Hokej.net Logo
MAJ
7

Tyszanie o krok od finału! „Szarotki" walczyły jak lwy

Tyszanie o krok od finału! „Szarotki" walczyły jak lwy

Arcyważne zwycięstwo odnieśli dziś hokeiści GKS-u Tychy. Trójkolorowi pokonali na wyjeździe TatrySki Podhale Nowy Targ 3:2 i w półfinałowej rywalizacji, która toczy się do czterech wygranych, prowadzą już 3:1.


Oba zespoły kolejny raz stworzyły świetne, emocjonujące widowisko. Szkoda tylko, że ciężaru tego spotkania nie udźwignęli sędziowie.


Początek meczu to dominacja gości, którzy mocno nacierali na bramkę Podhala, co dało efekt w postaci bramki zdobytej w 9. minucie przez Białorusina Gleba Klimienkę. Przyjezdni grali wówczas w liczebnej przewadze, która była konsekwencją kary technicznej nałożonej na Podhale za nadmierną ilość graczy na lodzie.

Po zdobytym golu goście jeszcze z większym animuszem ruszyli do przodu, ale w 12. minucie zostali skarceni przez Mateusza Michalskiego, który po indywidualnej akcji wyrównał stan meczu na 1:1.

Minęło parę chwil i nowotarżanie – konkretnie Elvijs Biezais – po raz drugi trafili do bramki Johna Murraya. Gol nie został jednak uznany, bowiem chwilę wcześniej arbiter sygnalizował karę dla zawodnika Podhala, Oskara Jaśkiewicza.

Zamiast prowadzenia, gospodarzom przyszło drugi raz tego dnia bronić się w liczebnym osłabieniu. Tym razem jednak udało się im to zrobić i już do końca pierwszej tercji wynik zmianie nie uległ.

W tej odsłonie Podhale straciło Filipa Wielkiewicza. Skrzydłowy trzeciej formacji Podhala ewidentnym faulu Alexa Szczechury - który jakoś umknął uwadze arbitrów - nabawił się kontuzji i został przewieziony do szpitala.

Bardzo podobnie jak pierwsza, wyglądała druga tercja. Dalej to goście byli stroną dominującą, ale mieli duże problemy ze skutecznością. W 31. minucie przyjezdni dopięli jednak swego. Błąd nowotarżan we własnej tercji wykorzystał Michael Cichy. Krążek po jego strzale co prawda wypadł z bramki i w pierwszym momencie sędziowie gola się nie dopatrzyli, ale po analizie video decyzję zmienili i tyszanie objęli po raz drugi w tym meczu prowadzenia. „Szarotki” znów jednak szybko odpowiedziały, golem Dmitrija Samarina, który wykorzystał tym razem złą interwencją Murraya i z bliska wepchnął „gumę” do bramki.

Trzecią tercję to znów tyszanie lepiej zaczęli. W 43. minucie Bartosz Ciura zaskoczył z niebieskiej linii zasłoniętego Odrobnego. Ten gol jak się okazało rozstrzygnął losy tego spotkania. Potem już goście starali się kontrolować wydarzenia na tafli, niemniej w końcowych 10 minutach dwukrotnie przyszło bronić się im w liczebnym osłabieniu. 105 sekund przed końcem trener Podhala zdecydował się na manewr wycofaniem bramkarza i Podhalanie grali w szóstkę przeciwko czwórce tyszan. Bliski szczęścia był Ogorodnikow, ale trafił w słupek (arbiter sytuację tą weryfikował jeszcze na wideo).

Bardzo trudne spotkanie, ale najważniejsze, że zwycięskie. Wydaje mi się, że byliśmy lepsi niż wczoraj, choć Podhale po raz kolejny postawiło twarde warunki – powiedział napastnik GKS-u Tychy Adam Bagiński.

