Liderzy padają w Trzyńcu
Tydzień temu prowadząca wtedy Slavia przegrała w Trzyńcu po dramatycznym meczu. Wczoraj natomiast nie udało się spod Beskidów wywieść ani jednego punktu aktualnemu liderowi z Pardubic.We wtorek Stalownikom wystarczy jeden punkt w zaległym meczu z Kometą aby objąć prowadzenie w tabeli.
Z niedzielnych pojedynków 12 kolejki czeskiej extraligi najciekawiej zapowiadał się pojedynek w Trzyńcu, gdzie miejscowi Stalownicy podejmowali zespół Pardubic. Po niezbyt pewnym początku sezonu team spod Beskidów odniósł cztery kolejne wygrane i dzięki temu przesunął się z miejsc barażowych do pierwszej czwórki. Pardubice skrzętnie z kolei wykorzystały ostatnie potknięcia stołecznej Slavii i objęły prowadzenie w tabeli. Spotkanie nie należało do wielkich widowisk, a to głównie przez zdecydowanie słabszą dyspozycję gości tego dnia. Przyjezdni od początku meczu nie potrafili skonstruować składnych akcji i w związku z tym większość z nich kończyła się albo na niebieskiej miejscowych (spalone), albo w strefie środkowej, albo w ostatecznościprzed bramką trzynieckiego bramkarza Šimona Hrubca, który pomimo, że nie miał w tym spotkaniu zbyt wiele pracy popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami na początku drugiej tercji. I był to jedyny okres w meczu, kiedy to lider tabeli poważnie zagroził gospodarzom. Ci natomiast po doskonałej grze w pierwszej tercji udokumentowanej zdobyciem dwóch goli zostali nieco zaskoczeni na początku drugiej odsłony kilkoma groźnymi kontrami. Jednak Stalownikom udało się przetrwać ten okres a w połowie meczu zdobyli kolejnego gola, który na tyle podciął przyjezdnym skrzydła, że już do końca meczu nie byli oni w stanie pokazać takiej gry, aby można było mówić o zmianie wyniku. Gospodarze natomiast, mając w głowach wtorkowy, zaległy pojedynek z Kometą Brno nie forsowali w drugiej połowie meczu zbyt mocnego tempa i skutecznie kontrolowali przebieg gry.
W teamie spod Beskidów po raz kolejny znakomicie pokazała się dwójka napastników Martin Adamský i Jiří Polanský. Zawodnicy ci nie tylko walczą na każdym milimetrze lodu, ale jeszcze potrafią skutecznie punktować i stwarzać niezwykle groźne dwójkowe akcje. Na uwagę także zasługuje pierwszy gol, jaki zdobył w tym sezonie jeden z młodych hokeistów Trzyńca Radim Matuš. U gości trudno kogokolwiek wyróżnić, zawiedli wszyscy napastnicy, również ich bramkarz MartinRůžička miewał już w tym sezonie znacznie lepsze mecze. Do słabszego poziomu Pardubic dostosowali się także sędziowie główni spotkania, którzy momentami podejmowali kuriozalne decyzje - na szczęście nie miały one wpływu na rezultat pojedynku.
HC OCELÁŘI TŘINEC - HC ČSOB POJIŠŤOVNA PARDUBICE 3:0 (2:0, 1:0, 0:0)
Bramki i asysty:10. Matuš (Ostřížek), 19. Adamský (Polanský, Gorškov), 34. Polanský (Roth, Linhart).
Sędziowie: Hradil, Polák - Gebauer, Lederer.
HC Oceláři Třinec: Hrubec - Hrabal, Krejčí, Roth, Linhart, Kania, Zíb, Lojek - Martin Růžička, Bonk, Varaďa - Gorškov, Polanský, Adamský - Rákos, Zagrapan, Rufer - Ostřížek, Marek Růžička, Matuš. Trenerzy: Kalous i Marek.
HC ČSOB Pojišťovna Pardubice: Martin Růžička - Píša, V. Kočí, Benák, Ďaloga, Gregorc, Vašíček, Čáp - T. Sýkora, Kousal, Somík - Cetkovský, T. Nosek, T. Zohorna - Radil, Tybor, Starý - Poulíček, A. Zeman, Řezníček. Trenerzy: Venera i Říha mł.
