MŚ elity 2010: Strzelali jak z karabinu maszynowego, pewnie i wysoko wygrali (WIDEO)
Trzy strzały i trzy bramki – tak zaczął się zwycięski pochód Duńczyków w meczu ze Słowacją. Nadszarpniętą meczem ze Szwajcarią reputację odbudowali Kanadyjczycy, którzy rozbili ekipę Norwegii 12:1!
Takiego wyniku jeszcze na tym turnieju nie było. I chyba nikt nie spodziewał się go akurat w pojedynku Kanada-Norwegia. Dwa dni wcześniej, „klonowe liści” po słabym spotkaniu uległy Szwajcarii (1:4). W dodatku dzisiejszy mecz zaczął się szczęśliwie dla ich rywali (w drugiej minucie gry, gola strzelił Jonas Holos).
Dramat Norwegii rozpoczął się w drugiej odsłonie. Skandynawowie zbyt często lądowali na ławce kar, stwarzając Kanadzie kolejne okazje do strzelenia bramki. Ci wykorzystali ich w sumie osiem, co pozwoliło spokojnie kontrolować spotkanie.
Podobnie wyglądał mecz Danii ze Słowacją. Tam również o wyniku zdecydowała jedna tercja. Dania skompromitowała czwartą drużynę turnieju olimpijskiego z Vancouver w niespełna 14 minut. Po tym meczu największa rewelacja tegorocznych mistrzostw świata elity może już chyba czuć się ćwierćfinalistą niemieckiej imprezy.
Słowacja – Dania 0:6 (0:6, 0:0, 0:0)
0:1 – Regin (Bodker, D. Nielsen) 01:05’
0:2 – P. Larsen (Damgaard, Regin) 04:20’ PP2
0:3 – M. Christensen (Green, Regin) 04:40’ PP
0:4 – Madsen (D. Nielsen, Eller) 10:52’ PP
0:5 – Green (Degn) 12:21’
0:6 – S. Lassen (Eller, Madsen) 13:42’
Kary: 14-2 min.
Strzały: 26-34
Widzów: 4442
Słowacja: Budaj (od 04:41 Stana) – Majesky, Zagrapan, Ciernik, Svatos, Sekera, Podkonicky, Granak, Panik, Lintner, Bartovic, Starosta, Dravecky, Mihalik, Bulik, Tatar, Kukumberg, Macho, Fruhauf
Dania: Galbraith – Larsen, Lassen, Madsen, F. Nielsen, Eller, Bodker, D. Nielsen, Hardt, M. Christensen, Regin, Damgaard, Degn, Green, M. Christensen, Jakobsen, Sundberg, Staal, Dresler, Jensen, Lykkeskov
Kanada - Norwegia 12:1 (1:1, 7:0, 4:0)
Komentarze