Hokej.net Logo

40 lat po wielkiej bitwie (WIDEO)

40 lat po wielkiej bitwie (WIDEO)

2 września 1972 roku w światowym hokeju zapoczątkowana została nowa epoka. Rozpoczęły ją mecze reprezentacji ZSRR ze złożoną (po raz pierwszy w historii) z zawodników NHL Kanadą. Osiem pokazowych spotkań, rozegranych w ramach Summit Series, okazało się wielkim precedensem, punktem zwrotnym, po którym nic już nie było takie, jak przedtem.

Do konfrontacji amatorów z zawodowcami przymierzano się od wielu lat. Rozmowy sfinalizowano po zbojkotowaniu przez Kanadę MŚ i IO.


W Kanadzie bardzo długo utrzymywał się mit o znakomitości i niezwyciężoności tamtejszych hokeistów. W takim przekonaniu wychowywano całe pokolenia. O hokeju po drugiej stronie oceanu praktycznie się tam nie mówiło. Charłamow? Pietrow? Michajłow? Jakuszew? Tretiak? Mistrzowie świata? Mistrzowie olimpijscy? Na nikim nie robiło to większego wrażenia.

Dziennikarze jeszcze przed pierwszym rzuceniem krążka dumnie ogłaszali zwycięstwo swoich. W swojej autobiograficznej książce, Władysław Tretiak wspomina, iż „w jednym z artykułów utrzymywano, że supergwiazdy hokeja kanadyjskiego swymi strzałami przebijają bandy. W innym, autor obiecywał, że zje numer swego dziennika, jeśli drużyna radziecka wbije zawodowcom choć jeden krążek. Znany sprawozdawca, Jacques Ludwig, pisał, że drużyna Kanady zabłyśnie tak olśniewającym blaskiem jakiego dotychczas jeszcze nikt nie widział”. Takie to były czasy!...

Tak więc, po całej serii tego typu publikacji, nie było w Kanadzie ani jednego obywatela, który by wątpił w słabość „amatorów” oraz pewne zwycięstwo ekipy kanadyjskiej. Ubogie stroje Rosjan oraz nietypowe metody treningów tylko ich w tym utwierdziły.

Początek pierwszego pojedynku przebiegał po myśli gospodarzy. Już w 30. sekundzie gola zdobył Phil Esposito, zaś w 7. minucie, po tym jak Tretiak przepuścił niegroźny z pozoru strzał Paula Hendersona, było już 2:0. Rosjanie przebudzili się z chwilowego letargu i szybko wyeksponowali własne atuty: zgranie oraz wytrzymałość. Gwiazdy ligi NHL, które dopiero rozkręcały się przed zbliżającymi się rozgrywkami ligowymi szybko opadły z sił i w pierwszym spotkaniu uległy ostatecznie ZSRR 3:7.

Owemu reporterowi, który przyrzekł zjeść gazetę ze swoim artykułem nie pozostało nic innego, jak tylko spełnić obietnicę. Również inni specjaliści, którym zdawało się, że o profesjonalnym hokeju wiedzą wszystko, dokonywali w tamtym czasie wielu "epokowych" odkryć. W drugim meczu serii, rozegranym w Toronto, zwyciężyli gospodarze (4:1), w Winnipeg padł remis (4:4), w Vancouver natomiast ponownie lepsi byli Rosjanie (5:3). Frustracja ponad 15-tysięcznego tłumu zgromadzonego w hali była wówczas ogromna. W stronę Kanadyjczyków skierowano gwizdy oraz wyzwiska. Największa gwiazda „klonowych liści”, Phil Esposito, nie mógł tego ścierpieć. W trakcie telewizyjnego wywiadu wypalił do kamery: „Pracowałem na 200 procent, a wy jesteście niezadowoleni. Jeszcze nigdy nie słyszałem takich zarzutów pod swoim adresem. Któż mógł przypuszczać, że Rosjanie okażą się aż tak silni? Przez całe życie wmawiano nam, że są oseskami, a tymczasem, każdy z tych chłopców mógłby podpisać profesjonalny kontrakt z dowolną drużyną NHL!”. Te słowa tylko zaogniły sytuację. Doszło do tego, że ekipa Kanady w obawie przed linczem musiała w trybie przyspieszonym ewakuować się z Vancouver.

Po czterech spotkaniach nastąpiła dwutygodniowa przerwa w zmaganiach. Po niej, Kanadyjczycy przylecieli do Moskwy, aby zagrać ze „Sborną” jeszcze cztery mecze. Pobyt w Związku Radzieckim był dla nich prawdziwą gehenną. Co rusz ktoś skarżył się na kiepskie hotele, głuche telefony w środku nocy oraz jedzenie. Fachowcy nie dawali Kanadzie zbyt wielu szans na końcowy triumf. Rosjanie z reguły lepiej radzili sobie na własnym terenie. Większe lodowisko również sprzyjało ich stylowi gry. Ponadto, europejscy sędziowie nie tolerowali agresji, która cechowała drużynę z Ameryki Północnej. Jedynym pocieszeniem był fakt, że mimo słabych występów w pierwszej części rywalizacji, Kanadyjczycy mogli w Moskwie liczyć na 3,5-tysięczną grupę kibiców.

