Eliezer Sherbatov: To dla mnie zaszczyt żyć tu i grać dla tej drużyny
- To dla mnie zaszczyt żyć tu i grać akurat dla tej drużyny - mówi Eliezer Sherbatov po międzynarodowej burzy wywołanej przez krytykę, która spadła na niego za transfer do Unii Oświęcim.
Sherbatov swoim przejściem do klubu z Oświęcimia wywołał międzynarodowe zainteresowanie, a ostatnio jeszcze zwiększyła je krytyka ze strony amerykańskiego rabina Elchanana Poupko, który zarzucił nowemu graczowi Unii zdradę Żydów, a mieszkańcom Oświęcimia, że ponoszą winę w związku z tym, co działo się w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Kapitan reprezentacji Izraela odniósł się do tej sprawy w wywiadzie, którego udzielił niemieckiej agencji informacyjnej dpa.
- To dla mnie zaszczyt żyć tu i grać akurat dla tej drużyny w miejscu, gdzie był obóz koncentracyjny - mówi. - Dlatego, że mogę pokazać, że jest nowe pokolenie Żydów. Jak pisze niemiecka agencja, to pokolenie "przypomina o tym, co się stało, ale nie powinno się ciągle myśleć o przeszłości, tylko iść do przodu".
Sherbatov przyznaje, że choć ma na temat przyjścia do Unii zupełnie inne zdanie niż rabin Poupko, to nie zgłasza pretensji o sformułowane pod swoim adresem zarzuty.
- Oczywiście nie zgadzam się z tym, co ten rabin powiedział. Nie mogę go jednak za to obwiniać, bo Holokaust nie dotyczył tylko jednego Żyda, ale wszystkich - mówi.
Reprezentant Izraela mówi, że na razie nie spotkał się w Polsce z żadnymi negatywnymi reakcjami pod swoim adresem, a wręcz przeciwnie. - Wszyscy są bardzo przyjaźni i wyluzowani. Kiedy idę ulicą ludzie krzyczą: "Hej, Sherbatov!" To naprawdę miłe - opowiada.
Choć już wcześniej mówił o tym, że chciałby swoją grę w Unii uczynić symbolem, odnosząc sukcesy tak blisko obozu koncentracyjnego Auschwitz, w którym w czasie II wojny światowej Niemcy zamordowali ponad milion Żydów, to podkreśla jednocześnie, że jego podstawowym celem w Polsce jest gra w hokeja. - Oczywiście przyszedłem tu przede wszystkim, żeby grać w hokeja, bo polska liga jest bardzo profesjonalna - mówi. Na transfer namówił go obrońca Unii Klemen Pretnar. Obaj w sezonie 2018-19 grali już razem na Słowacji w HC Koszyce. Po dwóch tygodniach rozmów z oświęcimskimi działaczami Sherbatov zdecydował się podpisać kontrakt.
Po ataku rabina Poupko na Sherbatova i mieszkańców Oświęcimia, głos zabrało Muzeum Auschwitz, które zaprosiło zawodnika do odwiedzenia Miejsca Pamięci. Co na to nowy napastnik Unii?
- Na razie jesteśmy w trakcie obozu przygotowawczego, co oznacza treningi dwa razy dziennie - mówi. Zapowiedział jednak, że później odwiedzi obóz Auschwitz.
Komentarze