Loża ekspertów (2): Cenzurki dla Minkiny
Dziś odbędzie się Walny Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy, na którym delegaci wybiorą prezesa Polskiego Związku Hokeja na Lodzie oraz członków zarządu. Postanowiliśmy zapytać ekspertów o to, jak oceniają poprzednią kadencję Mirosława Minkiny. Poprosiliśmy o wskazanie jego sukcesów, jak i porażek.
Jak w skali szkolnej oceniasz kadencję Mirosława Minkiny i dlaczego?
Grzegorz Piekarski (były obrońca m. in. Unii Oświęcim, GKS Tychy, Comarch Cracovii)
– Ciężki temat. Po pierwsze nie jestem na tyle kompetentny, aby oceniać czyjaś pracę, o której nie mam pojęcia, ani żadnego doświadczenia w tym zakresie. W mojej opinii pracę prezesa Polskiego Związku Hokeja na Lodzie powinny bronić wyniki sportowe i finansowe.
Mariusz Kieca (były bramkarz m. in. GKS Katowice, GKS Tychy)
– Ocena +3. Przejął Związek z dużym długiem i Związek w miarę poprawnie funkcjonuje, choć trafił też na ciężki okres covidowy, gdzie odpadły ważne imprezy hokejowe, które miały się odbyć w Polsce.
Krzysztof Zapała (były zawodnik m. in. Podhala Nowy Targ, Ciarko STS Sanok)
– 3.
Jaki był największy sukces podczas jego rządów?
Grzegorz Piekarski (były obrońca m. in. Unii Oświęcim, GKS Tychy, Comarch Cracovii)
– Wyniki sportowe i finansowe dają obraz pracy. Niemniej zdecydowanie na plus oceniam zatrudnienie trenera Róberta Kalábera jako selekcjonera polskiej kadry i Leszka Laszkiewicza jako dyrektora sportowego kadry. To był bardzo rozsądny wybór.
Mariusz Kieca (były bramkarz m. in. GKS Katowice, GKS Tychy)
– Dużym sukcesem prezesa jest to, że nie zanotował według mnie żadnej spektakularnej porażki. Dobrze prezentuje się i sprawnie porusza na salonach polskich i międzynarodowych, co dobrze rokuje na przyszłość naszej dyscyplinie. Jest osobą wiarygodną, która w przyszłości może utrzymać związek na tym samym poziomie, co będzie dużym sukcesem.
Krzysztof Zapała (były zawodnik m. in. Podhala Nowy Targ, Ciarko STS Sanok)
– Że udało mu się namówić chłopaków do przyjazdów na zgrupowania reprezentacji, a niektórzy z nich wrócili do kadry.
Co było największą porażką?
Grzegorz Piekarski (były obrońca m. in. Unii Oświęcim, GKS Tychy, Comarch Cracovii)
– Wprowadzenie ligi open. Ta decyzja jest niezrozumiała i całkowicie sprzeczna z ideą hokejowej centrali. PZHL powinien być odpowiedzialny za sukcesy nie tylko seniorskiego hokeja, ale przede wszystkim za rozwój sportowy dzieci i młodzieży. Nagle pojawiła decyzja, która ogranicza przejście młodych zawodników do drużyn seniorskich i dalszego rozwoju. Rozumiem że była to decyzja mająca na celu podniesienia atrakcyjności i poziomu polskiej ligi, ale nie takim kosztem.
Mariusz Kieca (były bramkarz m. in. GKS Katowice, GKS Tychy)
– Sukcesów wielkich nie ma, zatrudnienie dobrych trenerów Tomka Valtonena i Róberta Kalábera to normalna praca, a nie sukces, choć innym prezesom zdarzały się wpadki. Na pewno uzyskanie zgody organizację turniejów czy MŚ to ważne imprezy w życiu hokejowym w naszym kraju, lecz ja nie traktuje to jako wielkiego sukcesu, ponieważ te imprezy wcześniej też odbywały się w Polsce i to w miarę regularnie. Ciekawym było powołanie ligi MHL , jednak nie jestem do końca przekonany, że ta forma współzawodnictwa rozwinie zawodników 16-19 letnich i przygotuje ich do zmagań w profesjonalnej lidze.
Krzysztof Zapała (były zawodnik m. in. Podhala Nowy Targ, Ciarko STS Sanok)
– Wyparcie się odpowiedzialności za zobowiązania względem reprezentantów.
Co powinien zmienić, jeśli ponownie zostanie prezesem?
Grzegorz Piekarski (były obrońca m. in. Unii Oświęcim, GKS Tychy, Comarch Cracovii)
– Myślę jak w każdym zarządzie związku czy to na szczeblu krajowym czy szczeblu klubowym powinny być osobno osoby odpowiedzialne za kwestie finansowe i osobno osoby odpowiedzialne mające wiedzę i doświadczenie w zakresie sportowym.
Typowym przykładem takiej pracy z sukcesami w ostatnich latach jest JKH GKS Jastrzębie.
Podobny kierunek w ostatnich latach obrał klub z Sanoka. Nie chcę nikogo obrażać czy dyskredytować, ale uważam że nie można zajmować się daną dyscypliną sportu, nie mając o tym odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. Nie można tego robić zza ekranu laptopa śledząc strony internetowe i statystyki. Trzeba to samemu przeżyć i doświadczyć. Jest wiele aspektów szczególnie w hokeju, które aby zrozumieć trzeba je najpierw przeżyć. Dlatego też tak ważną rolą jest praca dyrektora sportowego. A patrząc na zarządy i wielkie kluby sportowe, to kluby korzystają z takich osób. W środowisku hokejowym są takie osoby i należy wykorzystać ich wiedzę i doświadczenie.
Kolejnym problem to brak regularnych transmisji telewizyjnych, a co za tym idzie ograniczona możliwość pozyskania sponsorów bez których w sporcie ,a szczególnie w tak drogim sporcie jakim jest hokej nie odniesiemy sukcesów na arenie międzynarodowej.
Mariusz Kieca (były bramkarz m. in. GKS Katowice, GKS Tychy)
– Jeżeli ponownie zostanie prezesem powinien przemyśleć ,jak zreformować rozgrywki młodzieżowe, aby przygotowywały one zawodników 16-20 letnich do gry w PHL, bo w tej formule na pewno tego nie robi. Życzę mu wygranej i następnej kadencji, gdyż na dzień dzisiejszy nie startuje żaden kandydat, który byłby gwarantem rozwoju tej dyscypliny lub utrzymania jej na tym poziomie. Myślę, że odpowiednia organizacja związku spowoduje, że nasza drużyna awansuje do wyższej dywizji i tam będzie grała stabilnie. Dobrze, jakby w końcu powstał jakiś plan szkolenia młodzieży, ale o tym mówi się już kilkanaście lat i nikt nie jest w stanie tego opracować. Może to będzie wyzwanie dla nowo wybranego Prezesa.
Krzysztof Zapała (były zawodnik m. in. Podhala Nowy Targ, Ciarko STS Sanok)
– Wprowadzić plan i już nie mówię o zarządzaniu, sponsoringu i sprawach organizacyjnych tylko sportowych.
Moje zdanie i przemyślenia przedstawiłem z punktu widzenia zawodnika aktywnego. Nie jestem w stanie ocenić teraźniejszej pracy.
Komentarze