Piątą porażkę z rzędu poniosła praska Slavia i jest rzeczą naturalną, że jeszcze niedawny lider poleciał w dół tabeli aż na miejsce nie dające automatycznego awansu do play - off. Nie może jednak być inaczej, jeżeli zespół w czterech meczach strzela zaledwie trzy gole. Nie lepiej było w niedzielnym meczu z Karlowymi Warami, co prawda goście zdołali nieco poprawić skuteczność, ale to nie wystarczyło na zdobycie nawet jednego punktu.
HC ENERGIE KARLOVY VARY - HC SLAVIA PRAHA 4:2 (2:0, 0:1, 2:1)
Jeszcze gorszą serię od Slavii notuje zespół Litwinowa - ci zaliczyli pięć porażek z rzędu. W niedzielę mogli fatalną passę przerwać, wszak Witkowice w tym sezonie na razie do potentatów ligi nie zaliczają się. Jednak zachodnioczeski zespół nie wykorzystał okazji i przegrał po fatalnej trzeciej tercji. Nic dziwnego zatem, że okupuje w tabeli ostatnie miejsce.
HC VERVA LITVÍNOV - HC VÍTKOVICE STEEL 1:4 (1:0, 0:1, 0:3)
Niebywałej sztuki dokonali z kolei hokeiści Liberca, choć słowo sztuka to powinno być w cudzysłowie. W połowie spotkania Białe Tygrysy prowadziły na własnym lodzie z Hradcem Kr. czterema golami. Jednak taka zaliczka wystarczyła tylko do zdobycia jednego punktu, goście po dramatycznym pościgu w ostatniej minucie trzeciej tercji zdołali wyrównać i na początku drugiej minuty dogrywki zdobyć decydujące trafienie. Liberec w ostatnich dwóch spotkaniach imponuje formą strzelecką, zespół zdobył 11 bramek, jednak nie idzie to w parze z dobrą grą w obronie, co przekłada się na stratę 13 goli.
BÍLÍ TYGŘI LIBEREC - MOUNTFIELD HK 6:7 po dogrywce (5:2, 1:2, 0:2 - 0:1)
Od pięciu meczów zwycięstwa nie odnieśli hokeiści Chomutowa. Tym razem polegli z aktualnym mistrzem, choć pojedynek należał do najbardziej zaciętych w tej kolejce. Piraci w tabeli aktualnie są o jedną pozycję wyżej niż ich sąsiedzi zza miedzy z Litwinowa.
HC ŠKODA PLZEŇ - PIRÁTI CHOMUTOV 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
Pierwszy raz w tym sezonie brneńska Kometa nie zdołała wywalczyć punktów w meczu wyjazdowym. Zespół ze stolicy Moraw gładko uległ Rycerzom z Kladna, którzy wygrali po dość jednostronnym meczu.
RYTÍŘI KLADNO - HC KOMETA BRNO 5:1 (2:0, 2:1, 1:0)
W środę dokończenie 12 kolejki - w dość ciekawym meczu Sparta podejmie Szewców ze Zlina.
Aktualna tabela:
Miejsce | Klub | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | HC ČSOB Pojišťovna Pardubice | 12 | 42:31 | 22 |
2. | HC Oceláři Třinec | 11 | 34:30 | 22 |
3. | HC Sparta Praha | 11 | 49:25 | 21 |
4. | Mountfield HK | 11 | 28:26 | 21 |
5. | HC Škoda Plzeň | 12 | 34:32 | 20 |
6. | HC Kometa Brno | 11 | 25:23 | 19 |
7. | HC Slavia Praha | 12 | 28:27 | 19 |
8. | HC VÍTKOVICE STEEL | 11 | 39:36 | 17 |
9. | Rytíři Kladno | 12 | 35:38 | 16 |
10. | PSG Zlín | 11 | 25:29 | 16 |
11. | HC Energie Karlovy Vary | 12 | 31:34 | 15 |
12. | Bílí Tygři Liberec | 12 | 36:45 | 14 |
13. | Piráti Chomutov | 12 | 30:42 | 11 |
14. | HC VERVA Litvínov | 12 | 21:39 | 10 |
Legenda:
1-6 | Play-off |
7-10 | Faza wstępna play-off |
11-14 | Play-out |
Komentarze