Michigan odbiera rekord Guinnessa
Kibice hokeja w Michigan i nie tylko odliczają już dni do wielkiego święta dyscypliny. W sobotę na stadionie w Ann Arbor ma pojawić się prawie 110 tysięcy widzów, którzy po 7 miesiącach przerwy odzyskają dla stanu rekord frekwencji na meczu hokejowym.
Kiedy w maju tego roku w Gelsenkirchen mecz otwarcia Mistrzostw Świata oglądało 77 803 widzów było już wiadomo, że rekord ten przetrwa tylko do 11 grudnia. Dzień przed meczem Niemców z USA organizatorzy widowiska w Michigan zamknęli bowiem po przekroczeniu liczby 100 tys. biletów oficjalną sprzedaż wejściówek na wielkie derby stanu w lidze NCAA. Pozostałe karty wstępu były zarezerwowane dla studentów Uniwersytetu Michigan posiadających karnety na mecze futbolowe i hokejowe.
W sobotę na stadionie futbolowym Uniwersytetu Michigan w Ann Arbor, który jest trzecim największym stadionem świata ma się więc pojawić największa widownia jednego meczu w historii hokeja. Dokładnie nie wiadomo, ilu będzie widzów, ale oficjalna pojemność obiektu nazywanego "Dużym Domem" (The Big House) wynosi 109 901. Na taflę w meczu nazywanym "The Big Chill at the Big House" wyjadą drużyny Uniwersytetu Michigan i jego odwiecznego rywala, Uniwersytetu Stanowego Michigan (Michigan State). Będzie to rewanż za tak zwaną "Zimną Wojnę" z października 2001 roku, kiedy na stadionie w East Lansing mecz obu drużyn zremisowany 3:3 obejrzało 74,5 tysiąca fanów.
Komentarze