MŚ U20 IB. "Orły" z drugim zwycięstwem (WIDEO)
Reprezentacja Polski odniosła drugie zwycięstwo na Mistrzostwach Świata Dywizji I Grupy B. Podopieczni Davida Legera pokonali Ukrainę 3:2 po bramkach Alana Łyszczarczyka, Jana Sołtysa i Grzegorza Radzieńciaka.
Biało-czerwoni rozpoczęli mecz z Ukrainą po prostu słabo. W 33. sekundzie karę zarobił Patryk Wysocki, a dosłownie chwilę później nasi wschodni sąsiedzi cieszyli się z pierwszego gola. Z linii niebieskiej uderzył Stanisław Ordyński, a ustawiony przed Kamilem Lewartowskim Dmytro Szczerbakow sprytnie przekierował krążek do bramki.
Polacy najwięcej zagrożenia stwarzali po akcjach tercetu Bartłomiej Jeziorski – Dominik Paś – Alan Łyszczarczyk, jednak żaden z nich w pierwszej odsłonie nie zdołał znaleźć sposobu na Bohdana Diaczenkę.
Po przerwie nasz zespół zagrał bardziej agresywnie i już 48 sekund po pierwszym wznowieniu wyrównał Łyszczarczyk, który ładnie przymierzył z prawego bulika.
Biało-czerwoni poszli za ciosem i zdobyli kolejne dwie bramki. W 30. minucie w zamieszaniu podbramkowym najsprytniej zachował się Sotłys, a dwie minuty później sposób na Diaczenkę znalazł Radzieńciak (wcześniej trafił w spojenie słupka z poprzeczką).
Podopieczni Andrija Sriubko przed końcem drugiej odsłony zdołali jeszcze zdobyć kontaktowego gola. Zasłoniętego Kamila Lewartowskiego z wysokości koła bulikowego zaskoczył Wadym Mazur. Na więcej nie było ich stać, choć w końcówce spotkania postawili wszystko na jedną kartę i zagrali bez bramkarza.
– Pierwsza tercja była słaba z naszej strony. Ukraińcy byli szybko grali krążkiem i sprawiali nam spore problemy – powiedział Grzegorz Radzieńciak, który przez trenera Davida Legera został uznany najlepszym zawodnikiem polskiej ekipy.
– Na początku drugiej tercji udało się nam strzelić bramkę na 1:1 i od tamtej pory to my dyktowaliśmy tempo gry. Na trzecią tercję weszliśmy ze spokojną głową i kontrolowaliśmy przebieg spotkania. To właśnie doprowadziło nas do zwycięstwa – dodał.
Polska – Ukraina 3:2 (0:1, 3:1, 0:0)
0:1 – Szczerbakow – Ordyński (1:13, 5/4),
1:1 – Łyszczarczyk – Paś, Jeziorski (20:48),
2:1 – Sołtys – Jarosz, Pelaczyk (29:06),
3:1 – Radzieńciak – Jeziorski, Łyszczarczyk (31:28),
3:2 – Mazur – Ordyński (36:17, 5/4)
Sędziowali: Gergely Kincses (Austria) – Władimir Susłow (Kazachstan), Gregor Režek (Słowenia)
Minuty karne: 8-8 (w tym 2 minuty kary technicznej).
Strzały: 40-22.
Polska: Lewartowski (Prokop) – Michałowski, Wysocki (2); Bernacki, Michał Rybak, Zygmunt (2) – Skokan, Radzieńciak; Łyszczarczyk (4), Paś, Jeziorski – Niedlich Bizacki; Sołtys, Jarosz, Pelaczyk – Noworyta; Obłoński, Maciej Rybak, Mularczyk, Olszewski.
Trener: David Leger.
Ukraina: Diaczenko (Petlenko) – Ordyński (2), Horluszko; Lesnikow, Chorny, Danylenko – Łochacz, Tabasznyk (2); Szczerbakow, Peresunko, Mazur – Grygoriew, Kozaczuk (2); Kowalienko, Mostowy, Denyskin – Firsow, Stupak; Rubań, Morozow, Kriwoszapkin.
Trener: Andrij Sriubko.
W pozostałych meczach:
Norwegia - Włochy 4:0 (2:0, 1:0, 1:0)
Słowenia - Litwa 4:3 (1:0, 3:1, 0:2)
Tabela po dwóch dniach (kolejno mecze, zwycięstwa, zwycięstwa po dogrywce, porażki po dogrywce, bilans bramek i punkty)
1. Norwegia 2 2 0 0 0 8:1 6
2. Polska 2 2 0 0 0 12-6 6
3. Słowenia 2 2 0 0 0 7-4 6
4. Ukraina 2 0 0 0 2 3-6 0
5. Litwa 2 0 0 0 2 4-8 0
6. Włochy 2 0 0 0 2 4-13 0
Komentarze