Nie zawsze wszystko idzie tak, jakby człowiek chciał. To spotkanie od samego początku nam się nie układało. Nie załamujemy się. Przegrywamy 1:3, ale broni nie składamy. Jestem święcie przekonany, że wrócimy jeszcze z tą rywalizacją do Nowego Targu – ocenił gracz PodhalaKrzysztof Zapała.

– Przegraliśmy, ale po twardej walce. Po tych dwóch bardzo wyrównanych tercjach można było wywnioskować, że kto strzeli gola w trzeciej tercji wygra to spotkanie. Udało się to przeciwnikowi, któremu dopisało w tej akurat sytuacji dużo szczęścia. Nie chcę się jednak w ten sposób tłumaczyć, zwłaszcza że sami nie wykorzystaliśmy wielu szans. Przegraliśmy, ale absolutnie to jeszcze nie jest koniec. Jedziemy do Tychów z mocną wiarą w to, że uda się nam tę serię przedłużyć – zapowiada Marcin Kolusz, kapitan „Szarotek”.

Kolejne dobre spotkanie w wykonaniu obu drużyn. Mnie cieszą akcję, po których zdobywaliśmy gole. Jedyne o co mam żal do swoich zawodników, to prezenty, jakie dajemy przeciwnikowi. To niedopuszczalne w play-off. Generalnie jednak jestem zadowolony z gry zespołu. Teraz wracamy do domu, a w Nowym Targu planuję być najszybciej w maju. Wtedy umówiłem się ze swoim przyjacielem Markiem Batkiewiczem – ocenił trener GKS Tychy Andrej Husau.

Przegraliśmy, ale bardzo chciałbym podziękować swoim zawodnikom za ten mecz. Planowaliśmy zacząć go na cztery formacje, ale kontuzja Wielkiewicza pokrzyżowała nam plany. W dodatku odczuwaliśmy trudy wczorajszego meczu. Pierwsza tercja jeszcze „otwarta”. Od drugiej przeciwnik już zmienił taktykę i było nam trudniej. Mimo to mieliśmy sporo okazji, ale tym razem szczęście było po stronie przeciwnika – przyznał Andriej Parfionow, szkoleniowiec Podhala.


TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 2:3 (1:1, 1:1, 0:1)

0:1 - Gleb Klimienko - Michael Cichy, Bartłomiej Pociecha (8:10, 5/4),

1:1 - Mateusz Michalski (11:44),

1:2 - Michael Cichy - Alex Szczechura, Mateusz Bepierszcz (28:52),

2:2 - Dmitrij Samarin - Marcin Kolusz, Siergiej Ogorodnikow (32:17, 4/4),

2:3 - Bartosz Ciura - Kamil Kalinowski (42:36).


Sędziowali: Paweł Meszyński, Mariusz Smura (główni) – Paweł Kosidło, Marcin Młynarski liniowi).

Minuty karne: 8 (w tym 2 minuty kary technicznej) - 10 (w tym 2 minuty kary technicznej).

Strzały: 37-39.

Widzów (wg protokołu): 1700.

Stan rywalizacji: 3:1 dla GKS Tychy.

Kolejny mecz: w niedzielę w Tychach.

Podhale: Odrobny – Samarin, Sulka; Kolusz, Ogorodnikow, Biezais – Jaśkiewicz (2), Tomasik; Michalski, Zapała, Różański – K. Kapica, Pichnarčík (2); Siuty, Neupauer (2), Wielkiewicz – Wojdyła, Mrugała; Svitac, Kondraszow, Wolski.

Trener: Andriej Parfionow.


GKS Tychy: Murray – Pociecha, Ciura (2); Galant, Kalinowski (4), Witecki – Bryk, Górny; Gościński, Rzeszutko (2), Huovinen – Kotlorz, Kolarz, Bepierszcz, Cichy, Szczechura – Klimienko, Komorski, Bagiński oraz Kogut.

Trener: Andrej Husau

Galeria zdjęć

play-off - TatrySki Podhale - GKS Tychy 2:3 (15.03)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe