Zmarł Barry Potomski
Znany z twardej gry były zawodnik NHL, Barry Potomski zmarł we wtorek po tym, jak stracił przytomność w klubie fitness.
Do zdarzenia doszło w klubie Lifestyle Family Fitness w kanadyjskim mieście Windsor w prowincji Ontario. Mający polskie korzenie 38-letni Potomski stracił przytomność, a później zmarł. Nie podano, co było przyczyną zgonu.
Kanadyjski skrzydłowy w czasie swojej kariery, którą zakończył w 2001 roku był znany z bardzo twardej gry. W NHL dla Los Angeles Kings i San Jose Sharks rozegrał tylko 68 meczów, w których zdążył jednak stoczyć 20 bójek. Zdobył 11 punktów, a 227 minut spędził na ławce kar.
Swój rekord kariery seniorskiej ustanowił w rozgrywkach 1993-94, kiedy w barwach Adirondack Red Wings w AHL otrzymał 224 minuty kar w 50 spotkaniach. W tym samym sezonie grając w Toledo Storm w lidze ECHL dołożył 81 karnych minut w zaledwie 13 meczach. Po zakończeniu kariery sportowej prowadził w Las Vegas firmę zajmującą się architekturą zieleni. Planował otwarcie szkółki hokejowej w Windsorze.
Ostatnie dni przyniosły prawdziwą czarną serię przypadków związanych z hokeistami. 13 maja zmarł były gracz New York Rangers Derek Boogaard, dzień później w wypadku zginął amerykański hokeista mistrza Belgii, Turnhout White Caps - Robb Ross, a reprezentant Szwajcarii, Kevin Lötscher przez ponad tydzień znajdował się w sztucznej śpiączce po tym, jak został potrącony przez pijaną kobietę prowadzącą samochód.
Komentarze