecią bramką. Kulas zagrał wzdłuż linii bramkowej, a Danieluk tylko dołożył kija pokonując Fikrta i kompletując hat-tricka. Jastrzębianie poszli za ciosem i w 51. minucie do remisu doprowadził Richard Bordowski, który wjechał ze skrzydła przed bramkę i strzałem między parkanami umieścił krążek w bramce.
Jastrzębianie cały czas atakowali, a goście ograniczali się do sporadycznych kontrataków, z których nie było żadnego zagrożenia. Na pięć minut przed końcem tercji piątego gola mógł zdobyć Łukasz Nalewajka, który objechał bramkę Unii i miał ją praktycznie pustą, ale nie udało mu się odpowiednio zawinąć kijem. Do końca tercji Unia się broniła i dopięła swego, nie tracąc bramki aż do końcowej syreny.
Dogrywka także nie przyniosła rozstrzygnięcia, a więc o wyniku musiały zadecydować rzuty karne. Ten element gry lepiej wykonywali goście z Oświęcimia. Tomljenovicia pokonali Jan Daneček i Lubomir Vosatko, natomiast Fikrta nie potrafili zaskoczyć Bordowski i Danieluk i dwa punkty pojechały do Oświęcimia.
JKH GKS Jastrzębie - KS Unia Oświęcim 4:5 k. (1:0; 1:4; 2:0; d. 0:0; k. 0:2)
1:0 - Mateusz Danieluk - Juraj Petro, Tomasz Kulas (15:47) 5/4
1:1 - Kamil Paszek - Dariusz Wanat (23:49)
1:2 - Sebastian Kowalówka (25:25)
2:2 - Mateusz Danieluk (34:09)
2:3 - Jan Daneček - Wojciech Wojtarowicz, Sebastian Kowalówka (34:23)
2:4 - Maciej Szewczyk - Radim Haas, Mateusz Adamus (37:14)
3:4 - Mateusz Danieluk - Tomasz Kulas (43:12) 5/4
4:4 - Richard Bordowski - Łukasz Nalewajka (50:01)
4:5 - Jan Daneček - decydujący rzut karny (65:00)
JKH GKS Jastrzębie: Tomljenović - Lukáčik, Górny; Laszkiewicz, Nalewajka Ł., Nalewajka R. - Semrád, Bigos; Jaworski, Stantien, Bordowski - Pastryk, Szczurek; Danieluk, Rostkowski, Kulas – Gimiński, Matusik, Petro, Plichta.
Trener: Róbert Kaláber
KS Unia Oświęcim: Fikrt - Vosatko, Bezuška; Wojtarowicz, Daneček, Kowalówka - Gabryś, Modrzejewski; Adamus, Haas, Szewczyk - Popela, Nowotarski; Malicki, Wanat, Paszek - Gębczyk, Fiedor, Piotrowicz, Budzowski.
Trener: Josef Doboš.
Sędziowali: Sebastian Molenda (główny) - Grzegorz Klich, Piotr Madeksza (asystenci)
Kary: JKH - 6 min., Unia - 4 min.
Strzały: 29:27.
Widzów: 800.
Komentarze