Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Rocznice i przełom w sanockim hokeju

Rocznice i przełom w sanockim hokeju

Rok 2016 jest czasem kilku rocznic dotyczących historii sanockiego hokeja. Wśród nich miesiąc wrzesień staje się szczególnym momentem wspomnień. Jest to także okazja do spojrzenia w przyszłość.

Wpierw wartowskazać datę początkową historycznego otwarcia dla powojennych dziejówsportowego Sanoka. Mianowicie 5 września 1946 roku doszło do zawiązania zespołupiłkarskiego pod nazwą Klub Sportowy „Wagon” przy ówczesnej Sanockiej FabryceWagonów w Sanoku, który w szerokiej perspektywie stał się prekursorem późniejszegowielosekcyjnego Zakładowego Klubu Sportowego Stal Sanok. Od tego wydarzenia minęło w tym roku 70 lat, a uroczystości z okazji jubileuszuodbyły się 3 lipca 2016 na sanockim stadionie „Wierchy”, choć nie stały sięokolicznością do zgromadzenia szerszego środowiska sportowego w Sanoku, choćby celemprzypomnienia i potwierdzenia, że sanocki sport w wielu dyscyplinach (piłkanożna, hokej na lodzie, ale też boks czy lekkoatletyka i inne) wywodzi się z jednegoźródła, a z tego względu nie powinien być powodem do nieprzychylności ichtwórców i sympatyków wobec siebie.

Sekcjahokeja na lodzie powstała w łonie Robotniczego Klubu Sportowego „Sanoczanka” w1958, który rok wcześniej powstał w wyniku połączenia dwóch sanockich klubów,ZKS Stali i KS Górnika. Od 1960 roku sanocki zespół hokeja na lodzie działałjuż jako samodzielna sekcja w ramach Stali Sanok. Kolejną rocznicąprzypadającą w bieżącym roku jest przypomnienie pierwszego w historii awansu zespołu hokejowego do II klasyligowej, który został wywalczony 45 lat temu. W zorganizowanych wówczas barażach miałomiejsce decydujące spotkanie Stali przeciwko zespołowi Elektro Łaziska w dniu21 marca 1971, którego przebieg pozostanie na zawsze jednym z najbardziejnieprawdopodobnych w dziejach sanockiego hokeja. Sanoczanie przegrywali podwóch tercjach wynikiem 2:6, aby w ostatnich 20 minutach gry strzelić rywalom osiemgoli nie tracąc żadnego i wygrać mecz 10:6.
Awans do II ligi uzyskała drużyna w składzie (walfabetycznej kolejności):
Bramkarze:Zbigniew Baran, Ryszard Giera.
Obrońcy: FranciszekBryniarski, Mieczysław Ćwikła, Tadeusz Glimas, Adam Łakos, Witold Szlendak.
Napastnicy:Jan Błażowski, Zbigniew Buczek, Tadeusz Garb, Zbigniew Krawczyk, Jan Łakos, TadeuszRadzki, Jan Paszkiewicz, Wojciech Mrugała.

Po pięciulatach występów w II lidze i realizacji stałego rozwoju zespołu nastąpiłkolejny progres w rozgrywkach. Był nim awans do najwyższej klasy rozgrywkowej,wywalczony w sezonie 1975/1976. Funkcję szkoleniowca Stali od maja 1974 roku pełniłbyły zawodnik i trener Naprzodu Janów, Tadeusz Bujar, co oznacza, że w chwilistartu sanoczan w mistrzostwach Polski, prowadził drużynę już przeszło dwalata. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na fakt, iż od połowy lat 90., gdyszkoleniowcem w Sanoku był przez dłuższy czas Władimir Katajew, żaden z głównych trenerówsanockiej drużyny seniorskiej nie sprawował stanowiska w okresie przekraczającymdwa lata nieprzerwanej pracy, a większość z nich pracowała krócej, bo niespełnarok (pokaźna liczba 32 nazwisk trenerów na przestrzeni ostatnich 20 lat jest tegodobitnym świadectwem).
Oto składdrużyny Stali Sanok, który w sezonie 1975/1976 wywalczył awans do I ligi:
Bramkarze:Kazimierz Mrugała, Tomasz Zieliński.
Obrońcy: MieczysławĆwikła, Jan Mrugała, Franciszek Rekrucki, Kazimierz Szostak, Stanisław Zapała(kapitan).
Napastnicy:Andrzej Bielec, Ryszard Bieleń, Zenon Borowik, Zbigniew Buczek, Tadeusz Garb,Kazimierz Iskrzycki, Jan Łakos, Wojciech Mrugała, Franciszek Pajerski, JanPaszkiewicz, Czesław Radwański, Stanisław Vogel, Adam Wilusz.

