Jeśli dziś Memoriał Hlinki, to wygrywa Kanada
Żadnego z najważniejszych hokejowych turniejów międzynarodowych jeden zespół nie zdominował tak, jak reprezentacja Kanady Memoriał Ivana Hlinki. Po dzisiejszym zwycięstwie w finale nad USA drużyna spod znaku "Klonowego Liścia" ma na koncie już 15 triumfów w imprezie.
W rzeczywistości Kanadyjczycy nie wygrywali za każdym razem MemoriałuHlinki, ponieważ wcześniej turniej nazywał się inaczej, ale nie ma towielkiego znaczenia. Reprezentacja Kanady wygrała dziś po raz trzeci zrzędu, trzynasty w ostatnich 15 latach i piętnasty w ogóle. Biorąc poduwagę, że we wcześniejszych czterech meczach tegorocznego turniejuekipa George'a Burnetta strzeliła 25 goli trudno było się spodziewać,że o końcowym triumfie przesądzi zaledwie jedno trafienie.
Taksię jednak stało. W przeszłości zwycięstwo w imprezie dawałyKanadyjczykom bramki m.in. Maxime'a Talbota, Coreya Perry'ego czyBrandona Gormleya, w tym roku do tego grona dołączył RyanNugent-Hopkins. Gracz Red Deer Rebels uczynił to już w 2. minuciedzisiejszego finału z USA, kiedy pokonał stojącego w bramce rywaliStevena Michalka. Później nie padł ani jeden gol, dzięki czemu Kanadaodniosła 13. z rzędu zwycięstwo na turnieju i zdobyła kolejny puchar.
DlaRyana Nugent-Hopkinsa dzisiejszy gol to zemsta na reprezentacji USA,która w styczniu pozbawiła jego drużynę Pacyfiku prawa gry w półfinaleWorld U-17 Hockey Challenge. Mścili się dziś także inni Kanadyjczycy,bowiem we wspomnianym turnieju Amerykanie wygrali w finale z zespołemprowincji Ontario, która w reprezentacji Kanady na Memoriał Hlinki miałaż 12 przedstawicieli, w tym pierwszego bramkarza, Tysona Teichmanna.
ZawodnikBelleville Bulls tym razem w finale nie dał się pokonać, być możedlatego, że w zespole USA zabrakło kata Ontario z World U-17 HockeyChallenge, Tylera Biggsa. Amerykanie grali także bez rewelacyjnegoRocco Grimaldiego, stąd w finale zabrakło im siły ognia, ale generalniemogą być zadowoleni ze swojego występu. W ostatnim meczu także nieodstawali od rywala, ale ich nieskuteczność okazała się decydująca.
Kibice"Gwiazd i Pasów" mogą się pocieszać, że to ich zespół nadal jestmistrzem świata do lat 18 i właśnie na przyszłorocznych MŚ w Niemczechnadarzy się kolejna okazja do rewanżu. Mistrzostwa Świata to wodróżnieniu od Memoriału Hlinki "teren" Amerykanów, którzy mają naswoim koncie najwięcej złotych medali. Należy jednak pamiętać, że choćprestiż tej imprezy jest większy, to właśnie w sierpniu w Czechach i naSłowacji prezentują się najsilniejsze składy poszczególnych zespołów.Mistrzostwa Świata są rozgrywane gdy ważą się losy rozgrywek CHL i niewszyscy gracze kanadyjskich lig mogą w nich wystąpić.
Co ciekawekadry Kanady na Memoriał Ivana Hlinki nie stanowili w 100 % graczeurodzeni w tym kraju. Rezerwowym bramkarzem był Robin Gusse, urodzonywe Francji syn byłego hokeisty francuskich klubów, Erica Gusse. Wobronie wystąpił z kolei mający także francuskie obywatelstwo, choćpochodzący z prowincji Quebec Xavier Ouellett, którego ojca, Robertastarsi kibice mogą pamiętać z występów w reprezentacji Francji.
