Lifting rozgrywek o Puchar Kontynentalny. Kto rywalem Unii?
Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF), w związku z pandemią koronawirusa, zdecydowała się nieco odświeżyć formułę Pucharu Kontynentalnego. W tych rozgrywkach nasz kraj będzie reprezentować Re-Plast Unia Oświęcim, a nam udało się ustalić, kto może być jej potencjalnym rywalem w fazie grupowej.
Zacznijmy od tego, że w nowej edycji zespoły grałyby w trzech rundach: kwalifikacyjnej, głównej i finałowej. Biorąc pod uwagę fakt, że wciąż nie wiadomo, jak w przyszłym roku będzie wyglądała sytuacja związana z zagrożeniem epidemicznym, IIHF chce wprowadzić istotny punkt dotyczący przebiegu wszystkich turniejów. Federacja proponuje, aby najpóźniej na osiem tygodni przed początkiem zaplanowanej imprezy gospodarz, bez żadnych konsekwencji, miał prawo zrezygnować z jej przeprowadzenia. To samo tyczy się też pozostałych uczestników.
Nie od dziś wiemy, że szefostwo Re-Plast Unii Oświęcim chciałoby zorganizować rozgrywki na lodowisku przy ulicy Chemików 4. Zresztą oficjalne zgłoszenie w tej kwestii zostało już przesłane do Polskiego Związku Hokeja na Lidze i Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie.
– Organizacja Pucharu Kontynentalnego to nie tylko promocja klubu i miasta na arenie międzynarodowej, ale także okazja do podreperowania klubowego budżetu – wyjaśnia Mariusz Sibik, prezes Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim, zaznaczając przy tym, że IIHF wspiera organizatorów finansowo.
Z informacji, jaką Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie wysłała do klubów i związków, wynika, że polski zespół w fazie głównej zmierzyłby się z ekipami z Danii, Rumunii oraz zwycięzcą kwalifikacji z pierwszej rundy (najprawdopodobniej drużyną z Litwy). Do fazy finałowej awansowałby najlepszy zespół z tego grona.
Wypada więc wyjaśnić na kogo ewentualnie mogliby trafić biało-niebiescy. Z uwagi na fakt, iż z duńskiej Metal Ligaen w Hokejowej Lidze Mistrzów zagrają Aalborg Pirates (1. miejsce po sezonie zasadniczym) i Sønderjyske Ishockey (3. lokata, zwycięzca PK z poprzedniego sezonu), to rywalami podopiecznych Nika Zupančiča mogą być Herning Blue Fox (2. miejsce) lub Rungsted Seier Capital (4.).
Jeśli chodzi o ekipę z Rumunii, to najpoważniejszym kandydatem jest najlepsza ekipa węgiersko-rumuńskiej Erste Ligi – SC Csíkszereda. Jej trenerem w poprzednim sezonie był Jason Morgan, którego polscy kibice mogą kojarzyć z krótkiej pracy z Orlikiem Opole. Tak, czy inaczej będzie bardzo ciekawie.
Komentarze