(fot. W. Kirszner)

Inauguracja I-ligowego sezonuStaliSanok nastąpiła dwumeczem 25 oraz 26 września 1976 i właśnie pierwsza z tych datstanowi dziś historyczną 40. rocznicę debiutu sanockiego hokeja w najwyższejklasie ligowej, a zarazem stanowi bezpośrednie podłoże niniejszego artykułu. Dwarozegrane wówczas wyjazdowe mecze przeciwko GKS Tychy zakończyły się porażkami sanoczan3:4 i 3:6. Mimo przegranych w premierowych meczach Stalowcy stoczyli wyrównanybój z przeciwnikiem – dość powiedzieć, że w pierwszym pojedynku gospodarzezdobyli zwycięskiego gola na dwie minuty przed zakończeniem czasu gry. Nie bezpowodu dziennik „Trybuna Robotnicza” donosił w poniedziałkowym wydaniu z 27 września, iżdrużyna Stali stawiła zacięty opór tyskiej ekipie. Strzelcem pierwszego gola dlaStali na I-ligowych taflach był najskuteczniejszy zawodnik w historii sanockiegohokeja, Jan Paszkiewicz, który ponadto w drugim spotkaniu dwumeczu w Tychach zdobyłhat-tricka. Popularny „Paszeko” w inauguracyjnym sezonie na najwyższym poziomieligowym w Polsce zdobył 31 goli (ze wszystkich 121 uzyskanych przez zespół), conależy uznać za wyczyn wybitny jak na debiutanta w czasach, gdy w lidzewystępowało wielu znakomitych zawodników, a reprezentacja Polski balansowała naskraju MŚ Grupy A i w pamiętnym meczu na MŚ 1976 zdołała pokonać ZSRR po razjedynywhistorii.

Zawodnicy Stali Sanok, który przystąpił do opisanych spotkań inaugurującychsezonu I ligi 1976/1977:
Bramkarze:Kazimierz Mrugała, Jerzy Rożdzyński (rezerwowy).
Obrońcy: MieczysławĆwikła, Jan Mrugała (I para), Leszek Behounek, Jan Zubek (II para).
Napastnicy:Tadeusz Garb, Kazimierz Iskrzycki, Jan Paszkiewicz (I atak), Jan Chowaniec, WojciechMrugała – kapitan, Stanisław Vogel (II atak), Tadeusz Vogel, Grzegorz Sięka,Czesław Radwański (III atak).
W sezonie występowalitakże: Andrzej Kwiatkowski (bramkarz), Antoni Karnas, Leszek Ostręga, MarekJachna, Zdzisław Śliwiak.


 

(Stal Sanok w sezonie I ligi 1976/1977;fot. 50 lat Zakładowego Domu Kultury, 30 lat Orkiestry Dętej, 30 lat Klubu Sportowego „Stal” Sanockiej Fabryki Autobusów „Autosan”, 1976)


15 latpóźniej hokejowa Stal dokonała swojego istnienia, a jako kontynuator jej działalności w dniu 26 marca 1991 zostałzawiązany nowy twór, Sanockie Towarzystwo Sportowe, którego skrót – bez względuna późniejsze przekształcenia i kolejne nazwy klubów w Sanoku – już niezmiennierozbrzmiewa w komunikacji i dopingu miejscowych sympatyków. Od tego czasu mijazatem obecnie 25 lat. Upływ ćwierćwiecza od powstania STS-u domknął się niejakow bieżącym roku, gdy nawiązująca do tradycji STS-u spółka akcyjna oanalogicznej nazwie, nie zgłosiła zespołu do seniorskich rozgrywek ligowych wsezonie 2016/2017. Rocznice w ostatnich miesiącach dotyczyły także sanockichlodowisk. W trwającym roku minęło równo 10 lat od ostatniego meczu rozegranegona legendarnym Torsanie (spotkanie ze Stoczniowcem Gdańsk 21 marca 2006) irównież dekada minęła od otwarcia nowego obiektu, którym została Arena Sanok(11 kwietnia 2006 rozegrano mecz reprezentacyjny Polska-Węgry).

