Hokej.net Logo
MAJ
7

Wszyscy chcą rewanżu. Hokejowa Liga Mistrzów przed finałem (WIDEO)

Wszyscy chcą rewanżu. Hokejowa Liga Mistrzów przed finałem (WIDEO)

Jedni ostatnio przyzwyczaili się do zdobywania trofeów, a drugim puchary w klubowej gablocie zdążył już przykryć kurz. Pewnie i dla jednych, i dla drugich ewentualny wtorkowy triumf nie będzie szczytem marzeń. Finał Hokejowej Ligi Mistrzów potraktują za to jako świetną okazję do rewanżu.


Finałowy mecz, który odbędzie się jutro w fińskim Oulu będzie starciem "sytych" z "głodnymi". Ci pierwsi to gospodarze, ekipaKärpät Oulu. Klub, który w połowie poprzedniej dekady wdarł się do ścisłej czołówki fińskiego hokeja i do dziś jej nie opuścił. W 12 ostatnich sezonach aż sześciokrotnie zdobywał mistrzostwo kraju, a od kiedy Jokerit Helsinki przeniósł się do KHL jest największą hokejową firmą w fińskiej Liidze i mistrzostwo kraju wygrywał w dwóch ostatnich latach.


Co innegoFrölunda Göteborg, która ostatnie mistrzostwo Szwecji zdobyła 11 lat temu, a od jej ostatniego finału Elitserien minęła już niemal dekada.To zdecydowanie za mało dla kibiców w drugim największym szwedzkim mieście.Frölundę na meczach ligowych ogląda największa, ale jednocześnie bodaj najbardziej wymagająca publiczność w Szwecji. W zeszłorocznych play-offach dla wielu obserwatorów szokiem był fakt, że gdy "Indianie" w półfinale rywalizacji zVäxjö Lakers przegrywali 1-3, na meczu numer 5 u siebie ok. 1/3 krzesełek była pusta. Część kibiców po prostu się na swoich ulubieńców za niezbyt dobrą postawę we wcześniejszych meczach obraziła.




Przed jutrzejszym finałem Ligi Mistrzów trudno utrzymywać, że dla obu finalistów jego wygranie jest celem nr 1 na ten sezon. Rozgrywki HLM nie wyrobiły sobie bowiem po dwóch sezonach w Europie zbyt wielkiej renomy i ani w Finlandii, ani w Szwecji nikt nie traktuje ich równie poważnie jak rywalizacji ligowej. GraczeKärpät i ich kibice już przyzwyczaili się do wygrywania swojej ligi, więc triumf w Lidze Mistrzów pewnie nie zrobi na nich większego wrażenia. WGöteborgu z kolei od lat "świętym Graalem" jest Puchar Raoula LeMata dla mistrza Szwecji i dopóki drużyna nie sprowadzi go do miasta, fanom także trudno będzie się zadowolić substytutem w postaci trofeum Hokejowej Ligi Mistrzów.


KapitanKärpät Lasse Kukkonen przekonuje jednak, że dla jego drużyny wygranie finału rozgrywek europejskich przed własną publicznością jest bardzo ważne. - Gramy u siebie - można powiedzieć - o tytuł mistrzów Europy. To coś, o czym wielu chłopaków z Oulu i północy Finlandii mogło marzyć w wieku juniorskim. Nie ma co rozważać czy ważniejszy jest ten czy inny puchar. Trzeba się skupić na tym, żeby grać i mieć z tego przyjemność - mówi Kukkonen.


W mediach fińskich i szwedzkich jutrzejszemu finałowi nie poświęca się jednak zbyt wiele uwagi. W Finlandii finał z udziałemKärpät został przyćmiony przez powrót do tego klubu po 13 latach Joniego Pitkänena, którego właśnie z ekipy "Gronostajów" w 2002 roku Philadelphia Flyers wybrali z numerem 4 draftu NHL.Pitkänen głównie z powodu urazów nie zrobił kariery, jaką mu wtedy przepowiadano, ale rozegrał w NHL łącznie 574 mecze. W dwóch ostatnich sezonach nie grał w ogóle i zanosiło się, że może przedwcześnie zakończyć karierę, ale teraz wraca do klubu ze swojego rodzinnego miasta. W sobotę zagrał w lidze przeciwko KalPie Kuopio i jest gotowy do występu w finale.




Szwedzkie media z kolei oFrölundzie piszą głównie w kontekście sobotniej porażki w meczu na szczycie SHL zSkellefteå AIK, po której podopieczni Rogera Rönnberga tracą do prowadzących w tabeli graczy SAIK w tabeli już 8 punktów. "Indianie" przegrali z tym rywalem po raz pierwszy od 14 miesięcy, a do tego urazu w tym spotkaniu nabawił się trafiony krążkiem w stopę najskuteczniejszy gracz Hokejowej Ligi Mistrzów Ryan Lasch. Amerykanin doszedł jednak do siebie i poleciał z drużyną do Finlandii na mecz finałowy.


Fakt, że decydujące spotkanie odbędzie się w Oulu może mieć kluczowe znaczenie. Obaj finaliści bowiem ani w tym, ani w zeszłym sezonie Hokejowej Ligi Mistrzów nie przegrali przed własną publicznością meczu. To "Gronostaje" zdobyły w tych rozgrywkach więcej punktów i dzięki temu zagrają jutro u siebie. Fiński napastnikFrölundy Artturi Lehkonen przekonuje jednak, że nie będzie to miało znaczenia. - Oni grają u siebie, ale szanse są 50-50. My przegraliśmy finał w zeszłym roku i jesteśmy głodni rewanżu - mówi 20-latek, wspominając feralny ubiegłoroczny finał zLuleå HF przegrany 2:4, mimo prowadzenia 2:0.


Po drodze do tamtego finału "Indianie" w półfinale pokonali właśnieKärpät. U siebie wygrali pierwszy mecz 4:2, a po 60 minutach rewanżu na wyjeździe przegrywali 1:3, co oznaczało dogrywkę. W niej gol Erika Gustafssona przechylił szalę zwycięstwa na korzyść szwedzkiej ekipy.



Nie-sa-mo-wi-ty gol, którym Ryan Lasch w dogrywce dał dziś Frölundzie Göteborg awans do 1/8 finału Hokejowej Ligi Mistrzów. "Paczcie" i podziwiajcie. :)

Hokejowa Liga Mistrzów - CHL 6 październik 2015


Wtedy w finale zagrały dwie drużyny szwedzkie, teraz będzie okazja do konfrontacji przedstawicieli dwóch najsilniejszych europejskich lig po KHL. TrenerKärpät Lauri Marjamäki przekonuje, że obie ekipy są typowymi przedstawicielami stylów gry w swoich krajach. - Oni grają "po szwedzku", a my "po fińsku".Frölunda lubi grać wysoko forecheckingiem i ma styl nieco podobny do północnoamerykańskiego - chcą się dostać pod bramkę jak najprostszymi środkami i często strzelają. My z kolei gramy ciasną obroną z małymi odstępami między zawodnikami. Oni grają tak jak reprezentacja Szwecji w ostatnich latach, a my jak reprezentacja Finlandii - tłumaczyMarjamäki.


Finał to także okazja do pojedynku najskuteczniejszego zawodnika rozgrywek z najlepszym bramkarzem. Lasch w 12 meczach zdobył 15 punktów i prawdopodobnie wygra klasyfikację punktową Hokejowej Ligi Mistrzów. Bramkarz gospodarzy Sami Aittokallio z kolei aż w 5 meczach nie wpuścił gola. Obaj znaleźli się w "trójce" najbardziej wartościowych graczy sezonu i prawdopodobnie to jeden z nich otrzyma nagrodę MVP.



Finaliści CHL w akcji. WOW!

Hokejowa Liga Mistrzów - CHL 23 styczeń 2016


Co ciekawe po obu stronach barykady przed finałem najczęściej powtarzanym słowem jest "rewanż". - Rewanż za przegrany finał to coś, co nas motywuje - mówi Lasch. Z koleiMarjamäki wciąż pamięta półfinał zFrölundą sprzed roku i nadal jest przekonany, że jego zespół był wówczas lepszy. - Mieliśmy wtedy w ustach naprawdę gorzki smak porażki. Walczyliśmy cały sezon o końcowy triumf, a przegraliśmy z tą drużyną w półfinale po dogrywce. To jest nasz czas rewanżu - mówi odważnie fiński szkoleniowiec.


Finał Hokejowej Ligi Mistrzów 2015-16 odbędzie się we wtorek o 17:30. W Polsce mecz będzie transmitowała TVP Sport.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe