Trener Roháček nie kryje zadowolenia. "Jesteśmy w stanie pokonać silniejsze kadrowo ekipy"
Comarch Cracovia w dobrych humorach wróciła z Oświęcimia. „Pasy” pokonały Re-Plast Unię 3:2, grając prosty i skuteczny hokej. – Ważne są trzy punkty, bo jutro nikt nie będzie pytał o stylu, w jakim je wywalczyliśmy – zaznaczył Rudolf Roháček, trener wicemistrzów Polski.
Krakowianie wszystkie bramki zdobyli według jednego schematu, po dobrze rozegranych kontrach. Strzał, dobitka i krążek lądował w sieci.
– Wydaje mi się, że Saunders przy tych bramkach nie miał odpowiedniej asekuracji ze strony swoich obrońców. To jest bolączka w polskiej lidze, że każdy patrzy wyłącznie na krążek. Trzeba mieć podzielność uwagi i obserwować to, co robi rywal i gdzie jest guma. Zresztą my też o tym zapomnieliśmy, tracąc gola na 2:3. Nasz środkowy dwa razy nie dopilnował Phillipsa, zostawiając mu za dużo wolnego miejsca – analizował Rudolf Roháček.
„Pasy” przyjechały do Oświęcimia z zamiarem odniesienia zwycięstwa. W ich składzie zabrakło dwóch podstawowych obrońców Aleša Ježka i Saku Kinnunena.
– Chcieliśmy tu wygrać, a żeby tak się stało, musieliśmy dopasować nasz styl gry do składu, w jakim przyszło nam dziś zagrać – podkreślił.
– Odnieśliśmy zwycięstwo dzięki porządkowi, dyscyplinie taktycznej, konsekwencji i skuteczności. W bramce świetnie radził sobie Dienis Pieriewozczikow, który zaliczył kilka naprawdę świetnych interwencji – dodał .
Comarch Cracovia na początku sezonu radzi sobie bardzo dobrze, choć nie dysponuje mocnym składem. Dość powiedzieć, że wygrała 4 z 5 meczów i z dorobkiem 11 punktów zajmuje obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli.
– Jestem bardzo zadowolony, że w takim składzie jesteśmy w stanie pokonać silniejsze kadrowo ekipy – zaznaczył.
W dniach 19-21 listopada „Pasy” wystąpią w rozgrywkach Pucharu Kontynentalnego. będą wicemistrz Słowacji HK Poprad, mistrz Kazachstanu Saryarka Karaganda oraz jeden z zespołów, który awansuje z poprzedniej rundy (Q2). Nie da się ukryć, że ekipa spod Wawelu musi wzmocnić swój skład.
– Żaden skład nie gwarantuje tego, że awansujemy do finału. Trzeba grać dobrze i być niezwykle skutecznym. Obiektywnie patrząc, musimy mieć w zespole więcej jakości– stwierdził Rudolf Roháček, a następnie dodał: – Mam już w głowie to, na których pozycjach potrzebujemy wzmocnień. Byle udało się ściągnąć dobrych graczy, bo obecnie rynek jest bardziej ograniczony niż w poprzednim sezonie. Cała Europa szuka zawodników.
Komentarze