Rok 2016 stałsię czasem przełomowym w historii hokeja na lodzie w Sanoku. Spoglądając nadzieje tej dyscypliny w mieście nad Sanem było w ich przebiegu wiele chwiltrudnych, a nawet dramatycznych, zarówno pod względem sportowym, jak iorganizacyjnym. Odnoszone kolejno porażki, przeżywane degradacje czy dokonywanelikwidacje podmiotów prawnych prowadzących zespół, nie doprowadziły jednak dotąddo wstrzymania ciągłości uczestnictwa w rozgrywkach ligowych. Stało się tak wbieżącym roku, wskutek czego sanocka drużyna hokejowa nie przystąpiła dorywalizacji po raz pierwszy od ponad 50 lat. Oficjalna deklaracja starańakcjonariuszy STS S.A., mających na celu zgłoszenie zespołu do edycji ligowej2017/2018, staje się tym bardziej istotna, że akurat w 2018 roku sanocki hokejbędzie obchodził jubileusz 60-lecia istnienia.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Jamer: emeryt: OV piłka jest po Naszej stronie… zobaczymy :)
  • hanysTHU: Sezon już nie będzie taki sam...
  • kojo: Iro Vehmanen ktos go pamieta?Tez byl fajny finski grajek z niego
  • KubaKSU: Jamer za Henryka ?
  • Polaczek1: Dla mnie osobiście niczym mnie szczególnie OV nie przekonał. Ale to tylko moje zdanie. Na pewno nie byłby jakimś super wzmocnieniem a tutaj jak coś takich trzeba szukać.
  • 6908TB: Polacy po 10minutach 5:0
  • Grzegorz Kordecki: Wie ktoś czy gdzieś można obejrzeć mecz naszych hokeistów do lat 20 grają od 20 ?
  • Jamer: KubaKSU: Tego nie wiem…
  • 6908TB: u20 chyba nie gra. u18 kanał Polski Hokej TV na YouTube
  • omgKsu: Grzegorz u18 jest na youtubie
  • PanFan1: Brawo młodzież 👏 jestem dumny i pod dużym wrażeniem
  • PanFan1: YT polskihikej . tv
  • PanFan1: polskihokej. tv
  • Grzegorz Kordecki: No o u18 mi chodziło, dzięki już mam znalazłem na youtube
  • KubaKSU: Też mi siw wydaje,że OV to przesada
  • omgKsu: Syn Golden Majka ładnie śmiga .
    Widać gra w Porubie procentuje.
  • hubal: dobrze, że to hokej a nie kopana
  • weekendhero: Serio jesteś pod wrażeniem tego, ze wygrywamy na poziomie 4 ligi? To był raczej obowiązek rozjechać farmerów i powoli próbować atakowac za rok drugi szczebel…
  • Simonn23: Olli Valtola to nie jest wzmocnienie, tylko uzupełnienie a chyba nie o to chodzi 😐
  • Simonn23: Mam nadzieję że to tylko plotka niesprawdzona
  • PanFan1: A co mam nie być, chłopaki rozjechali całą konkurencję, do tej pory stracili ledwo 5 bramek, strzelili 31, zdaję sobie sprawę który to poziom, tak jak i z paru innych rzeczy które miały wpływ że dziś jesteśmy gdzie jesteśmy
  • omgKsu: Paś czy Valtola ? 🤔
  • PanFan1: W nadchodzącym sezonie 6 Polaków w składzie to już mało, w zeszłym tyloma graliście cały sezon 😉
  • PanFan1: reszta fińczyki szwedy i uk[****]
  • PanFan1: u k r y
  • omgKsu: Ukr 🙃
  • omgKsu: Lepszy Paśiut jak Paś 🤣
  • KubaKSU: 6? Ja tam widziałem 8 ,tak jak limit nakazywał ;)
  • szop: Oaś to na bank jeszcze Crosby bedzie na lige mistrzow
  • unista55: Jak Heikkinen do nas przychodził to też wielu pisało, że przeciętny chłop z Sanoka przychodzi, a OV na prawdę fajnie sobie śmigał w nie za mocnym Sosnowcu
  • emeryt: OV solidny chłop do orania,w każdej piątce jest ktoś taki potrzebny,zapomnijcie dzieci ze przyjdo same gwiazdy za duży piniondz...ktoś wnosi fortepian a ktoś inny na nim gra
  • omgKsu: Byli juz bracia Streltsov , pora na klan Valtola 🤣🇫🇮
  • uniaosw: OV ok ale nie w kategorii wzmocnienie tylko bardziej uzupełnienie
  • dzidzio: Feta w Sosnowcu w końcu medal :)
  • PowrótKróla: Przede wszystkim to OV na ten moment ma złamaną nogę. Jak chce do Unii do brata to ja bym go na siłe nie trzymał.
  • PowrótKróla: W drugim kierunku nasz chłopak Sadłocha i git.
  • born-for-unia: Kamila nie oddamy ;D
  • dzidzio: To będzie wojna grrr..
