Sokół: Ciężko, ale było warto
Łukasz Sokół wrócił w niedzielę wieczorem z testów w trzeciej drużynie czeskiej ekstraligi, HC Eaton Pardubice. Obrońca udał się na tygodniowy obóz przygotowawczy na zaproszenie działaczy Pardubic.
Tyskiego hokeistę polecił w Czechach były trener wicemistrzów Polski, Jiri Sejba, który objął posadę dyrektora sportowegopardubickiego klubu - Od poniedziałku do niedzieli byliśmy na obozie w Špindlerůvym Mlýnie w Karkonoszach. Mieliśmy bardzo dużo treningów, przede wszystkim na rowerach. Codziennie robiliśmy około czterdzieści kilometrów na górzystych terenach. W sumie mieliśmy cztery – pięć godzin zajęć dziennie, podzielonych na dwa – trzy treningi. - opowiada Sokół.
Kilkudniowy pobyt w Czechachbydgoszczanin ocenia dobrze - Byłobardzo ciężko, ale jestem zadowolony. Wszystko było świetniezorganizowane, w Polsce niestety jeszcze dużo nam brakuje do takiegopoziomu. - uważa wicemistrz Polski.
Defensor był jedynym testowanym hokeistą, jednak dosyć szybko zaaklimatyzował się w czeskim zespole - Na samym początku było drętwo, w końcu nikogo nie znałem. Z każdym kolejnym treningiem było jednak lepiej - mówi. W połowie lipca Łukasz Sokół uda się na południe ponownie - na dwu lub trzytygodniowy obóz na lodzie, poktórym włodarze HC Eaton Pardubice zadecydują czy hokeista zostanie nadłużej. Na razie zawodnik wznowi treningi z GKS-em Tychy.
Komentarze