Greckie Mistrzostwa Świata zagrożone
Po decyzji Ministerstwa Sportu Grecji, które nie wspomoże finansowo organizacji Mistrzostw Świata III Dywizji grupy A w Atenach rozegranie turnieju stanęło pod znakiem zapytania. Tymczasem do organizacji imprezy wzięli się greccy hokeiści.
Turniej grupy A MŚ III Dywizji zaplanowano na 14-17 kwietnia. Ma się on odbyć w olimpijskiej hali Ano Liosia na przedmieściach Aten w której podczas Igrzysk Olimpijskich 2004 rywalizowali judocy i zapaśnicy. Rozegranie mistrzostw stanęło jednak w ostatnich dniach pod dużym znakiem zapytania. Federacja Sportów Zimowych Grecji wystąpiła bowiem z prośbą o dofinansowanie imprezy do tamtejszego Ministerstwa Sportu, ale spotkała się z odmowną decyzją. W związku z tym organizatorzy na własną rękę zajęli się szukaniem sponsorów, którzy wyłożą ok. 150 tys. euro potrzebnych dla zorganizowania mistrzostw. Grecka federacja prosi także kibiców o wpłacanie pieniędzy na specjalne konto.
W tak małej hokejowej społeczności jak grecka poszczególne osoby pełnią często jednocześnie kilka funkcji. Stąd w powołanym w ubiegłą niedzielę nieformalnym Komitecie Organizacyjnym turnieju znalazł się nie tylko Prezydent Federacji Sportów Zimowych, Christos Chatziathanassiou, ale także prowadzący reprezentację Grecji w dwóch poprzednich sezonach Panagiotis Efkarpidis oraz... trzech hokeistów drużyny narodowej - jej kapitan, Dimitris Kalyvas, a także Costas Lembessis i Panagiotis Iatridis. Jak pisze w swoim prasowym komunikacie grecki związek hokeja na lodzie "to będzie pierwszy w historii przypadek, kiedy Mistrzostwa Świata zorganizują zawodnicy, którzy później będą w nich grać, ale w Grecji wszystko jest możliwe".
Jednak to, czy turniej w ogóle się odbędzie stoi dziś pod dużym znakiem zapytania. Na 1 lutego zaplanowano wizytację ze strony przedstawicieli Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF), a tymczasem Greków wciąż czeka sporo pracy. -Początkowo obiecywano nam, że z dotacją rządową wszystko będzie gotowe na 1 grudnia, a tymczasem okazało się, że w ogóle nie dostaniemy od rządu pieniędzy- mówi Dimitris Kalyvas dla dziennika "Ethnos". - Mam tylko nadzieję, że nie skończy się to tym, że my będziemy się starać, a ktoś z IIHF przyjedzie i powie "ta reklama jest źle powieszona" lub coś w tym stylu.Tylko w Grecji możliwa jest taka prowizorka.
Jako że w hali w Ano Liosia nie odbywają się na co dzień mecze hokejowe także konstrukcja lodowiska będzie nieco inna niż normalnie. -Rzeczywiście na dole jest trochę mało miejsca na taflę, więc konstrukcja powstawała na specjalne zamówienie- dodaje kapitan greckiej reprezentacji. W Mistrzostwach Świata III Dywizji grupy A oprócz gospodarzy mają wystąpić reprezentacje Irlandii, Luksemburga i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Gdyby turnieju, który ma się odbyć w Grecji po raz pierwszy w historii nie udało się zorganizować byłby to kolejny cios dla słabego greckiego programu hokejowego.
Z powodu decyzji rządu, który przestał dofinansowywać Federację Sportów Zimowych i zamknięcia w 2001 roku przez Narodowy Bank Grecji największego lodowiska w kraju Grecja została na 8 lat wykluczona z rozgrywek międzynarodowych pod egidą IIHF. W 2003 roku zamknięto ostatnie funkcjonujące w tym kraju lodowisko. Wtedy jednak właśnie hokeiści przywrócili hokej do życia, mimo że nie mieli gdzie grać. Pod wodzą działającego - jak przystało na kapitana - z niezwykłą pasją i determinacją urodzonego w Montréalu Kalyvasa odbyli dziesiątki spotkań z politykami, działaczami IIHF i przedstawicielami mediów w sprawie zbudowania w Grecji lodowiska.
Mimo, że nie udało się do tego doprowadzić Grecy w 2007 roku wrócili do rozgrywek z cyklu Mistrzostw Świata. Obecnie Grecja jest jedynym krajem, którego reprezentacja uczestniczy w hokejowych MŚ mimo, że nie spełnia formalnych wymogów zawartych w art. 202 Statutu IIHF. Obok min. 60 zarejestrowanych hokeistów w danej kategorii wiekowej, ligi złożonej z co najmniej 4 drużyn z których każda gra w sezonie 15 lub więcej spotkań i programu rozwojowego w którym uczestniczy przynajmniej 100 młodych hokeistów każdy kraj musi dysponować krytym lodowiskiem z trybunami na co najmniej 500 miejsc.
Grecy tymczasem wciąż lodowiska nie mają, a mimo to IIHF działając z duchem, choć nie z literą prawa dopuściła ich do rozgrywek dla dobra dyscypliny. Przedstawiciele międzynarodowej federacji byli bowiem pod wrażeniem determinacji hokeistów, którzy przez lata jeździli grać do Czech w ten osobliwy sposób utrzymując swój hokej przy życiu. Dobra wola IIHF może się jednak skończyć jeśli Mistrzostwa Świata III Dywizji zostaną odwołane. Federacja może po pierwsze - zgodnie z art. 619.2. Statutu - ukarać Grecję karą finansową w wysokości 120 tysięcy franków szwajcarskich, a po drugie - wykluczyć ją z rozgrywek na kolejne 2 lata.
W tym przypadku dość prawdopodobne byłoby wykluczenie Greków do czasu zbudowania lodowiska, a więc pewnie na znacznie dłuższy okres. -Rząd obiecał nam pieniądze, a później się wycofał i teraz możemy za to zapłacić grzywną i kolejną dyskwalifikacją.Naprawdę wspaniale- mówi z przekąsem Kalyvas. Grecy znów stają więc przed wielkim zagrożeniem dla istnienia hokeja w tym kraju. - Albo zorganizujemy mistrzostwa, co da nam szansę rozwoju dyscypliny w przyszłości, albo będziecie grać w hokeja na PlayStation i XBOX, tak jak robiliście to jeszcze kilka lat temu- pisze do kibiców w swoim apelu o pomoc finansową grecki związek.
Komentarze