  • hubal: oby tak w Ostrawie seniorom Mazurka zagrano
    ze 2 razy
  • dzidzio: to na razie daleka perspektywa cieszmy się dniem dzisiejszym
  • uniaosw: Uładzimir Kopać sto lat
  • rawa: PF1 miałczysz?
  • rawa: No i zaczeła się druga bitwa Florydy.
  • rawa: Bennett 1:0
  • dzidzio: challenge ale czysta bramka
  • rawa: Siemka Dzidzio
  • dzidzio: Siema ja tylko na chwilkę
  • rawa: Sie zakotłowało pod brama Vasilevskiego. Kara dla Kocurów.
  • dzidzio: Tak sieją spustoszenie pod bramką Vasilevskiego
  • rawa: Bob teraz sporo szczescia. Słupek
  • dzidzio: Stamkos ma kowadełko
  • dzidzio: 141 km/godz
  • rawa: Ma
  • rawa: Może e drugim PP cos wiecej zdziałają
  • dzidzio: sporo kar do tego Błyskawice w tej tercji za dużo nie mają do powiedzenia
  • rawa: Bolts zaczęli tercje bardziej agresywnie niż w pierwszym meczu.
  • rawa: Taras 2:0
  • rawa: Ale Bennett miał okazję.
  • dzidzio: śmierdziało tą bramką
  • dzidzio: ale te przyśpieszenia akcji imponujące
  • rawa: Vasilevski znowu trzyma Boltom wynik
  • rawa: Ciekawe jak nasi w Ostrawie wytrzymaja takie tempo
  • dzidzio: 11-1 w strzałach wiadomo część zrobiły kary ale to tylko część prawdy
  • dzidzio: Amerykanie zapowiadają pełną mobilizację przed igrzyskami więc będzie na ostro
  • dzidzio: Jak się to zakończy to się okaże ale będzie przynajmniej przygoda
  • rawa: Kocury wiekowo młodsi więc zajeżdzą Błyskawice
  • rawa: Bedziesz na jakimś meczu?
  • dzidzio: wybiorę się może na 1-2 mecze
  • rawa: Wybieram sie do Leeds i Nottingam na mecze z Brytolami
  • dzidzio: droga impreza ale blisko więc grzechem byłoby nie zajrzeć
  • rawa: Jak chcialbym byc na z USA, Niemcami i Kazachami
  • dzidzio: No to zróbcie tam z PanFanem piekło Brytolom :)
  • dzidzio: ma być strefa kibica więc jakaś alternatywa będzie nie biletowana
  • rawa: PF1 nie bedzie niestety na Wyspach w tym czasie. W Leeds biletow juz chyba nie ma
    Male lodowisko.
  • rawa: Czesi z cenami troche przegieli.
  • dzidzio: dlatego jeżdżą do nas na zakupy
  • dzidzio: Ogólnie mistrzostwa świata to droga impreza choć z reguły wynikała przede wszystkim z zakwaterowania i transportu
  • rawa: Tanie nie są ale po tylu latach gramy w Elicie i jeszcze Ostrawa jest blisko. Tak jak mówisz, grzechem jest nie być na mistrzostwach
  • dzidzio: najważniejsze żeby to nie była dla nas jednorazowa impreza
  • dzidzio: tymczasem znikam udanej zabawy przy kocurkach
  • rawa: Dzięki Dzidzio
  • rawa: No i mamy 2:1
  • rawa: I zrobił się remis
  • rawa: Ale obrona Boba
  • rawa: Niestamowity Bobo
  • rawa: Teraz Vasilevsky daje popis
  • rawa: Popis obu bramkarzy w drugiej.
  • rawa: Kocury przetrwały 4 minuty osłabienia
  • rawa: Dogrywka
  • rawa: Jeeeest Verhaeghe.
    2:0 w serii dla Kocurów 🐀
  • rawa: Bobrovsky gracz meczu. Obrona play offów.
  • rawa: https://m.youtube.com/shorts/-9MaizO2bsY
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=9yrVLqzEwpw
  • szmaciany75@tlen.pl: wiecie moze czy beda transmisje meczow z Wielka Brytania?
  • omgKsu: Wybiera sie ktoś na mecz Słowacja - Polska 3 maja do Ziliny?
  • AdaM1234: Ja myślę nad wyjazdem... Podeślesz stronkę, gdzie zakupię bilety na ten mecz?
  • PanFan1: Sz75 mecze jeżeli nie w TVP sport, to pewno będą na stronce onhockey
  • PanFan1: Rawa ta interwencja Boba z drugiej tercji już dostała swoje życie i wieszczę jej dłuuuuugie życie
  • PanFan1: Skończyłem właśnie oglądać ten mecz (Panthers/Tampa) powiem Ci że miałem pewne obawy przed dogrywką, bo drugą i trzecią tercję Lightning grali lepiej.
  • PanFan1: Skoro Kocury potrafią wyjść zwycięsko w takim meczu, to tej serii raczej nie przegrają, tym bardziej że Panthers w tym sezonie grają lepiej na wyjazdach.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe