Puchar Kontynentalny: Godne pożegnanie katowiczan. Hat trick Łopuskiego (WIDEO)
Tauron KH GKS Katowice nie miał najmniejszego problemu z pokonaniem białoruskiego HK Homel w ostatnim występie podczas finału Pucharu Kontynentalnego w Belfaście. Wicemistrzowie Polski wygrali 5:0, zapewniając sobie trzecie miejsce w tabeli końcowej turnieju. Mikołaj Łopuski w ciągu dwudziestu minut skompletował hat tricka.
Katowiczanie dominowali od samego początku meczu. Ich przewaga była widoczna w każdym elemencie hokejowego rzemiosła. Wicemistrzowie Polski po profesorsku i z dużym spokojem rozgrywali krążek, konstruowali swoje akcje, dokumentując przewagę kolejnymi golami.
Zaczęli błyskawicznie. Już po 17 sekundach było 1:0. Pierwszą tercję zakończyli z dwubramkową przewagą, po czym po 27 sekundach kolejnej partii prowadzili już 3:0. Dwadzieścia minut potrzebował Mikołaj Łopuski, żeby skompletować hat tricka. Trafień 33-letniego gdynianina nie przedzielił żaden inny gol.
Pierwsza bramka z 17 sekundy spotkania to duża zasługa najnowszego nabytku „GieKSy”. Fiński defensor Jesse Jyrkkiö przyłożył mocno stojąc przy bandzie w okolicach niebieskiej linii, a Łopuski dostawił łopatkę kija przekierowując tor lotu krążka.
Uderzenie Jyrkkiö zainicjowało również drugą akcję bramkową. Stało się to w czasie, gdy katowiczanie grali w podwójnej przewadze. Fin celował znów spod niebieskiej. Roman Bobariko odbił „gumę”, a Jesse Rohtla, krótkim podaniem obsłużył Łopuskiego, który spokojnie umieścił ją w siatce.
Wybrany najlepszym graczem meczu Jyrkkiö nie tylko zajmował się dogrywaniem krążków, ale sam również postarał się o wpisanie na listę strzelców, co pozwoliło mu podzielić się ze swoim kolegą z pierwszej formacji tytułem najskuteczniejszego zawodnika meczu. Były gracz Ässätu Pori i Tappary Tampere wykorzystał w 59. minucie dokładne podanie zza bramki od Janne Laakkonena.
Dobrze znający realia białoruskiego hokeja (dwa sezony gry w Niomanie Grodno) 36-latek miał już na koncie jedno punktowe podanie tego dnia. Było to przy trzeciej bramce Łopuskiego. Laakkonen zagrał „gumę” do Rohtli, który zza linii bramkowej obsłużył polskiego snajpera, a ten przyłożył nie do obrony z koła bulikowego. Krążek przetoczył się pomiędzy parkanami Bobariko. Białorusin pomimo wpuszczenia pięciu goli został uznany najlepszym zawodnikiem Homla. Udanie interweniował 39 razy.
Jego partnerzy z pola niewiele zrobili, by zmniejszyć dystans do GKS-u i odpowiedzieć na gole zdobywane przez podopiecznych Toma Coolena. Przez całe 60 minut zatrudnili Kevina Lindskouga zaledwie 17 razy. Szwed pozostawał cały czas odpowiednio skoncentrowany, co pozwoliło mu zakończyć to spotkanie z „czystym kontem”.
Na listę strzelców wpisał się również mocno pracujący w tym meczu Marek Strzyżowski. W drugiej minucie środkowej części gry wykorzystał sytuację, gdy miał przed sobą odsłoniętą całą bramkę rywali, a krążek trafił do niego po odbiciu się od bandy, w związku ze strzałem oddanym przez Filipa Starzyńskiego.
GKS dominował od początku do końcu. Spotkanie o brązowy medal finałowego turnieju Pucharu Kontynentalnego śmiało można nazwać meczem do jednej bramki. Szkoda, że w dwóch poprzednich pojedynkach zabrakło i trochę szczęścia, i trochę lepszego rozegrania pewnych fragmentów. Podsumowując występ katowiczan jedno trzeba otwarcie stwierdzić – walki, ambicji i serca na pewno im nie zabrakło.
HK Homel – Tauron KH GKS Katowice 0:5 (0:2, 0:2, 0:1)
0:1 – Mikołaj Łopuski –Jesse Jyrkkiö, Jesse Rohtla (0:17)
0:2 – Mikołaj Łopuski – Jesse Rohtla, Jesse Jyrkkiö (13:19, 5/3)
0:3 – Mikołaj Łopuski – Jesse Rohtla, Janne Laakkonen (20:27, 5/4)
0:4 – Marek Strzyżowski - Filip Starzyński, Maciej Urbanowicz (21:51)
0:5 – Jesse Jyrkkiö - Janne Laakkonen (58:15)
Sędziowie: główni - Andreas Koch (Szwajcaria), Ladislav Smetana (Austria), liniowi – Andrew Cook, Scott Rodger (obaj Wielka Brytania).
Strzały: 17 - 44
Kary: 28 - 10
Widzowie: 726
HK Homel: Bobariko (Mierzłau) – Mahaleckij (2), Lietau (2), Musijenko (14), Susło (2), Sałamonau – Iwanow (2), Horanin (2), Kołosow, Tocziłkin, Zajczik – Rublew, Prus, Chuziejew (2), Kucyr, Siomoczkin – Truchanow, Kołyszkin, Żukowskij, Jurczenko (2)
Trener: Oleh Chmyl
GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) – Jyrkkiö, Tuhkanen, Rohtla, Łopuski, Laakkonen (2) – Devečka (2), Čakajik (2), Fraszko, Malasiński, Wronka –Wanacki, Tomasik, Starzyński, Strzyżowski (4), Urbanowicz – Skokan, Krawczyk, Krężołek, Sawicki, Rybak.
Trener: Tom Coolen
Tabela turnieju
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Arłan Kokczetaw | 2 | 6 |
2. | The Stena Line Belfast Giants | 2 | 6 |
3. | Tauron KH GKS Katowice | 3 | 3 |
4. | HK Homel | 3 | 0 |
Komentarze