Hokej.net Logo

Marcin Jurzec: Jest trzech kandydatów na następcę Valtonena

Marcin Jurzec: Jest trzech kandydatów na następcę Valtonena

Prezes TatrySki Podhala Nowy Targ podsumowuje miniony sezon, mówi o potencjalnym następcy trenera Tomka Valtonena, ruchach kadrowych, sytuacji finansowej i kontrowersyjnych pomysłach władz Polskiego Hokej Ligi.

Jak ocenisz ze sportowego punktu widzenia wynik osiągnięty przez zespół ?

- Biorąc pod uwagę nasze aktualne możliwości to pozytywnie. Awansowaliśmy do najlepszej czwórki PHL, graliśmy w finale Pucharu Polski, Oczywiście jest mały niedosyt bo mogło być jeszcze lepiej. Bardzo niewiele zabrakło być grać w finale. Tak blisko nie byliśmy już bardzo dawno.

Finalnie jednak, w porównaniu z zeszłym sezonem, zespół zrobił krok wstecz…

- Jeżeli popatrzymy tylko na tabelę to tak, ale jeżeli weźmiemy uwagę to jakim dysponujemy budżetem, to powinniśmy wylądować na szóstym miejscu w lidze. To też w pewnym stopniu powinno wpływać na obiektywną ocenę tego sezonu. Powiem tylko, że przed jego rozpoczęciem, widząc jak zbroją się rywale, czwarte miejsce po sezonie brałbym w ciemno.

Trener Tomek Valtonen w Twoich oczach sprawdził się w roli trenera?

- Oczywiście. Cele przed nim postawione zrealizował. Były nim: miejsce w pierwszej „czwórce” po części zasadniczej i awans do turnieju finałowego Pucharu Polski. W trakcie sezonu poczyniliśmy wzmocnienia, bo widzieliśmy ogromne szanse na finał. Dużo się nie pomyliliśmy. Tak naprawdę jedna bramka więcej i gralibyśmy w finale.

Czyli decyzję o jego zatrudnieniu uważasz dzisiaj za słuszną ?

- Jak najbardziej. Jestem o tym przekonany, że sportowo każdy zawodnik zrobił postęp, zresztą w rozmowach sami to potwierdzają,

To dlaczego pozwoliłeś mu odejść?

- Bo rozumiałem jego argumenty. Umowę zawarliśmy na 3 lata, ale w momencie kiedy trener wytłumaczył nam swoje motywy, doszedłem do wniosku że nie można robić nic na siłę. Papier wszystko przyjmie, ale słowo - przynajmniej dla mnie - zawsze więcej znaczy.

Próbowałeś go namawiać by zmienił decyzję? Wiedziałeś o tym, że negocjuje z innym klubem?

- Oczywiście, że wiedziałem. Rozmawialiśmy bardzo długo, ale on już wtedy był bardzo zdeterminowany i nie miałem większego wpływu na jego decyzję. Miał swoje powody, którymi mnie przekonał i aneksowaliśmy naszą umowę.

Fakt, że zrobił to w trakcie sezonu, w momencie kiedy drużyna szykowała się do najważniejszych spotkań, nie było nietaktem?

- Niefortunnie się stało, że ta informacja została upubliczniona już wtedy, ale osobiście nie miałem na to wpływu.

Nie bałeś się, że to odbije się źle na zespole?

- Na pewno trochę tak, ale w ostatnim czasie było tyle zmian na stanowisku trenera w naszym klubie, że ten zespół jest już na to uodporniony.

Kto będzie następcą Valtonena?

- Na dzisiaj nie potrafię jeszcze odpowiedzieć. Prowadzimy rozmowy z kandydatami.

Ilu ich jest ? I to są tylko i wyłącznie trenerzy zagraniczni ?

- Na ten moment rozmawiamy z trzema kandydatami. Tak, są to trenerzy zagraniczni, ale mogę zdradzić, że jeden z nich, podobnie jak Tomek Valtonen, ma polskie pochodzenie.

Jaki jest kierunek poszukiwań?

- Przede wszzystkim chodzi nam o filozofię hokeja. Chcemy by była ona nowoczesna, a nie jak się mówi potocznie old-school hockey.