Piąte spotkanie wygrała drużyna radziecka (5:4), w szóstym i siódmym triumfowali goście (3:2 i 4:3). 28 września 1972 r., cała Kanada wstrzymała oddech i z zapartym tchem śledziła relację z ostatniego spotkania. Ze względów technicznych i politycznych, moskiewską część Summit Series przekazywano do Ameryki Płn. „z poślizgiem”. Zarejestrowany w Hali Łużniki sygnał wysyłano do Helsinek, następnie do Londynu i dopiero stamtąd nadawano go do Kanady. Ostatni mecz miał bardzo dramatyczny przebieg. Po 40. minutach ZSRR prowadził 5:3 W trzeciej tercji straty odrobili jednak Esposito i Cournoyer. W ostatniej minucie, decydujące akcje przeprowadzili Esposito i Henderson. Najpierw szczęścia próbował Phil, ale jego strzał wybronił Tretiak. Gola na wagę zwycięstwa – na 34 sekundy przed końcem – strzelił Henderson.

Wniosków po niezapomnianej serii było wiele. Spisano je w niezliczonej ilości książek, które na przestrzeni lat ukazywały się w Kanadzie. Wkrótce, po obu stronach oceanu zaczęto szlifować taktykę oraz doskonalić systemy szkolenia, łącząc kombinacyjny styl hokeistów ZSRR z wybitnie indywidualną grą zawodowców z NHL.

Kanadyjczycy w końcu przekonali się, że również poza ich krajem żyją zawodnicy, którzy mogą z nimi skutecznie rywalizować. I pomyśleć, że na kilka godzin przed pierwszym meczem nikt nie wierzył, że będzie to takie wydarzenie!...

SUMMIT SERIES 1972

2 września 1972: Kanada-ZSRR 3:7 (P. Esposito, Henderson, Clarke – Charłamow 2, Zimin 2, Pietrow, Michajłow, Jakuszew)
4 września 1972: Kanada – ZSRR 4:1 (P. Esposito, Cournoyer, P. Mahovlich, F. Mahovlich – Jakuszew)
6 września 1972: Kanada – ZSRR 4:4 (Parise, Ratelle, P Esposito, Henderson – Pietrow, Charłamow, Lebiediew, Bodunow)
8 września 1972: Kanada – ZSRR 3:5 (Perreault, Goldsworthy, D. Hull – Michajłow 2, Blinow, Wikułow, Szadrin)
22września 1972: ZSRR – Kanada 5:4 (Blinow, Anisin, Szadrin, Gusiew, Wikułow – Henderson 2, Parise, Clarke)
24 września 1972: ZSRR – Kanada 2:3 (Ljapkin, Jakuszew – Hull, Cournoyer, Henderson)
26 września 1972: ZSRR – Kanada 3:4 (Jakuszew 2, Pietrow – P. Esposito 2, Gilbert, Henderson)
28 września 1972: ZSRR - Kanada 5:6 (Jakuszew 2, Łutczenko, Szadrin, Wasiliew – P. Esposito 2, Park, White, Cournoyer, Henderson)

Kanada: Ken Dryden, Tony Esposito – Gary Bergman, Brian Glennie, Guy Lapointe, Serge Savard, Rod Seiling, Pat Stapleton, Bill White, Brad Park, Don Awrey, Red Berenson, Bobby Clarke, Phil Esposito, Pete Mahovlich, Gilbert Perreault, Jean Ratelle, Wayne Cashman, Yvan Cournoyer, Ron Ellis, Rod Gilbert, Bill Goldsworthy, Vic Hadfield, Paul Henderson, Dennis Hull, Frank Mahovlich, Stan Mikita, Jean-Paul Parise, Mickey Redmond

ZSRR: Władysław Tretiak – Wiaczesław Anisin, Jurij Blinow, Aleksander Bodunow, Aleksander Gusiew, Walery Charłamow, Wiktor Kuzkin, Jurij Lebiediew, Władimir Łutczenko, Jurij Ljapkin, Aleksander Malcew, Aleksander Martyniuk, Borys Michajłow, Jewgienij Miszakow, Władimir Pietrow, Jewgienij Poładjew, Aleksander Ragulin, Władimir Szadrin, Jurij Szatałow, Wiaczesław Sołodjuchin, Wiaczesław Starszynow, Genadij Cygankow, Walery Wasiliew, Władimir Wikułow, Aleksander Wołkow, Aleksander Jakuszew, Jewgienij Zimin


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe