Tym razem lepsze TatrySki Podhale (WIDEO)
W spotkaniu 28. kolejki Polskiej Hokej Ligi Tempish Polonia Bytom przegrała z TatrySki Podhale Nowy Targ 2-3. "Szarotki" tym samym powiększyły swoją przewagę w tabeli nad bytomianami do ośmiu punktów.
W tym sezonie obie drużyny mierzyły się już trzykrotnie. Dwa razy górą była Polonia (3-2, oraz 4-2) raz Podhale (4-2).
Niebiesko-czerwoni do potyczki z Podhalem przystąpili już bez Martina Przygodzkiego, który razem z Dmytro Demjaniukiem przeniósł się do Orlika Opole. Po raz pierwszy w bieżącym sezonie wystąpił za to wychowanek Polonii 19-letni Piotr Bajon. Górale do Bytomia przyjechali bez chorych Joniego Haverinena, Mateusza Michalskiego, Przemysława Michalskiego oraz kontuzjowanego Dariusza Gruszki.
W premierowej odsłonie padła tylko jedna bramka i przez długi czas było to jedyne trafienie w meczu. Jarmo Jokila za bramką zabrał gumę Edgarsowi Dīķisowi, następnie dograł do stojącego przy słupku Kaspra Bryniczki, a ten z najbliższej odległości zaskoczył Ondřeja Raszkę, otwierając wynik. Polonia próbowała co prawda doprowadzić do wyrównania, ale po reprezentacyjnej przerwie rozgrywała dziś słabsze spotkanie.
Kolejne bramki padły dopiero pod koniec drugiej tercji, gdy pomiędzy 36. a 37. minutą w odstępie zaledwie 84 sekund obie drużyny strzeliły po dwa gole. Najpierw goście za sprawą uderzenia od poprzeczki Jarmo Jokili podwyższyli prowadzenie do dwóch bramek. Bytomianie odpowiedzieli po 26 sekundach trafieniem Tomasza Kozłowskiego, ale już 41 sekund później było 1-3. Sebastian Owczarek sfaulował będącego w sytuacji sam na sam Krzysztofa Zapałę, a podyktowany przez sędziego rzut karny środkowy pierwszej formacji nowotarżan wykorzystał bez problemu. Drużyna Tomasza Demkowicza nie dawała jednak za wygraną i 17 sekund po wznowieniu Mateusz Danieluk uderzeniem przy słupku pokonał Mārisa Jučersa, zdobywając kontaktową bramkę.
W ostatniej odsłonie bytomianie ruszyli do zdecydowanych ataków, raz za razem sprawdzając czujność golkipera przyjezdnych. Jučers pozostał już jednak do końca meczu niepokonany, nawet gdy na minutę i 47 sekund przed końcem Polonia po wycofaniu bramkarza atakowała w szóstkę.
TMH Tempish Polonia Bytom - TatrySki Podhale Nowy Targ 2:3 (0:1, 2:2, 0:0)
0:1 Kasper Bryniczka - Jarmo Jokila (06:34)
0:2 Jarmo Jokila - Oskar Jaśkiewicz, Artem Iossafov (35:03)
1:2 Tomasz Kozłowski - Marcin Słodczyk, Edmunds Augstkalns (35:29)
1:3 Krzysztof Zapała (36:10) rzut karny
2:3 Mateusz Danieluk - Richard Bordowski, Maksim Kartoszkin (36:27)
Polonia Bytom: Raszka (Landsman - nie grał) - Cunik, Dīķis; Danieluk, Kartoszkin, Bordowski - Augstkalns, Wanacki; Salamon, Słodczyk, Kozłowski - Owczarek, Pastryk; Wąsiński, Krzemień, Wieczorek - Działo, Stępień; Bajon, Kłaczyński, Dybaś.
Trener: Tomasz Demkowicz
Podhale Nowy Targ: Jučers (B. Kapica - nie grał) - Jaśkiewicz, Łabuz; Jokila, Zapała, Iossafov - Tomasik (2), Syrej (2); Hattunen (2), Bryniczka, D. Kapica - Wojdyła, Sulka; Stypuła, Neupauer, Różański - Mrugała, K. Kapica; Siuty, Svitac.
Trener: Marek Rączka
Sędziowali: Tomasz Radzik - Patryk Kasprzyk, Wojciech Moszczyński
Kary: 0 - 6 min.
Strzały: 39 - 19
Komentarze