Forsberg zakończy karierę?
Maleją szanse na to, by Peter Forberg wyjechał jeszcze kiedyś na lód w oficjalnym meczu. Zdaniem samego zawodnika obecnie wynoszą one zaledwie 5 %.
37-letni Forsberg wystąpił wczoraj w pokazowym meczu stworzonej przez siebie ekipy Icebreakers z Västerås IK, ale choć zdobył trzy punkty po raz kolejny dopadł go problem z prawą stopą. Po meczu zrezygnowany zawodnik przyznał, że jeśli jego sytuacja zdrowotna się nie zmieni będzie musiał zakończyć karierę. - Nie czułem się dobrze, w ogóle nie miałem balansu na łyżwach. Żebym miał grać dalej coś musiałoby się radykalnie zmienić. Jeśli wciąż będzie tak, jak dziś nie będę grał - mówi popularny "Foppa".
Swoje szanse na powrót do gry w nowym sezonie ocenił tylko na 5 % i nie wierzy, że jego stopa nagle będzie zupełnie zdrowa. - Mam te problemy od siedmiu lat, więc dlaczego nagle miałoby się to zmienić? Nie mam specjalnej nadziei. Myślę, że decyzja o końcu kariery jest blisko - mówi zawodnik. Po raz ostatni w oficjalnym spotkaniu Peter Forsberg wystąpił w marcu w Elitserien jako gracz MODO Örnsköldsvik przeciwko Södertälje SK. Był to przedostatni mecz sezonu zasadniczego, a w kolejnym "Foppa" już nie grał.
Wówczas zapowiadał, że decyzję w sprawie dalszej gry podejmie wkrótce, ale dotąd tego nie zrobił. - Kiedy już zdecyduję odetchnę z ulgą - mówi Forsberg. - Zdaję sobie sprawę, że niektórzy ludzie uważają, że jestem idiotą, bo powinienem już dawno się wycofać, ale walczyłem z tym problemem 7 lat, a w tym czasie wygrałem Igrzyska Olimpijskie, w Philadelphia Flyers byłem drugi pod względem liczby punktów na mecz...
Trener MODO, Challe Berglund mówi, że nie wyznaczył zawodnikowi żadnej daty do której ten miałby podjąć decyzję. - Nie ma żadnego limitu czasowego, choć oczywiście chcielibyśmy wiedzieć tak szybko, jak to możliwe - mówi Berglund. Tymczasem ekipa Icebreakers mogła wczoraj poczuć na własnej skórze, że jest piątek, 13-ego. Nie dość, że Forsberg znów miał problemy zdrowotne, to jeszcze rano autokar wiozący zawodników z charytatywnego spotkania w szpitalu uległ wypadkowi.
W jego wyniku żaden z hokeistów nie został poszkodowany, ale lekkie obrażenia odniosła 75-letnia pasażerka samochodu, z którym zderzył się autokar. Na szczęście pierwszej pomocy udzielił jej jadący w autokarze lekarz Icebreakers. Busem jechali m.in. Mattias Timander i Markus Näslund. Kilka innych gwiazd, w tym Forsberg i Magnus Pääjärvi-Svensson grało w tym czasie w golfa na imprezie sponsora.
Komentarze