Szukacie jednego trenera czy cały sztab szkoleniowy, bo rozumiem, że asystenci Valtonena czyli Marko Roonko i Tatiana Tichonowa też odchodzą?

- Przy Tatianie jest znak zapytania. Ona deklaruje, że che zostać. Na razie skupiamy się jednak na tym by znaleźć pierwszego szkoleniowca.

Kiedy zamkniecie ten temat?

- Dajemy sobie na to jeszcze trochę czasu. Rozmawiamy intensywnie ale chcemy też zrobić to jak najszybciej.

Jeżeli chodzi o kadrę czy z zawodników którzy grali w zeszłym sezonie ma ktoś ważną umowę?

- Eetu Moksunen. Z resztą zawodników albo już zaczęliśmy rozmowy, albo uczynimy to w najbliższym czasie.

Także z obcokrajowcami?

- W tej kwestii decydujące zdanie będzie miał nowy szkoleniowiec.

Ktoś - pytam o polskich zawodników – zadeklarował chęć rezygnacji ?

- Nie, ale tak jak mówię to dopiero początek rozmów. Przeprowadziliśmy je dopiero z kilkoma zawodnikami.

Są możliwe roszady ?

- Tak. Myślę, że to nieuniknione.

Kibice pytają przede wszystkim czy uda się w zespole zatrzymać Przemka Orobnego

- Rozmawiamy z nim. Myślę, że szansę na to aby alej był częścią naszego zespołu są duże.

Będziesz namawiał Jarka Różańskiego by kontynuował karierę?

- Powiem tylko tyle, że to był pierwszy zawodnik z którym rozmawiałem o nowym sezonie. Wszystko zależy od niego, ale jeżeli nie jako zawodnik, to czeka na niego miejsce w klubie w innej roli.

Będziecie budować zespół z myślą o walce o najwyższe cele, czy może sytuacja finansowa klubu spowoduje, że będzie musiał zostać wdrożony wariant oszczędnościowy?

- Nie mamy jeszcze określonego budżetu, cały czas nad tym pracujemy.Nie ma co jednak ukrywać, że łatwiej jest starać się o sponsorów, w momencie gdy celem zespołu jest gra o wysokie cele a nie o dolną część tabeli. Tak jest u nas od paru lat. Chcemy utrzymać ten trend .

W takim razie przejdźmy do kwestii finansowych. Nie jest tajemnicą, że sezon 2017/2018 spółka zamknęła z zadłużeniem ponad 200 tysięcy złotych, czyli kwotą, która przekracza kapitał zakładowy….

- No tak, widzę że jest to łatwe do sprawdzenia. Rzeczywiście tak było. Przypomnę że to finanse za poprzedni sezon ale o tym może kiedyś.. Przez to też mieliśmy ciężką końcówkę roku ale większość tych kłopotów jest już za nami.

Jakie są więc perspektywy?

- Mamy przygotowane kilka punktów, coś w rodzaju planu naprawczego których trzeba się mocno trzymać i będzie dobrze.

Gdzie ich szukać?

- Wyjścia są dwa: zrobić więcej przychodów, albo ograniczyć koszty.

Który wariant jest bardziej możliwy?

- Zrobimy wszystko by zwiększyć przychody.

W tym roku kończy się umowa waszym tytularnym sponsorem spółką TatrySki. Będzie kontynuowana ?

- Myśle że tak. Prowadzimy rozmowy o jej przedłużeniu. Sytuacja ma się wyjaśnić na dniach.

Miasto do tej pory wsparło was kwotą 250 tysięcy złotych na 2019 rok. Kwota ma zostać podwojona. To wystarczająca pomoc?

- Na razie mówmy o tej kwocie 250 tysięcy złotych. Czas pokaże czy miasto nas jeszcze dofinansuje i ewentualnie jaką kwotą. Oczywiście suma ta jest daleka od tej który w jakiś sposób dawałaby nam gwarancje stabilizacji, ale mam nadzieję, że władze dostrzegają jaką wartością dodaną dla tego miasta jest hokej, który gości na antenie TVP. Przecież jeśi chcesz coś zareklamować to wykupienie reklamy w telewizji polskiej to setki tysięcy złotych a my gościmy na otwartym kanale TVP do którego każdy Polak ma dostęp, a tam reprezentujemy nasze miasto. Proszę mi pokazać „coś innego” w Nowym Targu, nie musi to być nawet sport, o czym się mówi tak dużo w telewizji ogólnopolskiej.No sorry, nie mamy tu nic innego.Proszę pokazać mi inne wydarzenie oprócz Jarmarku Podhalańskiego, które skupia w jednym momencie tyle ludzi.Sorry, ale też takiego nie ma więc dbajmy o klub wszyscy jak możemy. Jestem spokojny, nasz magistrat też to wie, a ja osobiście jestem przekonany że będzie nas mocniej wspierał w naszych działaniach.

Jakiś czas temu do zarządu spółki dołączył, mieszkający w Stanach Zjednoczonych Stefan Szelmabarski. Jakie były bądź są jego zadania?

- Stefan pracuje nad tym aby zmobilizować Polonię amerykańską do współpracy z nami. Planuje np. zorganizowanie imprezy w USA gdzie pozyskane w jej trakcie fundusze będą przeznaczona na bieżącą działalność klubu.Stefan i tak już nam bardzo dużo pomógł w obecnym sezonie za co mu z tego miejsca bardzo dziękuje.

Porozmawiajmy o tych planowanych przez władze PHL zmianach w regulaminie rozgrywek. Powiedz mi jakie argumentu mają Ci, którzy są za otwarciem ligi na dowolną ilość obcokrajowców?

- Od dwóch lat jestem na każdym spotkaniu klubów. Te argumenty są różne, ale przeważa opinia, że polscy zawodnicy zarabiają za dużo.

Czyli to ma na celu targowanie się z zawodnikami Polski, pod groźbą zastąpienia ich zawodnikami z zagranicy?

- Może nie określiłbym tego aż w ten sposób, ale otwiera to inne możliwości w kwestiach polityki transferowej i budowania zespołu.

Tylko Podhale, Jastrzębie i Janów były temu przeciwne. Zaskoczyło to Ciebie?

- Raczej w polskim hokeju nic mnie już nie zaskoczy, ale powiem szczerze, że byłem zdziwiony że takie kluby jak przykładowo Unia Oświęcim, która ma swoich wychowanków, również była za ligą open.

Myślisz, że to larum które podnieśli byli zasłużeni dla polskiego hokeja zawodnicy wpłynie na to by władze PHL wycofały się przynajmniej z części tych pomysłów?

- Nie wiem ale trzymam za nich kciuki. Na dzisiaj kluby nie mają żadnej decyzyjności względem spółki Polska Hokej Liga. Nie jesteśmy jej udziałowcem więc nie decydujemy o jej kształcie, to proste. Myślę że gdyby kluby wraz z PZHL stały się udziałowcem rozgrywek to wyglądało by znacznie lepiej.Przecież tak jest w innych dycyplinach ekstraligowych, jak nie wiedzą jak to zrobić to niech kopiują innych, lepszych od siebie. Na ostatnim spotkaniu jeden z włodarzy PZHL podczas dyskusji o kształcie ligi powiedział do kolegi z innego klubu że „ przecież Pana nikt nie pyta o zgodę” i to zdanie najlepiej obrazuje jaki mamy wpływ na kształt całości.

Twoim zdaniem czemu służą te wszystkie pomysły?

- Po prostu władze PHL i PZHL chcą kosztem klubów spłacić swoje zadłużenie i niech mi ktoś nie nie mydli oczu, że tak nie jest.To jest prosta matematyka. Kwota wpisowego wzrosła z 15 tysięcy na 65 tysięcy. Mnożąc tę sumę razy 10 klubów daje nam to kwotę równą zadłużeniu PHL. Ja na to się nie zgadzam bo nas na to nie stać i tyle.

Jest opcja jakiś bardziej drastycznych ruchów ze strony klubów. Np. bojkot rozgrywek?

- Niestety na dzisiaj kluby w Polsce aż tak nie mówią jednym głosem żeby takie ruchy poczynić.

Rozmawiał Maciej Zubek

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe