Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Ryk Lwów powrócił

Ryk Lwów powrócił

Hokeiści Zürich Lions po raz kolejny udowodnili, że są specjalistami od międzynarodowej rywalizacji. Po wspaniałym ubiegłorocznym rajdzie po wygraną w Hokejowej Lidze Mistrzów tym razem pobili Chicago Blackhawks w meczu o Victoria Cup.

Wszystko dziś na Hallenstadionie w Zurychu wyglądało inaczej, niż wczoraj, kiedy Blackhawks gromili 9:2 HC Davos. Przybysze z USA nie jeździli wokół rywali z taką łatwością, nie rozgrywali tak pięknych akcji, a Patrick Kane nie mógł sobie pozwolić na nonszalanckie żucie ochraniacza na zęby podczas prowadzenia krążka, czym irytował wczoraj wielu obserwatorów. Hokeiści Zürich Lions zawiesili rywalom poprzeczkę znacznie wyżej, niż wczoraj mistrzowie Szwajcarii.

Trener Blackhawks, Joel Quenneville, który w poniedziałek mimo możliwości wystawienia 22 zawodników zdecydował się na zwykły, 20-osobowy składdziś umieścił w protokole o jednego napastnika więcej, ale nadal miał w ekipie trzy pary obrońców. Mecz nie zaczął się jednak dla jego drużyny tak łatwo, jak wczoraj, co było tylko zapowiedzią nadchodzacych problemów.

Już w 2. minucie Lukas Grauwiler znalazł się tuż przed Cristobalem Huet, ale nie zdołał pokonać francuskiego bramkarza. Chwilę później Domenico Pittis wylądował na ławce kar. Hokeiści Chicago Blackhawks spokojnie rozgrywali przewagę, jednak w przeciwieństwie do wczorajszego spotkania nie udało im się strzelić w tej sytuacji gola, również dlatego, że w bramce Lions Ari Sulander był dziś dużo lepszy, niż wczoraj w ekipie z Davos Leonardo Genoni.

W 7. minucie jednak także on nie dał rady, a na listę strzelców wpisał się Cam Barker. Już w poniedziałek Szwajcarzy pokazali, że są dla Blackhawks tak gościnni, że po ich golach podobnie jak na co dzień w United Center na Hallenstadionie w Zurychu z głośników rozbrzmiewał utwór "Chelsea Dagger" zespołu The Fratellis. Po pierwszej bramce wydawało się, iż drużyna Quenneville`a demonstrująca wyższość techniczną zdominuje grę, ale w pewnym momencie spotkanie się wyrównało, a kontry zespołu Lions były coraz groźniejsze.

W 13. minucie Patrick Bärtschi otrzymał kapitalne podanie od Thibaut Monneta, położył Hueta na lodzie i wyrównał wynik spotkania. Po fatalnej stracie krążka przez obrońców Blackhawks nieco później "sam na sam" z Huetem znalazł się Blaine Down, ale nie wykorzystał złotej okazji do dania swojej drużynie prowadzenia. W końcówce pierwszej odsłony gra się zaostrzyła, ale żaden zespół nie stworzył sobie dobrej okazji i po 20 minutach na tablicy wyników było 1:1.

Druga tercja rozpoczęła się od huraganowych ataków Chicago Blackhawks. Pierwsza formacja "Hawks" co rusz zagrażała bramce rywali, a Sulander musiał wykazywać się swoim kunsztem. W 28. minucie na ławce kar usiadł Blaine Down, ale także wtedy hokeiści z NHL nie znaleźli sposobu na świetnie dysponowanego fińskiego bramkarza. Najbliżej byli: Jonathan Toews, który strzelał z bliska po minięciu jednego z rywali i Andrew Ladd w olbrzymim podbramkowym zamieszaniu.

