Wstępny skład Białorusi na Igrzyska Olimpijskie
Trener reprezentacji Białorusi, Michaił Zacharow jako pierwszy ogłosił wstępny skład swojej drużyny na Igrzyska Olimpijskie w Vancouver.
Według początkowych założeń Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) do końca roku swoje ostateczne kadry miały ogłosić wszystkie reprezentacje, a później zmiany miałyby być możliwe tylko w przypadku kontuzji zawodników. Ogłaszanie składów na półtora miesiąca przed turniejem nie podobało się jednak ani trenerom ani działaczom. W związku z tym przedstawiciele krajowych federacji prowadzili z władzami IIHF kilkutygodniowe rozmowy w sprawie zmian przepisów, co przyniosło efekt. Ostatecznie więc zgodnie z zaplanowanym przez międzynarodową federację kalendarzem ogłaszane są wstępne składy, a te ostateczne poznamy 15 lutego, kiedy zawodnicy będą zgłaszani do turnieju już w Vancouver na posiedzeniu Dyrektoriatu imprezy.
W porównaniu ze składami ogłaszanymi od dziś w najbliższych dniach zmian będzie można jednak dokonywać tylko "z użyciem" graczy zgłoszonych wcześniej do szerokich kadr. Zgodnie z harmonogramem IIHF jako pierwszy poznaliśmy dziś wstępny skład reprezentacji Białorusi. Ogłosił go selekcjoner tej drużyny, Michaił Zacharow. Białoruski szkoleniowiec przejął kadrę dopiero w listopadzie z rąk Andrieja Gusowa, który tymczasowo zastępował Glena Hanlona. Zacharow w związku z tym musi korzystać z szerokiej kadry, którą ogłaszał we wrześniu jeszcze Hanlon. Kanadyjczyk zrezygnował ze stanowiska selekcjonera na początku listopada.
Zacharow dostał z kolei od Federacji Hokeja Republiki Białorusi (FHRB) zadanie poprowadzenia drużyny w Igrzyskach Olimpijskich, ale Białorusini nie wykluczają, że pozostanie on selekcjonerem także po tym turnieju. Jest to o tyle istotne, że były hokeista Podhala Nowy Targ jednocześnie wciąż jest także trenerem reprezentacji Ukrainy, choć nie poprowadził jej jeszcze w żadnym meczu. Ukraińcy liczą, że po Igrzyskach Olimpijskich Zacharow skupi się na pracy tylko z ich drużyną narodową, ale w kijowskiej prasie aż huczy od plotek, że działacze z Ukrainy wkrótce stracą cierpliwość i zatrudnią na stanowisku trenera Mike'a Kruszelnyskiego, który ma dużą ochotę na zostanie selekcjonerem Ukrainy.
Tymczasem w powołanej przez Zacharowa kadrze znaleźli się wszyscy czterej Białorusini występujący w NHL. Szkoleniowiec prowadzący jednocześnie wciąż Junost Mińsk będzie musiał więc poradzić sobie z potencjalnym konfliktem w reprezentacji. Tajemnicą poliszynela jest bowiem fakt, że napastnik Toronto Maple Leafs, Michaił Grabowski oraz bracia Andriej i Sierhiej Kosticynowie z Montréal Canadiens nie pałają do siebie sympatią. Cały konflikt zaczął się jeszcze przed odejściem Grabowskiego z Montréalu, a przed rokiem wybuchł na nowo, kiedy podczas meczu ligowego urodzony w Poczdamie napastnik pokazał Sierhiejowi Kosticynowi kijem tablicę wyników, na której widniał rezultat korzystny dla Maple Leafs.
Po spotkaniu młodszy z braci Kosticynów powiedział, że stracił szacunek do rodaka oraz oskarżył go o brutalną grę i brak klasy. Sytuacji trenerowi Zacharowowi nie ułatwi pewnie fakt, że zarówno Grabowski, jak i młodszy Kosticyn mają bardzo trudne charaktery i lubią tworzyć wokół siebie zamieszanie. W lipcu obaj spotkali się w Mińsku z dziennikarzami i choć nie doszło do żadnej scysji to atmosfera była dość napięta. Obaj gracze zapowiedzieli, że w przypadku powołania na Igrzyska będą w stanie ze sobą współpracować, ale warto pamiętać, że wiosną Glen Hanlon nie zdecydował się dowołać Kosticynów na Mistrzostwa Świata nawet, kiedy było to możliwe po ich odpadnięciu z playoffów NHL.
Wszystko dlatego, że największą gwiazdą białoruskiego zespołu na turnieju w Szwajcarii był Grabowski. Zacharow nie znalazł we wstępnym składzie miejsca dla żadnego swojego podopiecznego z Junosti Mińsk. Oprócz graczy NHL powołał także siedmiu zawodników klubów rosyjskich grających w KHL. Pozostali to hokeiści również występującego w Kontynentalnej Lidze Hokejowej Dynama Mińsk i jego zespołu farmerskiego, Szachtiera Soligorsk. Jedynym wyjątkiem jest bramkarz HK Homel, Ihor Brikun. Białorusini na Igrzyskach Olimpijskich zagrają w grupie C z finalistami poprzedniego turnieju w Turynie - Finami i Szwedami, a także z reprezentacją Niemiec.
Turniej hokejowy Igrzysk Olimpijskich rozpocznie się 16 lutego, a zakończy finałem 12 dni później. Najważniejsze mecze będą się odbywać w hali General Motors Place w której na co dzień występuje zespół Vancouver Canucks, a która z powodu zakazów komercyjnych podczas Igrzysk zostanie na dwa tygodnie przemianowana na Canada Hockey Place. Pozostałe spotkania odbędą się w hali Thunderbird Arena należącej do Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej. Kolejnym zespołem, którego wstępny skład poznamy będzie w piątek Rosja.
Wstępna kadra Białorusi na Igrzyska Olimpijskie:
Bramkarze: Ihor Brikun (HK Homel), Witalij Kowal, Andriej Miezin (Dynamo Mińsk/KHL).
Obrońcy: Andriej Antonow, Andriej Baszko, Wadim Suszko, Aleksander Syrej (Szachtier Soligorsk), Władimir Dienisow (Dynamo Mińsk/KHL), Wiktor Kostiuczenok, Nikołaj Stasienko (Amur Chabarowsk/KHL), Rusłan Salej (Colorado Avalanche/NHL).
Napastnicy: Oleh Antonienko (Awtomobilist Jekaterynburg/KHL), Sierhiej Diemahin (Nieftiechimik Niżniekamsk/KHL), Michaił Grabowski (Toronto Maple Leafs/NHL), Aleksiej Kaliużny (Dinamo Moskwa/KHL), Konstantin Kolcow (Saławat Jułajew Ufa/KHL), Andriej Kosticyn, Sierhiej Kosticyn (Montréal Canadiens/NHL), Aleksander Kułakow, Andriej Michalew, Andriej Stas, Sierhiej Zadelienow (Dynamo Mińsk/KHL), Aleksiej Uharow (MWD Bałaszycha/KHL).
Komentarze