Tyszanie lepsi od jastrzębian. Genialna dyspozycja Komorskiego
Hokeiści GKS Tychy rozegrali dziś swój ostatni sparing przed startem nowego sezonu. Wicemistrzowie Polski pokonali w Jastrzębiu miejscowy JKH GKS 6:2. Świetne zawody rozegrał Filip Komorski, który miał udział przy pięciu bramkach swojego zespołu.
Ekipa z „piwnego miasta” przystąpiła do tego spotkania osłabiona brakiem siedmiu zawodników. Mowa oczywiście o reprezentantach Polski, którzy dziś rozpoczęli zmagania w turnieju kwalifikacyjnym do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang.
Dlatego też szansę pokazania swoich umiejętności dostał dotychczas niegrający Michał Woźnica oraz dwóch młodzieżowców Dawid Duży i Michał Żak.
Na prowadzenie jako pierwsi wyszli jastrzębianie. Już w 28. sekundzie na listę strzelców wpisał się niespełna 17-letni Dominik Paś. Wychowanek ekipy z Leśnej świetnie radzi sobie w okresie przygotowawczym i cieszy się sporym zaufaniem trenera Roberta Kalabera.
Tyszanie odpowiedzieli już w 9. minucie po uderzeniu Miroslava Zatki. Milowy krok w kierunku zwycięstwa zrobili w drugiej odsłonie, w której to zdobyli trzy gole. Na listę strzelców wpisali się kolejno Filip Komorski i Bartłomiej Jeziorski (dwukrotnie).
Zresztą Komorski był najjaśniejszą postacią tego spotkania. Zakończył je z imponującym dorobkiem pięciu punktów, na które złożyły się dwie bramki i trzy asysty. Kapitalny wynik.
– Szkoda, że tych punktów nie można dopisać do klasyfikacji kanadyjskiej– żartował po końcowej syreniewychowanek warszawskiej Legii. Chwilę później rozpoczął już właściwą ocenę tego sparingu.
–Początek meczu nie był najlepszy w naszym wykonaniu. Szybko straciliśmy bramkę i musieliśmy gonić wynik.W drugiej tercji wypracowaliśmy sobie kilkubramkową zaliczkę, dzięki której mogliśmy kontrolować przebieg spotkania. Nie da się jednak ukryć, że przed startem sezonu musimy poprawić jeszcze kilka aspektów– relacjonował 24-letni środkowy.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 2:6 (1:1, 0:3, 1:2)
1:0 - Paś - Ł. Nalewajka , Laszkiewicz (00:28),
1:1 - Zatko - Bagiński (08:40),
1:2 - Komorski - Vitek, Jeziorski (24:12, 5/4),
1:3 - Jeziorski - Komorski, Żak (34:00)
1:4 - Jeziorski - Komorski, Kotlorz (37:32),
1:5 - Górny - Jeziorski, Komorski (44:13),
1:6 - Komorski - Vitek (52:28),
2:6 - Wróbel - Bigos (54:34, 5/4).
JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny - Michałowski, Peslar; Laszkiewicz, Paś, Ł. Nalewajka - Kolařík, Latal; Kominek, Wróbel, Świerski - Bigos, Gimiński; Jarosz, Kącki, Matusik - Charvat, Kubeš; Bryk, Bichta, Pelaczyk.
Trener: Robert Kalaber
GKS Tychy: Žigárdy - Kuboš, Horzelski; Jeziorski, Komorski, Vitek - Gazda, Zatko; Vozdecky, Kristek, Kogut - Górny, Kotlorz; Witecki, Rzeszutko, Bagiński - Woźnica, Żak, Duży.
Trener: Jiří Šejba
Komentarze