W połowie drugiej odsłony Szwajcarzy doszli jednak do siebie i w 32. minucie dosłownie centymetry dzieliły ich od objęcia prowadzenia. Mathias Seger uderzył potężnie z linii niebieskiej, a tuż przed bramką tor lotu krążka zmienił Jan Alston i tylko słupkowi mogli zawdzięczać swoje szczęście goście. Chwilę później nie uratowało ich jednak nic. Huet odbił przed siebie strzał Cyrilla Bühlera, a Lukas Grauwiler zareagował najszybciej i dał drugiego gola swojemu zespołowi.

W końcówce drugiej tercji drużyna Zürich Lions broniła się zaciekle po karze dla Jean-Guy Trudela, ale zespół, który w ubiegłym sezonie Hokejowej Ligi Mistrzów stracił tylko jednego gola w osłabieniu także tym razem pokazał, że potrafi grać w takich sytuacjach. Po dwóch tercjach było więc 2:1 i zanosiło się na kolejną, być może nawet największą z serii sprawianych ostatnio przez "Lwy" na międzynarodowej arenie niespodzianek.

Na początku trzeciej tercji "Hawks" szukali gola wyrównującego, ale to gospodarze stworzyli sobie pierwszą znakomitą okazję do zdobycia gola. W 45. minucie ani Trudel ani Ryan Gardner nie potrafili pokonać Hueta, a w odpowiedzi mając przed sobą tylko Sulandera Dave Bolland nie trafił w krążek po podaniu Sharpa. Z każdą minutą rosła przewaga Blackhawks, ale Ari Sulander spisywał się fantastycznie broniąc wszystkie strzały.

Hokeiści z Zurychu ograniczali się tylko do kontr, ale wynik był przecież dla nich bardzo dobry. Nieco później sytuacja na lodzie zaogniła się i co chwilę kolejni gracze lądowali w boksie kar. W 57. minucie jednak Victoria Cup miał "na kiju" Blaine Down, ale nie zdołał pokonać Hueta. Po chwili PatrickBärtschi także był sam na sam z bramkarzem rywali i został sfaulowany. Sędziowie nie mieli wyboru - rzut karny. Szwajcar nie powtórzył jednak zwodu z 13. minuty i został przez Francuza zatrzymany.

Desperackie i zupełnie nieporadne ataki Blackhawks w ostatnich sekundach nie mogły przynieść efektu i to zespół Zürich Lions wygrał drugą edycję Victoria Cup. Dziennikarze akredytowani na spotkaniu wybrali MVP spotkania Patricka Bärtschiego. "Lwy" z Zurychu raz jeszcze zaprezentowały tak świetnie znane z Hokejowej Ligi Mistrzów - nomen omen - lwie serca i pokonały kolejny zespół przewyższający Szwajcarów skalą talentu.

Tymczasem zespół Chicago Blackhawks, który tym samym zakończył okres spotkań sparingowych w którym wygrał tylko dwa z sześciu meczów nie przystąpi w piątek do nowego sezonu NHL z optymizmem. Trener Joel Quenneville, którego zespół wielu typuje nawet do finału najbliższego sezonu NHL ma dużo materiału do przemyśleń. Wszyscy kibice ekipy z Chicago pamiętają , że drużyna ma być w najlepszej dyspozycji dużo później, ale dzisiejsza porażka pokazuje, że wciąż czeka ją dużo pracy.

Zürich Lions - Chicago Blackhawks 2:1 (1:1, 1:0, 0:0)



Strzały:

Minuty kar:

Widzów:


Lions:

Blackhawks: Huet - Keith, Seabrook; Hjalmarsson, Campbell; Sopel, Barker - Toews, Brouwer, Kane; Sharp, Ladd, Bolland; Byfuglien, Eager, Kopecký; Versteeg, Fraser, Smolenak.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
  • whiteandblue: 1046 nie sądzę. Rodzice Michała od najmłodszych lat bardzo dużo w niego inwestowali. Chyba nie po to żeby wylądował w THL.
  • PanFan1: Nie wiem w którym klubie THL wyląduje Aron i nic osobiście przeciwko niemu nie mam, a wręcz przeciwnie, duży szacun mam dla niego za podejście do gry w Reprze, zwłaszcza w czasach kiedy innym "gwiazdom" a to sprawy rodzinne wyskakiwały, a to ufoludki na balkonie wylądowali etc. Ale jedno wiem, którykolwiek klub THL go weźmie, wdepnie w bardzo głęboką i cuchnącą kupę.
  • whiteandblue: PanFan1 rozwiń ciut bo mnie to ciekawi. Kibicuję temu zawodnikowi od kilku lat.
  • KubaKSU: Wątpię by to była Unia :P
  • PanFan1: Powiem Ci W&B tak, chłopak odszedł z Trzyńca (przynajmniej taki był oficjalny powód) bo chciał grać w wyższych formacjach, mieć więcej "icetime", poszedł do przeciętnego czeskiego klubu i z mety dostał pierwszy czy drugi atak, w którym się nie sprawdził (tak ja wiem kontuzja ...) Ale po kontuzji zdążył już wrócić i nadal było słabo, na tyle słabo że w Ołomuńcu już go nie chcą. Przypominam sobie kiedy dwa lata temu walczyliśmy o awans do 1A w Tychach i na ostatni mecz (Polska/Japonia)
  • PanFan1: ... po zdobyciu mistrzostwa Czech, odwołano ekspresowo Arona, on oczywiście jak zawsze do Repry, natychmiast przyjechał i zagrał w w/w meczu kosztem Wronki którego odesłano do domu. Aron nie dość że grał w tym meczu słabo, to jeszcze popełniał takie wielbłądy że dobrze żeśmy tego meczu wtedy przez to nie przegrali.
  • PanFan1: Ołomuniec to nie jest (porównując go do topowych polskich klubów) nie wiadomo jak górnolotny poziom, przychodzili jak pamiętasz do Rudiego Czesi z takich klubów i ich występy w Cracovii wcale doopy nie urywały. Smutna prawda o Aronie jest taka, że chłopak jako zawodnik się już kończy, każdy widział jego ostatnie mecze w Reprze i delikatnie mówiąc szału nie było, a gdziekolwiek w THL trafi to: A) tanio nie będzie B) będzie chciał grać w pierwszych formacjach ....
  • PanFan1: ... co według mnie jest przepis na duże koszty utrzymania i marne osiągi w zamian

