Wyraźne porażki Energiji
Bardzo gładkich porażek doznała drużyna Energiji Elektreny w dwóch ostatnich meczach ligowych przed turniejem Pucharu Kontynentalnego w Krakowie.
Litwini w sobotę i niedzielę ulegli dwukrotnie rezerwom Metalurgsa Lipawa tracąc w każdym meczu po 6 goli. W pierwszym spotkaniu od początku hokeiści Energiji nie mieli wiele do powiedzenia. Zespół z Lipawy już w 2. minucie w odstępie 23 sekund strzelił dwa gole. Później gospodarze tylko kontrolowali grę i dołożyli trzecią bramkę w 11. minucie, a w trzeciej tercji pokonali stojącego w bramce Litwinów Nerijusa Dauksevičiusa trzykrotnie ustalając wynik na 6:0. W dzisiejszym meczu numer 2 początek mógł napawać hokeistów Energiji optymizmem, bowiem w 3. minucie Edvinas Stepanavičius dał im prowadzenie, ale było to wszystko, co dziś mistrzowie Litwy zaprezentowali w ofensywie. Kolejne gole strzelali bowiem już tylko rywale.
Po dwa razy Dauksevičiusa pokonali Gatis Gricinskis i AndrejsJakušins, a wynik spotkania na 6:1 ustalili w trzeciej odsłonie Viktors Jasionis i zaledwie 16-letni Pauls Hodzko. Zespołowi Energiji, który w ostatnich tygodniach wydawał się łapać nieco wyższą formę, niż na początku sezonu dwie łatwe porażki z rezerwami występującego w lidze białoruskiej Metalurgsa chwały nie przynoszą. Zwłaszcza, że większoścć składu rywala stanowią juniorzy, a nawet występujący w tej ekipie seniorzy to zwykle gracze urodzeni pod koniec lat 80. Częściowym usprawiedliwieniem dla Energiji może być fakt, że zagrała w obu meczach bez swojego najlepszego napastnika i najskuteczniejszego gracza całej łotewskiej ligi, Daliusa Vaiciukevičiusa, który w dotychczasowych 8 spotkaniach w których wystąpił zdobył 16 punktów.
Na razie nie wiadomo, czy 28-letni reprezentant Litwy będzie mógł w najbliższy weekend wystąpić w Krakowie. Niemal na pewno zabraknie za to Karolisa Šlikasa, który z powodu operacji kolana nie gra od początku sezonu. Energija po dwóch kolejnych porażkach ma na koncie 14 punktów zdobytych w 11 meczach ligi łotewskiej i bilans bramkowy 32-45. Daje to ekipie Rimantasa Sidaravičiusa trzecie miejsce w tabeli z jednym punktem straty do Metalurgsa 2 i prowadzącego w lidze HK Ozolnieki, ale obie te drużyny rozegrały aż o 5 meczów mniej.
Turniej grupy C drugiej rundy Pucharu Kontynentalnego odbędzie się w Krakowie od najbliższego piątku do niedzieli. Wezmą w nim udział Cracovia, Energija, Sary-Arka Karaganda z Kazachstanu i Tartu Kalev-Välk z Estonii. Zwycięzca tej imprezy awansuje do grupy E, która turniej trzeciej rundy rozegra w dniach 27-29 listopada w Lipawie z udziałem pierwszej drużyny Metalurgsa, austriackiego Red Bulla Salzburg i ukraińskiego Sokiła Kijów.
1. mecz:Metalurgs 2 Lipawa - Energija Elektreny 6:0 (3:0, 0:0, 3:0)
2. mecz:
Metalurgs 2 Lipawa - Energija Elektreny 6:1 (2:1, 1:0, 3:0)
Komentarze