Zadyszka trzynieckiej lokomotywy po 23 kolejce czeskiej Tipsport extraligi.

Trzynieckim Stalownikom przez weekend udało się zdobyć tylko 2 punkty po 2 porażkach po rzutach karnych. Na czele tabeli są kluby ze Śląska i Moraw a praskim klubom od "ciągnięcia ogonów" w lidze pomogła afera z rejestracjami graczy. Tabela, po odebraniu punktów klubom, które nie dopełniły formalności przy rejestracji zawodników, spolaryzowała się bardzo.

Po słabym występie czeskiej reprezentacji na Karjala Cuphokeiści powrócili na ligowe tafle. W niedzielę 21.11. rozegrano 23 kolejkę. DoTrzyńca przyjechał zespół Białych Tygrysów Liberec. Miejscowych kibiców z pewnościąucieszyła informacja sprzed paru dni, że jeden z najlepszych obrońców extraligiL.Krajíček nie skorzystał z ofert klubów rosyjskich i zdecydował się do końcasezonu bronić barw Stalowników. Gospodarze chcieli zrehabilitować się zapechową porażkę z piątku w Karlowych Warach, kiedy to prowadząc 2:1 na siedemsekund przed końcem trzeciej tercji stracili gola i w efekcie przegrali pokarnych. Po szybkim początku z obu stron i niewykorzystaniu przez miejscowych dwuminutowejprzewagi 5:3 przyszła 16 minuta, kiedy to goście tak fatalnie rozegrali swojąprzewagę, że krążek przejął M.Růžička i nie zmarnował sytuacji jeden na jeden zbroniący libereckiej bramki T.Vošvrdą.

Martin Růžička położył libereckiego bramkarza i zawiesił krążek w jego bramce.

Bramka ta podziałałamobilizująco na gospodarzy, którzy stworzyli jeszcze dwie doskonałe sytuacje wpierwszej tercji, ale zabrakło skuteczności. Na początku drugiej odsłony Stalownicychyba zapomnieli, że przy równoczesnym wykluczeniu J.Polanskiego i P.Nedvědagrano czterech na czterech i nieupilnowali tego ostatniego wychodzącego z ławkikar. Doświadczony weteran nie zmarnował okazji i strzałem pod poprzeczkępokonał P.Hamerlíka.

Ta ładniejsza część hokejowego widowiska w Werk Arenie.

Od tego momentu w grę Stalowników wkradła się jakaśnerwowość, czego efektem było niedokładne rozgrywanie krążka i kłopoty zorganizacją gry ofensywnej. W czasie 31.15., goście wyszli na prowadzenie, kiedyto w olbrzymim zamieszaniu pod bramką miejscowych M.Bárta przerzucił krążek do bramkinad leżący bramkarzem. Kiedy wydawało się, że gospodarze nie są wstanie nic wymyślić w tej tercji M.Adamský został sfaulowany na czystej pozycjii w czasie 35.13 wykorzystał rzut karny.

Adamský wyrównuje na 2:2 z karnego.

Nieco ponad trzy minuty później Stalownicywykorzystali po raz pierwszy w tym spotkaniu składną akcję – po rozegraniukrążka za bramką przez M.Růžičkę i J.Polanskiego swoich byłych kolegów skarcił L.Zíb, który był zupełnieniepilnowany w okolicy lewego bulika. W trzeciej tercji gospodarze sprawialiwrażenie jakby nie zdołali zregenerować się fizycznie po ciężkim piątkowymmeczu na drugim końcu Czeskiej Republiki. Goście zdołali wyrównać w 43 minuciepo strzale M.Hořavy, kiedy to grali z przewagą jednego zawodnika. Do końcatercji wynik nie uległ zmianie, również dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia.Jedynego karnego wykorzystał P.Nedvěd niemal kopiując swoją pierwszą bramkę.

Po karnym Nedvěda dwa punkty pojechały do Liberca.

Mecztypowy dla czeskiego hokeja z mnóstwem walki, szybką jazdą i ostrymiindywidualnymi starciami. Goście wygrali zasłużenie, gdyż byli zespołemdokładniejszym i grającym bardziej konsekwentnie. Miejscowi, oprócz wyżej wspomnianychmankamentów w rozegraniu krążka i problemów kondycyjnych fatalnie graliprzewagi – w sumie nie wykorzystali ich aż osiem.

HC OCELÁŘI TŘINEC - BÍLÍ TYGŘI LIBEREC 3:4 po rzutachkarnych (1:0, 2:2, 0:1 - 0:0)
Bramki i asysty: 16. M. Růžička, 36. Adamský z rzutu karnego,39. Zíb (Polanský, M. Růžička) - 22. Nedvěd (Víšek), 32. Bárta (Podkonický), 43. M. Hořava, decydującykarny Nedvěd.
Sędziowie: Blecha, Souček - Pouzar, Svoboda.
Kary: 9:11.
Wykorzystanie przewag: 0:1.
Gole w osłabieniu: 1:0.
Widzów: 3123.
Składy:
HC Oceláři Třinec: Hamerlík - Hrabal, Richter, Zíb,Krajíček, Lojek, Hudec - D. Květoň, Peterek, Polák - Orsava, Kohn, M. Růžička -McGregor, Bonk, Varaďa - Adamský, Polanský, Hrňa. Trenerzy: Marek i B. Kopřiva.
Bílí Tygři Liberec: Vošvrda - Hunkes, Výtisk, Moravec,Čakajík, Trončinský, Derner, Rýgl - Kudrna, Nedvěd, Dušek - Klimenta, Vak, M.Hořava - Podkonický, Plodek, Víšek - Bárta, Ondřej, Špaček. Trenerzy: Kalous,Pešán i Kapoun.

W pozostałych spotkaniach padły następujące wyniki:

PSG ZLÍN - HC VÍTKOVICE STEEL 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)

HC KOMETA BRNO - HC EATON PARDUBICE 3:2 (1:0, 1:1, 1:1) –Kometa, która w ub. sezonie była w ogonie tabeli dziś atakuje fotel lidera.

BK MLADÁ BOLESLAV - HC PLZEŇ 1929 4:7 (2:1, 1:1, 1:5)

HC VAGNERPLAST KLADNO - HC SLAVIA PRAHA 3:1 (1:0, 2:0, 0:1)

HC BENZINA LITVÍNOV - HC ENERGIE KARLOVY VARY 0:2 (0:1, 0:0,0:1)

HC SPARTA PRAHA - HC MOUNTFIELD 3:4 (2:3, 0:1, 1:0) – fatalnapassa praskich klubów dalej trwa!

Aktualna tabela:

	Klub	Mecze	Bramki	Punkty
1.	HC Oceláři Třinec	23	80:59	46
2.	HC Kometa Brno	23	55:53	42
3.	HC Vítkovice Steel	23	67:53	41
4.	Bílí Tygři Liberec	23	64:62	38
5.	HC Eaton Pardubice	22	60:50	37
6.	HC MOUNTFIELD	23	67:60	37
7.	HC Energie Karlovy Vary	22	67:61	35
8.	PSG Zlín	23	74:64	34
9.	HC BENZINA Litvínov	23	51:76	31
10.	HC Slavia Praha	23	56:58	29
11.	HC Sparta Praha	24	52:65	25
12.	HC Plzeň 1929	23	72:76	19
13.	HC Vagnerplast Kladno	23	44:73	13
14.	BK Mladá Boleslav	24	63:62	9