    Powtarzam mam do chłopaka ogromny szacunek za przeszłość w Reprze i za osiągnięcia w karierze, ale teraz po prostu trzeba umieć po męsku spojrzeć prawdzie w oczy.
  • whiteandblue: Pan..Możesz mieć dużo racji w ty co piszesz. Może jestem jeszcze w euforii po MP i pod wpływem "legendy" Arona, możliwe, że na tym etapie jego kariery zatrudnianie go to ryzyko. Chyba się z Tobą zgadzam.
  • Paskal79: Na Chmielewskiego stać jedynie Tychy Kato i jak wyląduje to w Tychach, a jak Łycha wróci do Nowego Targu to tym bardziej ,zawodnik dobry doświadczony, Ale strasznie zmanierowany i typowa gwiazdeczka,Uni nie stać na niego bardzo małe szanse na to że u nas wyląduje....
  • szop: podobnie jest z Pasiem oby daleko od NT obydwaj
  • Paskal79: Lepiej Pasia ni Chmielewskiego,Ja stawiam Paś w Tychach...
  • Paskal79: No bardzo dużo się dzieje w klubach,a to dopiero początek chociaż teraz można coś, wybrać ''bo potem będzie ,,przebrane '' tym z że cza mocno sakiewkę otworzyć....
  • whiteandblue: Powiem Wam, że to bardzo smutne o czym tu prawimy tzn bida aż piszczy skoro mówimy o raptem 3 nazwiskach Polaków na rynku. Smutne to
  • KubaKSU: A mówimy tylko dlatego, że zwiększa się limit Polaków...dlatego coś trzeba pozyskać...znowu się zaczną czasy ,gdzie polskie gwiazdy będą podbijać umowy i pójdą tam ,gdzie wycisna max
  • Paskal79: Panowie jest tylko jedna rzecz co przemawia do zawodnika...kasa nie miasto nie liga mistrzów nie kibice i atmosfera tylko kasa,w sumie to nic odkrywczego i normalnego
  • KubaKSU: Już wolę ligę z większą ilością obco,przynajmniej jest na co popatrzeć..im więcej Polaków tym poziom ligi będzie słabszy ..dopóki nie zmieni się system szkolenia ,dopóty zwiększanie limitu jest moim zdaniem beż sensu.
  • mario10: Jeśli by A.Chmielewski trafił do Unii to go będzie prywatny sponsor opłacał.
  • Paskal79: Marioe do Uni wątpię ...... I to mocno za niego można by dwóch dobrych obco...
  • Paskal79: Ja bym już wolał za niego z 3 młodych Polaków a są tacy....
  • whiteandblue: Zgadzam się z Panami Paskal i Kuba
  • KubaKSU: Pascal ,1 czy 2 Polaków na poziomie pasowałoby ogarnąć
  • whiteandblue: Jest oficjalne dementi klubu w/s Chmielewskiego. Tak jak mówiliście wymagania poza naszymi możliwościami na dodatek jego zatrudnienie to albo będzie jego odbudowa albo pogrąży dany klub. Ruska ruletka z nim trochę :-)
  • whiteandblue: Tak z naszego podwórka to co sądzicie czy Janek jeszcze się odbuduje na miarę naszych oczekiwań kiedy przychodził z JKH? Kurde przecież miał papiery na b.dobre granie nawet w kadrze. Tego chyba się nie zapomina jak np. pływania czy jazdy na rowerze :-)
  • whiteandblue: Tak pamiętam miał kontuzję ale ma ją już dawno za sobą.
  • 1946KSUnia: Myślę, że Janek się jeszcze odbuduje. Potrzeba mu jedynie regularnej gry, bez żadnych kontuzji pomiędzy
  • Simonn23: Za takiego Chmielewskiego, zdecydowanie lepiej sprowadzić 2-3 chłopaków z Mestis
  • KubaKSU: Simon pamiętaj, że trzeba mieć 2 Polaków więcej :) jeśli większość obco zostanie to na rynku zagranicznym nie poszalejemy
  • uniaosw: Ba Simon
  • Paskal79: Janek super zawodnik,warto dac mu szansę i żeby grał więcej, przede wszystkim nie boi się ciężkiej pracy,jak dla mnie powinien zostać w Uni
  • Paskal79: Tyczyński, może Bukowski, Krężołek ( choć teraz dużo woła, Brynkus, tylko trzeba nimi grać,był jeszcze taki zawodnik co grał chyba w drugiej niemieckiej nie pamiętam nazwiska, można coś wychaczyc tylko cza działać szybko....
  • Paskal79: O Kiedewicz
  • KubaKSU: Zapewne z kimś nasi prowadza rozmowy ;)
  • unista55: Sadłochę pięknie wyhaczyli rok temu :)
  • emeryt: Bahattar czy jakoś tak
  • emeryt: o przepraszam,to do baby z targu,przepraszam
  • Paskal79: Sadłocha strzał w ,,10''napweno jest jeszcze dużo takich zawodników za oceanem, właśnie popytać Kamila czy może ,,seniora ''Piotra
  • Paskal79: Jak ktoś wcześniej napisał pierwsze poczekać kto będzie dowodził tym zespołem Nick czy 🇸🇪
  • emeryt: ale że Per...
  • emeryt: ze sprawdzonej ligi
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe