Łotewski golkiper potwierdzony
Mārtiņš Raitums zostaje w TatrySKi Podhalu Nowy Targ. Łotewski golkiper został potwierdzony do gry i nic nie stoi na przeszkodzie, by wystąpił w dzisiejszym meczu z Naprzodem Janów.
Raitums nie zagrał w niedzielnym spotkaniu z MH Automatyką Gdańsk, którym górale zainaugurowali sezon 2017/2018. Powód? Względy proceduralne.
– Wystąpiliśmy o kartę transferową, ale okazało się, że zawodnik nie rozliczył się z poprzednim klubem – mówił kilka dni temu Jerzy Pohrebny, rzecznik prasowy Podhala.
Mārtiņš Raitums złożył działaczom obszerne wyjaśnienia. Zapewnił też, że rozliczył się ze swoim ostatnim klubem HK Kurbad, z którym w poprzednim sezonie sięgnął po mistrzostwo Łotwy. W jego barwach rozegrał 34 spotkania, w których interweniował ze skutecznością oscylującą w granicach 93 procent i wpuszczał średnio 2,35 bramki na mecz. Został też uznany najlepszym golkiperem rozgrywek.
– Raitums posiadał zablokowaną kartę transferową, co uniemożliwiało jego grę w meczach ligowych. Ostatecznie uregulował wszystkie sprawy – zaznaczyła Agata Michalska, prezes "Szarotek".
Komentarze