Jakoże Memoriał Hlinki nie jest imprezą pod egidą IIHF zarówno Gousse, jaki Ouellett mogą teoretycznie w kwietniu wystąpić podczas MŚ U-18 wreprezentacji Francji, ale szanse na to nie są wielkie.
Jedynym minusem finału rozegranego w Pieszczanach może być fatalnafrekwencja. Mecz najlepszych na świecie reprezentacji do lat 18obejrzało na Zimným Štadiónie zaledwie niespełna 400widzów. Kanadyjczycy wrócili do słowackiego miasta, w którymrywalizowali w grupie po półfinale rozegranym w czeskim Brzecławiu, aledwie podróże dodane do 5 meczów w 6 dni nie przeszkodziły im wodniesieniu zwycięstwa.
Skład reprezentacji Kanady na Memoriał Ivana Hlinki:
Bramkarze: Robin Gusse (Chicoutimi Saguenéens/QMJHL), Tyson Teichmann (Belleville Bulls/OHL).
Obrońcy:Myles Bell (Regina Pats/WHL), Dougie Hamilton (Niagara IceDogs/OHL),Scott Harrington (London Knights/OHL), Ryan Murray (EverettSilvertips/WHL), Xavier Ouellett (Club de Hockey Junior deMontréal/QMJHL), Stuart Percy (Mississauga St. Michael’s), DuncanSiemens (Saskatoon Blades/WHL).
Napastnicy:Austen Brassard, Michael Curtis (Belleville Bulls/OHL), David Broll(Erie Otters/OHL), Daniel Catenacci (Sault Ste. Marie Greyhounds/OHL),Phillip Danault (Victoriaville Tigres/QMJHL), Jonathan Huberdeau (SaintJohn Sea Dogs/QMJHL), Boone Jenner (Oshawa Generals/OHL), Lucas Lessio(St. Michael's Buzzers/CCHL), Garrett Meurs (Plymouth Whalers/OHL),Ryan Nugent-Hopkins (Red Deer Rebels/WHL), Matt Puempel (PeterboroughPetes/OHL), Alan Quine (Kingston Frontenacs/OHL), Brett Ritchie (SarniaSting/OHL).
Kanada U-18 - USA U-18 1:0 (1:0, 0:0, 0:0)
1:0 Nugent-Hopkins 01:42
Strzały: 24-22.
Minuty kar: 10-12.
Widzów: 378.
Trzecie miejsce w turnieju przypadło Szwedom, którzy bez problemówpokonali dziś w Brzecławiu Czechów 6:1. Dwa razy na listę strzelcówwpisał się Joachim Nermark, który także raz asystował. Gola i asystęzaliczył Pontus Åberg, a dla Szwecji trafili ponadto Jesper Danielsson,Viktor Arvidsson i obrońca, Albin Blomqvist. Honorową bramkę dlaCzechów zdobył Dmitrij Jaszkin, syn znanego z występów w rosyjskiej iczeskiej ekstraklasie Aleksieja Jaszkina. Plan ostatniego dnia imprezybył dość dziwny, ponieważ mecz o 3. miejsce rozgrywany w Czechach odbyłsię później niż "słowacki" finał.
Czechy U-18 - Szwecja U-18 1:6 (0:3, 1:2, 0:1)
0:1 Nermark - Boyce Rotevall 02:22
0:2 Danielsson - Porsberger 04:49
0:3 Åberg - Nermark 05:44
0:4 Arvidsson - Åberg 20:47
1:4 Jaszkin - Sedlák 23:37
1:5 Blomqvist - Fröberg - Ryan 26:55
1:6 Nermark - Klefbom - Görtz 42:04 PP
Końcowa klasyfikacja:
1. Kanada
2. USA
3. Szwecja
4. Czechy
5. Rosja
6. Szwajcaria
7. Finlandia
8. Słowacja
Komentarze